Ostatnio spotkałam się z opinią, że surową marchewkę można wcinać ile wlezie, ale jeśli chodzi o gotowaną to już nie bardzo. Podobno gotowana marchew nie sprzyja odchudzaniu, mało tego - podobno tuczy?
Wiecie coś na ten temat? Uwilebiam gotowaną marcheweczkę i bardzo zmartwiła mnie ta wiadomość :(