dieta 10dni -5kg co myślicie??

Od dwóch dni jestem na dziesięciodniowej diecie przy której ponoć można schudnąć 5kg, a jeśli się tyle aż nie schudnie (bo to w końcu nie mało w 10 dni) to potem można jeszcze przez 6 dni stosować dietę 1200kcal. Czy myślicie, że jeśli potem po tych 16dniach stosowałabym przez następny tydzień dietę 1250, potem następny tydzień 1300, potem następny 1350... i tak co tydzień o te 50kcal aż do 1800 to czy bym chudła przez ten czas no i co najważniejsze czy przy 1800 potem bym nie tyła, czy powiannam trochę zwolnic z przechodzeniem do 1800??? Co sądzicie o takim odchudzaniu i czy mogę uniknąć efektu jojo??

5 kg. w 10 dni???? hehehee. Albo tracisz sama wode, albo jak nawet stracisz te 5 kg. to efekt jojo murowany

Na te piec kg pracowalas rok albo dluzej i sadzisz ze 10 dni wystarczy by je stracic?
1 kg tluszczu to 7000 - 11000 kcal ubytku. Jesli w ciagu 10 dni tracisz 5 kg to jest to woda i miesnie. Oblicz masz np zapotrzebowanie dzienne1500 kcal, jesz 800 kcal niedobytek 700 kcal w najlepszym razie bez cwiczen tracisz 7000 tys przez 10 dni to moze wyjsc 1 kg ( tutaj jest indywidualnie zalezy od organizmu wieku plci wielu czynnikow) Skad wiec 5 kg???????????????????????????????????????????????

Bezpieczne chudniecie to ok.800 g na tydzien. Ja schudlam malo w ciagu miesiaca ale cwicze i miesnie waza swoje. Schudlam tylko 2.5 kg ale stracilam 4 cm w obwodach i to sie liczy.Waga z czasem spadnie ale bede szczuplejsza i zdrowsza. Odchudzajmy sie z glowa i nie rzucaj sie na moim zdaniem bzdurne diety. Po niej bedzie ci trudniej bo zwolnisz metabolizm. SYstematycznosc to klucz do sukcesu. Spalaj kalorie cwiczac i gub tluszcz dieta.

troche już za późno bo jestem trzeci dzień na tej diecie, ubytkiem wagi nie może być chyba woda skoro piję jej ponad 2 litry dziennie, plus herbatki. Dietę wzięłam z tej strony więc może w rzeczywistości nie jest aż taka bzdurna?? Jak już mówiłam, dzisiaj mija trzeci dzień, zobaczymy co będzie dalej, mam nadzieję, że uniknę efektu jojo chociaż jak na razie to ciągle marzy mi się jakaś pizza albo frytki i to w dużych ilościach.. jak na razie się nie skusiłam chociaż byłam z koleżankami, one jadły pizze, a ja piłam wodę :) mam nadzieję że się uda. Mam 170,5cm wzrostu, 19 lat i ważę 78kg, chcę ważyć 62, ale do zimy wystarczy jak dobiję do 70, bedę zadowolona. Trzymajcie kciuki!!

pokaz ta dieta.... ;p

tutaj jest link do opisu diety -> http://dieta.pl/index.php?p=dietofweek&id=354

a tu link do całej diety (szczegóły) -> http://ww1.dieta.pl/dietOfWeekPos.asp?id=354

napiszcie co myślicie! dzisiaj minie 4 dzień :)) czuję się świetnie, ale ciągle chce mi się pić dlatego piję nawet więcej niż 2litry wody dziennie, na początku bolała mnie głowa i byłam senna, tak było przez pierwsze dwa dni, a głównie przez pierwszy, teraz już czuję się ok. Mam nadzieję że wytrwam do końca.

Może ktoś próbował już tej diety?? Z jakim rezultatem???

No nie wiem... Wyglada jak normalna 1000 kcal. Ile juz schudlas na tej diecie? Bo jakies efekty powinny juz byc...


Powalila mnie woda po fasolce :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

no nie ważę się bo to i tak pewnie nie miałoby sensu tak codziennie się ważyć, zważę się dopiero po tych 10 dniach (dzisiaj minął czwarty), ale widzę po ciuchach że lepiej leżą, no i spodnie trochę luźniejsze w pasie i w pupie :) nawet te które ostatnio kupiłam jeansy to były na mnie przyciasne i bardzo obcisłe a teraz pewnie dałabym radę ściągnąć je bez rozpinania zamka i guzika, więc efekty już widać :)))

A czy jeśli piję na prawdę dużo wody, to czy ubytkiem wagi może być tylko i wyłącznie woda??? Odpowiedzcie mi proszę na to pytanie bo ciągle się nad tym zastanawiam, bo dużo osób mówi (i pewnie jest w tym prawda), że przy tak szybkim chudnięciu utrata wagi i ogólnie chudnięcie to utrata wody, ale jeśli piję jej naprawdę dużo, praktycznie ciągle trochę popijam przez cały dzień to co wtedy...??????

Jojo wcale nie jest konieczne jeśli po diecie jesz normalnie. Wiem po sobie. Może być i 300 kcal dziennie jeśli potem skoczysz do 500 najwyżej. hipotetycznie.

no ale można przecież potem dojść bardzo powoli do 1800 przecież :)) prawda??

ps: co z tą wodą, jej utratą, i co jeśli dużo jej piję??

Co za debilna dieta...

Raz, że jest zbyt mało posiłków. Dwa że produkty które w niej są nie zawsze są pełnowartościowe. Trzy, że węglowodany rano, a białka wieczorem. Poza tym jest pozbawiona dobrego tłuszczu, a jedyne jakie w niej występują to zwierzęce i trans. Na dłuższą metę uważam, że jest nie do przyjęcia.

ale 10 dni diety nie można nazwać dietą na dłuższą metę, przecież wiadomo, że nie można się tak ciągle odżywia, na tysiaku też nie można być przez całe życie a jednak mnustwo osób stosuje tu tą dietę!

a zresztą dzisiaj minie mi już piątey dzień :)) wytrzymuje, właśnie wróciłam z basenu a teraz lecę zjeść kolację. Obym wytrwała do końca ale na razie jest lajcik

A czy powiedziałem że 1000kcal to wg. mnie też nie debilizm? :P

nieważne, nie mówiłąm do ciebie, ale ogólenie :) minął piąty dzień.... teraz wytrzymuję tylko dlatego, że wiem, że jak teraz bym zaczeła żreć to byłaby tragedia :/ hehe pozdrawiam

ania19wroc - z tą wodą jest tak, że traci się ją poprzez ograniczenie węglowodanów (co automatycznie nastepuje przy zmniejszeniu ilości spożywanych kcal lub tymbradziej na dietach niskowęglowodanowych czyli tzw. bialkowych lub tłuszczowych). :)

Mówi się, że węglowodany "ciągną" za sobą wodę. Wypijanie dużych ilości wody nie ma większego wpływu na ten proces ponieważ ta "tracona" woda to płyny zmagazynowane w tkankach. A to co wypijasz przeczyszcza nerki i... wydostaje się na zewnątrz w toalecie. :wink:

Według lekarzy i dietetyków prawdziwa utrata tłuszczu rozpoczyna się w mniej więcej w 2, częściej 3 lub 4 tygodniu diety. Pierwsze kilogramy (często przy pierwszych dniach diety można "schudnąć" 3 kg ale to nie ma nic wspólnego z traceniem zgromadzonych zapasów tłuszczu) to :
1) jemy mniej więc brzuch jest , mniej wydęty, w żołądku jest mniejsza ilość pożywienia (co powoduje odrobinę nizszą wagę a przede wszystkim widać po ubraniach - stają się luźniejsze)
2) następuje utrata wody zmagazynowana w organiźmie.
3) Jak ktoś wcześniej wspomniał możliwa jest też utrata własnego białka z mięśni, zwłaszcza jeśli ktoś spożywa mało białka w diecie. Mięśnie są dużo cięższe od tłuszczu ( jeśli wziąść pod uwagę objętość)

To jest NIEMOŻLIWE biochemicznie aby w ciągu pierwszego tygodnia stracić prawdziwy tłuszcz! :cry: niestety. Organizm nie chce tak łatwo zacząć korzystać z zapasów, które przecież zbierał na okres prawdziwego głodu.

no ale jeśli teraz schudnę tę 5kg i faktycznie nie bedzie to tłuszcz to potem jeśli bedę powoli przechodzić do większej ilości kalorii to nie nadrobie tych 5kg ale będę chudnąć dalej i wtedy to już nie będzie woda, więc taki start może być dobr, może nie zbyt mądry ale może poskutkować. Dzisiaj minął mi szósty dzień :)

Wystarczy na poczatku diety zrobic pomiary tk tluszczowej i po tyg dwoch stosowania diety i cwiczen ponownie wtedy widac co tracimy, wode czy miesnie czy tluszcz.

jestem po ósmym dniu tej diety, już widzę bardzo, że zeszczuplałam, ael waga właściwie stoi, może 1,5kg-2 mi spadły. W dniu 9 i 10 mam już jeść 1200kcal (wcześniej 1000), ale trochę boję się tyle zjeść i chyba zjem 1100, a potem po tych dwóch dniach 1200 i tak chcę jeść przez jakieś 2tygodnie a może 3, potem stopniowo będę dodawać tygodniowo 50kcal, aż dojdę powiedzmy do 1600 i to chyba wystarczy mi jak schudnę, w końcu im mniej się waży tym mniejsze zapotrzebowanie na kalorie.

ale dziewczyno Ty nie spalasz tkanki tluszczowej!!!!

hej :) Ja tez jestem od 7 dni na diecie bikini, szkoda ze sie nie dogadalysmy... Jestem tu kompletnie nowa, to moj pierwszy wpis na forum. Ciekawa jestem jak ci leci z ta dietka. Ja wybralam ja jako start do mojego procesu eliminacji zbednych kilogramow, hehe... Mam nadzieje, ze zmieni moje nawyki zywieniowe i da mi motywacje do dalszego odchudzania. A kilogramy leca w dol poki co :D

co do tkanki tłuszczowej i jej spalania to wiem, że jeszcze się nie spala, ale się spali, wszystko z czasem :)


Szkoda że się nie zgadałyśmy, ja jestem po 9dniu i idzie mi świetnie, jutro dziesiąty dzień, ale to nie będzie koniec odchudzania tylko że potem więcej kalorii (możesz poczytać wyżej, może będziesz robiła tak jak ja????)

powodzenia!!! :)

Hej!
Tak, tez mam podobny plan, jak juz skoncze diete to zamierzam przez jakis czas byc na 1000kcal i tak pociagnac jakis miesiac jesli wytrzymam. A potem moze dieta South Beach... Napisz koniecznie ile udalo ci sie zrzucic po 10 dniach! Ja jestem na moim 8 dniu, wlasnie lece do sklepu po ryz na mleku :D
Pozdrowienia

a mi sie bardzo podoba ta dieta, i tak jest podobna do tego co jem i wyglada calkiem smacznie :) chyba ja zastosuje ;)
napiszcie jakie efekty po 10 dniach!!! :D

dzisiaj 10dzień, jutro rano się zważę to napiszę ile udało mi się zrzucić, na razie widać że schudłam po ubraniach :))

Fajnie wyglada.. ale...
regularne posiłki to nie dla mnie :] ze sqla przyłaze o 17/18 w szkole niemam za bardzo jak i kiedy jesc wiec eh... to dla tych co mają czas... najelpiej na wakacje ;p

cześć wam! mówiłam że napiszę jak tam po diecie to piszę. Tak więc czuję się bardzo dobrze, z wagi spadło mi 4kg, dzisiaj 11dzień i od dzisiaj do.. jeszcze nie wiem do kiedy) będę jadła 1200kcal, ale minimalnie 2tygodnie a potem zwiększe trochę ilość kalorii, ale nie dużo.

ps. najlepiej to czuję się nie z tym, że schudłam bo nie o to chodzi ale czuję się tak jakbym faktycznie to ja miała władzę nad sobą, a nie coś innego przy czym staję się słaba, czuję się teraz silna i bardziej pewna siebie a to najważniejsze no i oczywiście piękniej wyglądam :))

Ja jestem na 9 dniu i tez schudlam juz 4kg... pewnie wiecej nie bedzie ale sie strasznie ciesze. W sobote przerwa bo mala impreza sie szykuje ale od niedzieli zamierzam maja bikini kontynuowac przez kolejny tydzien :) I mam nadzieje ze co najmniej 2kg jeszcze zrzuce, hehe... A potem 1200kcal...
Pozdrawiam i gratuluje!!!!

ajc ja tez tak kce !!

ja jestem po diecie i jem już 6dzień 1200kcal po to żeby utrzymać wagę i może jeszcze trochę schudnąć, na razie bez żadnych wpadek :) powodzenia innym którzy storują dietę bikini!! :)

a co to za cudo, ze tak ładnie chudniecie?

ni wim wlasnie :?
głoduja pewnie :>:>:>