Wersja do druku
heheh bo Kraków bazuje teraz TYLKO na turystach, poza tym jednak trzeba wiedzieć gdzie zjeść coś zdroszego niż fast food. A że kebabik jest pyszny i baardzo kaloryczny (454kal :shock: to wiadome... tyle że jak się taki kebab zje to ma się spokój na pół dnia. Sycący i niezły całkiem.
No wlasnie wlasnie :) A ja kocham kraków - jeżdzić do niego na zakupki i wogóle, ale jak przychodzi mi iść coś zjeść to jest problem , bo wsyztsko super ekxtrakaloryczne :/ ja juz jestem pod odchudaniu - od dzisiaj jem 1900kcal, na obiad mam 500kcal wiec spokojnie takiego kebaba moge zjesc :) a taki sycacy ze matko ... :P jak tego ostatnio jadlam to nie zjadlam nawet calego bo nie moglam i oddalam mamie :) takze oplaca sie przeznaczyc tyle kalorii na niego i porzadnie zjesc :) ale nie za czesto! :wink:
jamam jeszcze jedno pytanie :P ale etarz juz dotyczace kebaba :))) ktory bedzie mniej kaloryczny: ten w bulce czy ten na talerzu co podaja? bo sa miejsca w kttorych mozna sobie wybrac, wiec wydale mi sie ze ten na talerzu bedzie mial mniej kcal, tak? aha i jeszcze jedno skoro wezme na talerzu to wydaje mi sie ze jest go tam wiecej niz w tej bulce;/
Ale kebab to w większości warzywa, a mięsa Ci więcej nie dadzą - taki bez bułki i sosu ma ok. 200kcal.
Motyleq jak by co to pytaj w sumie moge polecic kilka knajpek ze zdrowym i niskolakorycznym jedzonkiem chocby himera na ulicy sw anny bar sałatkowy mniam kurcze ulubione miejsce na tej ziemi za wzgledu na kilmat i jedzonko polecam ( 7 zł mała porcja 10 duza) ale duża przejsc jest bardzo ciezko...
Pozdrawiam gorąco :lol:
Cześć! :D a co powiecie o rollo kebabie?Ile on ma kalorii?A drobiowy? :?: :lol: :wink: