Nie chodzi o to ze złe,tylko właśnie nigdy nie próbwałam,i wogóle uważa się,ze albo to albo to :)Trzeba będzie kiedyś spróbować...To troche tak jakby ziemniaki z makaronem....
Wersja do druku
Nie chodzi o to ze złe,tylko właśnie nigdy nie próbwałam,i wogóle uważa się,ze albo to albo to :)Trzeba będzie kiedyś spróbować...To troche tak jakby ziemniaki z makaronem....
co do jakichś dobrych przepisów to może podam to co zjadłam dziś na kolację (o 18.30 )
:arrow: 3 kromki wasy posmarowane połową trójkącika hochland (=3x23=69kcal + 50kcal)
:arrow: jajko ugotowane posiekane drobno i pomieszane z kiszonym ogórkiem i makaronem (75gram) (=67kcal + 8kcal +75kcal)
:arrow: kapusta kiszona, ryż i makaron (razem 75gram) (=~15kcal +75kcal)
:idea: do tego ciepła herbatka i jestem najedzona dośc "dobrze" :idea:
a razem to wyszło nawet nie tak sztrasznie dużo bo = 359kcal (a ja zawsze jadam dość sporo na kolację, ale tym na prawdę można się najeść, zawsze można wykluczyć np. serek hochland i jesteśmy 50kcal w tył, albo zjeść nie 2x po 75gram ryżu (pomieszanego z makaronem) ale np. 2x po 50gram
zawsze można coś pokombinować i jest looz ;)
a jak u was??
jak idą dietki i spadające kilogramy??