Wersja do druku
dieta 1000 kcl mi nie wychodzi... bo obiady mamuska gotuje.. itp....
znalazlam 2 diety tygodniowe ( bo przechodze na tygodniowa...) ale jakies koktajlowe... skad ja im owoce w zimie wezme:P
eh ma ktos strony do diet tygodniowych?
mam nadzieje ze mi ktos szybko odpowie... widze ze duzo osob tu pomaga i doradza... milo w Waszej strony. jak bede mogla rozniwez postaram sie pomoc.
pozdrawiam
Z obiadow ktore mamusia gotuje tez mozna wybrac porcje do diety 1000 kcal
Lepiej zastosowac diete gdzie nayuczysz sie zmieniac nawyki zywieniowe a nie jakas tygodniowke po niej i tak wrocisz do jedzenia i ... przytyjesz
MILAK ma zupełną rację, u mnie też mama gotuje i nie mam możliwości żeby się jakoś wywynąć od jedzenia z rodziną. Ale możesz troche zredukować spożywane kalorie w czasie obiadu. To Ci się przyda na przyszłość. Na przykład powiedz mamie żeby tobie najpierw nalała zupe a dopiero potem zagęszczała i doprawiała śmietaną to samo z sałatkami, używaj teflonowej patelni albo gotuj na parze, wiele jest jeszcze sztuczek jak się ich nauczysz to będziesz jadła zdrowo przez całe życie a nie tylko w okresie odchudzania.
faktycznie diety tygodniowe nie zmieniaja nawyków i później najczęściej pojawia się jo-jo :twisted:
u mnie w domu nie je się rodzinnych obiadów... kazdy je kiedy chce, ja gotuje sobie sama więc mam to z głowy :lol:
Ach te rodzinne obiadki..... u mnie niestety też sa, ale od miesiąca robie sobie je sama, albo wybieram to co chce z tego co babcia zrobi. Moja babcia jest straszna... jak nie zjem tego co ugotuje to sie na mnie obraża sama wyglada jak elegancki pączek i twierdzi,że zmizernialm ostatnio i musze koniecznie zjeśc obiadek...już nie wspominajac o tym,ż nie potrafi gotowac...
To było tak btw, a odnośnie tematu to diety tygodniowe wcale nie są najgorsze np. jeżeli są etapem wstępnym do dalszej, mądrej juz, diety:)
skoro tak mowicie to nauczesie zyc z z 1000 kcal dziennie:) powoli wychodzi :P
To wcale nie jest tak strasznie trudne:) bardzo pomocne jest zapisywanie tego co sie zjadlo tutaj an stronie :)
Zapisywanie kalorii to kwestia przyzwyczajenia. Ja lubie zapisywać kalorie wiem wtedy co ile ma kalri i co moge jesc a czego nie.
hey :] zgadzam sie ze diety tygodniowe to nie najlepszy sposob na schudnięcie bo potem rzeczywiscie jest efekt yoyo i tak sie tyje :( ja jadlam 1000 kalorii przez wakacje? chyba tak i schudlam 5 kg :P terwaz jeszcze 5 i juz mam nadzieje nie ebde sie odchudzac :D powodzenia
popieram MILAK :D jestes nasza współczesną ateną :D