PĄCZKI!!!!! jemy czy nie???

dziś tłusty czwartek i co? nie zjemy ani jednego?
co robić?

Nie, nie i jeszcze raz nie
Pozdrawiam - batorek (po czwartym pączku)

Niet,zadnych pączków :D

Ja przyznam, że sie skusiłam na pół pączka :oops: Ale rok temu potrafiłam pochłonąć z 7 pączków roboty mojej mamy mniam! W tym roku kazałam jej żeby ich nie robiła :P

JA TEZ ANI JEDNEGO NIE ZJADŁAM PACZUSIA !!!!!!
A W SZKOLE PROBOWAŁAM PRZEKONYWAC O MOICH TEORIACH ALE NIKT MNIE SŁUCHAŁ...BO TYLKO JA MAM BZIKA NA PUNKCIE ZDROWEGO ODZYWIANIA:D

aaaaaaajjjj tam nie mozemy pozwolić zeyb nam dieta zycie zdominowala!! ;) ja zjadłam 2 i wcale a wcale nie żaluje i zadnych wyrzutów sumienia nie mam :D I tak schudne :P

ja żadnego.
a tak ladnie wyglądają w kuchni na stole...

ja zjadłam półtora pączka i kilka chrustów i nie żałuję, bo to w końcu szczególny dzień !

NIEEEEEE!!!!!!!

zadnych wstretnych poaczkow! mam wieeeelka ochote, ale bede twarda... prawda?

jedzcie pączki bo za niecały tydzień zaczyna się post :P :P :P