Czy znacie może jakieś produkty, które zawierają mało tłuszczu i kalorii, ale którymi można sie naprawdę najesć? :?
Wersja do druku
Czy znacie może jakieś produkty, które zawierają mało tłuszczu i kalorii, ale którymi można sie naprawdę najesć? :?
Hejka ja jestem fanka maslanki truskawkowej strasznie zapycha jest mało kaloryczna zdrowa i tania ( zwłaszcza w tesco :wink: )
maślanka! :!: :!: :!: :!:
kocham maślankę...
ja chce maślankę... :roll:
durni włosi! :cry:
nie mają maślanki :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Albo mleko z otrębami.
jajka..tyko trzba jesc powoli zeby sie nie udlawic :lol: i najlepiej potem nie popijac odrazu..mnie pomagalo
zupa z cukinii:
2 cukinie bez skorki pokroic i ugotowac w bulionie (moze byc z kostki, chociaz najmniej kalorycznie bedzie na rosolku z wloszczyzny) - bulion leje tak na oko, ale na ogol jest to 1 - 1,5 litra. Dodać 2 trojkaciki serka topionego (moze byc light) i wszystko razem z miksowac. Dodac duzo pieprzu.
Po 3 talerzach zupy malo kalorii ci przybedzie, a za to odechce ci sie jedzenia :)
AAniAA19 wiem co czujesz niestety nie we wszystkich sklepach mozna dostac maslanke a nie ma nic lepszego niz tryskawkowa prosto z lodówki :arrow: smakuje jak koktail mniam 8) mniej kaloryczny oczywiscie i niesamowicie zdrowy :lol:
ja jestem w usa i tu maslanki tez ani widu ani slychu :(
Nio to kobietki ja wam przesyłam wirtualna taka zimniutką..jednak sa plusy mieszkania w Polsce małe bo małe ale jednak :wink:
Siekam 3 pomidory, paprykę zieloną, ogórek i robi się micha sałatki. Jak zjem, jestem zapchana na 2 godziny. A kalorii bardzo niewiele. :P
A jeszcze przecież można popić maslanką mniam mniam :P
heheh :cry:
jesteście okrutni z ta maslanka...
jeju...
a czy w usa macie taki biały twaróg?
choc troche podobny do naszego?
bo w italii nie ma :cry:
za 2 tyg odwiedzam polskę...
opije sie maślanki po same uszy... :lol:
truskawkowa, lesna..tak,
ale i tak najbardziej kocham klasyczną... :D
a ja proponuję: 2 wafle ryzowe googd food- te śrenie, okragłe... na to kładę: albo jakiś serek biały do smarowania( ale nieczęsto mam) albo topiony, albo nie smaruję...:) i potem: 3-4 grubo krojone plasterki pomidorka wylewam na to łyżkę jogurtu naturalnego( na każdy jedną), kładę ogórka zielonego po 3 plasterki, potem cebulkę, czasami paryke, kukurydzę z puszki- co tam mam w lodówce... solę, pieprzę... i mam 2 monstrualne kanapy!!! zapychające, a praktycznie same warzywa...
hmm,a ta maślanka truskawkowa to jakiej jest firmy ?
A ja tam jestem wiecznie zakochana w mojej maślance jabłkowo miętowej :)
:shock: No nawet nie wiedziałam ze takowa istnieje :P hmm nigdzie nie widziałam a juz próbowałam róznych kombinacji heheh będe musiała wybrac sie na "łowy" :lol: :wink:
Mówie wam,pychota...Oczywiście nie każdemu musi smakować bo każdy woli co innego,ale ja za nią szaleje..Jej smak przypomina mi moje ukochane chrupki Flips o smaku jabłkowym.....:)
Najlepiej przetestowac na sobie rozne produkty a pozniej zapisac po ilu godzinach sie jest glodnym. Ja tak robie i juz mam dla siebie liste produktow i dan ktore mnie syca na 2-3 godzinki. Jem co 2-3 i wtedy metabolizm nie zwalnia a ja chudne. Ba nawet sobie pozwalam na cos slodkiego np moja ukochana malage ale wtedy odejmuje cos z innych potraw by bilans wyszedl na 900 kcal na dzien.
Generalnie po plynach szybciej jestem glodna wiec staram sie jesc salatki chude miesko i ryby i dlugo przezuwam. Na kazdy posilek przeznaczam15 min. Jem wolno skupiam sie na jedzeniu. Po 30 min od zakonczenia posilku jestem syta. Zawsze wstaje od stolu z niedosytem. Bawi mnie przyrzadzanie posilku. Musi byc ladnie podany na malym talerzu, jak w restauracji. I jem tak wolno jakby to mial byc moj ostatni posilek w zyciu. Zeby pamietac kazdy kes i smak.
Sprobujcie.
pozdrawiam
wiedzmaPL
kefir 0% z Piątnicy ma 400g i 100kcal (25kcal/100g). myslalam ze bedzie smakowal jak jakas woda z mlekiem czy cos w tym rodzaju ale jest pycha :D caly zapycha na maxa :wink:
Ja też jestem fanką maślanki truskawkowej, mmmm :). Bardzo często jem ją z lekkim musli Dr Oetkera na kolację i wtedy czuję się najedzona, lekka i moja ochota na "słodkie" zostaje sensownie i w ramach limitu kcal zaspokojona :). Z apetytem na słodycze wygrywa u mnie także szklanka wody z łyżeczką miodu i kilkoma kroplami cytryny i kilka suszonych śliwek.
A np. głód drugośniadaniowy najlepiej zaspokaja mi mały jogurt naturalny Bakomy (pycha!) i mały banan lub pare suszonych śliwek (śliwki uwielbiam też za bezproblemowe wizyty w ubikacji :)).
Do listy dodalabym jeszcze jabłka, serek wiejski light z Piątnicy, popcorn beztłuszczowy i otręby.
Ale macie dobrze u mnie maslanka czy kefir jest ale niestery z 2.5% fat. I to w Polskim sklepie moge kupic. Dzisiaj pojde poszukac butter milk moze maja jakis niskotluszczowy.
Dzisiaj na lunch przygotuje sobie rybke z salata. Duzo bialka malo tluszczu i zapcham sie na amen.
Najgorzej w pracy bo tam pelno batonikow i czekoladek. Musze cwiczyc silna wole
wiedzmaPL
Jest taki serek wiejski z Piątnicy w pudełku 150g. 81 kalorii 100 g - czyli 120 kalorii pudełko sera ! Tyle co przeciętny jogurt, a ja jestem nim zapchana. Naprawdę polecam.
I jeszcze jedno - korzystając z pory roku jem fasolkę szparagową typu mamut. Bez masła i bułki tartej, też jest pycha. :P Kalorii mało.
Ostatnio nawet do 1000 kalorii nie moge dobić, a właściwie juz po diecie ! I już nie chcę się odchudzać. :cry:
Ciekawe, ile ważę? :o
jak dla mnie marchewki
Puma, zgadzam się co do tego serka piątnicy :) Też go uwielbiam, wkrajam jeszcze rzodkiewkę albo dorzucam rzeżuchy :lol: Pycha, polecam!