-
moje przemyślenia
...doszłam do wniosku że wogóle nie będe jeść czekolady i chleba,a to dlaczego???...to nałóg,...jak człowiek nie może tylko troszke wyjść z alkoholizmu,z narkotyków...tak samo nie można być czekoholikiem i chlebojadem (jak w moim przypadku) więc rezygnuje całkowicie:) głupotki wiem:)
-
przemyslenia dosyc rozsądne.
alkoholik tam ma... nie tyka..i potrafi tak miesiącami, ale gdy wypije kieliszek szampana do toastu...- nie poprzestaje na tym, bo nie umie- i wpada w ciąg alkoholowy...
a ja jestem uzalezniona od jedzenia ogólnie.
nie tam tylko od chleba i czekolady :cry:
jak trzymam dietę bardziej ostra..to trzymam i ładnie dietkuję, ale wystarczy małe ciasteczko, mały lodzik..i lawina rusza. :cry:
-
Re: moje przemyślenia
Cytat:
Zamieszczone przez Glam
głupotki wiem:)
nio dobrze ze sama to napisałaś.... :wink:
wg Twojego rozumowania to nie powinniśmy nic jeść bo od wszystkiego można się uzależnieć, a nie od dzis wiadomo że zakazany owoc kusi najbardziej, wiec myśle że lepiej jesc w ROZSĄDNYCH ilościach i będzie OK :D
Pozdrawiam
-
...prawda że można przytyć od wszystkiego,i powinno jadać się w rossądnych ilościach ...ale wiedziałam to od zawsze-tylko właśnie takie są efekty...odchudzam się...ciekawe czemu??? napisałam to bo te zdanie potwierdzone jest jakimś doświadczeniem życiowym-w odchudzniu,
-
a ja tak nie mam...jeśli zjem jedną kostke czekolady to wiem ze wiecej juz nie moge i staram sie byc jak najdalej od słodkosci...owszem pozwalam sobie dosc czesto na batoniki musli albo kisiele ale wliczam do limitu i sie mieszcze :D gorzej z moim uzaleznieniem od jogurtów i owoców :/
-
A ja rezygnację z białego pieczywa i słodyczy traktuję jako coś, co ma się stać moim nawykiem już po diecie. W ten sposób mam pewność, że nie wrócę do starych nawyków żywieniowych, bo ja też byłam porządnie uzależniona od chleba i słodyczy:) Nie zgadzam się, że trzeba jeść absolutnie wszystko. Myślę, że brak białego pieczywa i zastąpienie go ciemnym i pełnoziarnistym jest całkiem dobrym rozwiązaniem. A słodycze okazjonalnie - od wielkiego święta.
-
i ja tak uwazam.
rezygnowanie z pieczywa całkowicie - bzdura,
ale z chałek i słodkich bułek i białych bułek mozna zrezygnować :!:
ja osobiście nawet wole ciemne pieczywo, z ziarnami soi, lub słonecznika...
jest taki chlebek chyba firmy schusland- az widac ziarna...cały chlebek jest taki ciemny i ziarnisty!
pycha!!!!!!
a słodycze... tez nie mozna zupełnie bez...
ja postaram sie jeść raz w tygodniu kawalek słodycza...
najlepiej ciemnej czekolady lub batona muesli....
:wink: