czy w diecie,opartej WYŁĄCZNIE o owoce i warzywa jest sens liczenia kalorii ? Czy owoce/warzywa mogą tuczyć ?
dzieki za odp :)
Wersja do druku
czy w diecie,opartej WYŁĄCZNIE o owoce i warzywa jest sens liczenia kalorii ? Czy owoce/warzywa mogą tuczyć ?
dzieki za odp :)
Po pierwsze to ,,dieta owoce i warzywa'' na pewno nie przyniesie Ci trwałego efektu. Nie chcesz chyba juz całe życie jeść owoców i warzyw, żeby utrzymać linię? A po za tym, jeśli np. średnie jabłko ma 50 kcal, to przez cały dzień musiałabyś ich zjeść 20:-). Chyba nie dasz rady - po 2 dniach nie bedziesz mogla patrzec na owoce....
20 jablek.. mmmm mniam mnaim!!
tylko oczywiscie w ..10 dni:-D
taka dieta bylaby dobra zeby jelita oczyscic przez max 3 dni, pozneij juz 1000 kcal, inaczej efekty beda krotkotrwale jak juz DIE napisala
Zgadzam sie. Fajnie jest tez czasem zrobic sobie Dzien Warzywny- tzn. jesc tylko roznego rodzaju surowki i warzywa surowe. Mozesz sobie pokombinowac, mnie "zjezdza" troche brzuch po takim dniu.
pozdrawiam
owoce zawieraja sporo cukrów... banany, winogrona, gruszki, które oprocz cukrów nie zawierają jakiś szczególnych ilości witamin... jakby sie bardzo postarać to i przytyć można... szczegolnie że po tych słodkich przekąskach apetyt rośnie na więcej... radze jednak nie ograniczac sie tylko do zieleninki... do diety 1000 kcal tez mozna przemycic mase warzywek i owoców...(radze tez jednak skupic sie na tych drugich) owoców chyba nie powinno się raczej jadac wieczorem...bo jesli ktoś odbywał(lub nadal odbywa) nocne wycieczki do lodowki to weglowodany mogą spotegować ochote do marszu w wyznaczonym kierunku... :)
tak poza tym to jestem na forum na tej stronce pierwszy raz... mam nadzieje, ze to co nabazgrałam się wogóle wklei...hihihi... troche nie wiem jak wkleić swoje zdjęcie z boku...ale mam nadzieje że i to rozpracuje :)...
pozdrawiam!!
Marta
ha,dziekuje za info :)
dzis juz zakonczylam posilkowanie sie ;) ,od jutra przejde na diete zwana " jedz wszystko,ale 2 razy mniej" (albo i 3 razy :D) ,mam problem z dobraniem dietki dla siebie,bo nie jem miesa i np.south beach po dokladnym rozkminieniu odpada :/
zobaczymy jak to wyjdzie wszystko i czy zmieszcze sie w 1000 kalorii :)
a jak juz schudne,to jak zaczne jesc wiecej niz 100 kcal,to przytyje na bank ? ehh,nie dam rady przez cale zycie trzymac sie pechowego 1000 :)
filemonka,sprobuje ograniczyc owoce,chociaz nie powiem,wole je od warzywek :)
ps.bardzo,bardzo cieszy mnie jestestwo tego foruma i tej stronki :D
Natall- trzymamy za Ciebie kciuki i byle do przodu w koncu znajdziesz dietke idealna dla siebie,
pozdrawiam
srednie jablko ma 50kcal?! :shock: lol ja mam wage i wiem ze malutkie jablko ma 150g. 50kcal to jest w 100g jablka a srednie to ma 200g
Alessa ... nic dodać nic ująć ... wyjęłaś mi to z ust :wink:
Co do wypowiedzi filemonki,
zdaje mi się,że same owoce by nie utuczyły...przeciez nie majš tłuszczu,a za to duzo błonnika,który przeciez pomaga w chudnieciu...i wymiata zaraz wszystko z jelit oraz ogranicza wchłanianie tłuszczu
z doświadczenia mojej znajomej wiem że można przytyć od samych owoców... dziewczyna naiwnie myślała że owocowa dieta bedzie najwłaściwsza drogą do pozbycia się kilku kiloramów... fakt ze jadła dosłownie wszystkie owoce jakie występowały w sklepie... banany, gruszki, winogrona... nie była to osoba z jakims gigantycznym żołądkiem...wiec porcje nie były jakieś okrutnie duże... i przytyła.... przecież cukier tez ma kalorie... dodatkowo rozreglowała sie kompletnie i długo dochodziła do siebie... nie polecam takich jednostajnych diet... efektem moga być np nagle wypadające tonami włosy jak było zreszta w jej przypadku...i paznokcie, których praktycznie nie mogła mieć dluższych bo się łamały... wszystko ma tam jakieś swoje wartości... nalezy jesć urozmaicone posiłki wg mnie... zaoszczęsdzi to efektu jo jo i sprawi że dieta nie znudzi się nam po tygodniu...(koleżanka do dziś nie może patrzeć na owoce...i je w zasadzie tylko te których wtedy nie jadła...czyli truskawki i takie tam letnie...
pozdrawiam:)
hehh,filemonka,dzieki za poparty dobitnym przykladem dowod :D ktos napisal,zebym nie jadla tylko warzyw i owocow,bo do konca zycia bede na tym jechac,zeby utrzymac wage,zastosowalam sie,jem wszystko,to co jem normalnie,ale w malutkich ilosciach i jest git :D
Oho-ho-ho,filemonka to straszne...owoce i tylko owoce...no może i tak,ale chyba jedzšc w miarę wszystko od dodatkowych owocków raczej nie powinnysmy przytyc,np.kiwi,pomarańcze,grejpruty,jabłka...:)
Pozdrawiam też