Jak wrocic ? osiagnieto co zalożono :)

Cześć wszystkim , mam do was następujące pytanie gdyż jestem pewien ze jesteście w temacie zorientowani niezmiernie bardziej niż ja ... Tak więc kiedyś miałem problem z nadwaga z tego co wiem teraz bo wcześniej sie tym nie interesowałem w 1 klasie gim przy wzroście bodaj 167 cm ważyłem 70 kg na koniec drugiej ważyłem już koło 80 nie wiem czy nawet nie więcej wzrostu nie znam niestety ale wyglądałem dosyć śmiesznie ... około września 06 wziąłem sie chyba za siebie nie jestem w stanie powiedziec czy właśnie wtedy bo szczerze mówiąc nie stosowałem konkretnej diety ani nic poprostu ograniczałem jedzenie noi jak to chłopak w tym wieku wiadomo wf-y ,zawody etc. noi ciała ubyło dość sporo bo gdy się zważyłem to przy wzroscie 177-178cm moja waga wynosi 64.5 kg - tak podala waga Tefal jest nowa wiec mysle ze moge jej ufać :) jest to dla mnie fajna nawet bardzo fajna informacja ale gdy kiedyś siadłem to wyszło mi ze nie spożywam regularnej ilosci kalorii a napewno nie spożywam ilości przekraczajacej 3tys , niekiedy jadlem nawet ponizej 2tys chyba ,a z tego co wiem moje zapotrzebowanie wynosci okolo 3,7tys noi pasowaloby to spożywać by nie zachamować rozwoju i oczywiscie wzrostu , chociaż mały nie jestem to moje możliwości genetyczne są raczej większe bo wszyscy mają +/- 182-185 cm i tu moje pytanko bo czytalem ze powinno sie zwiekszac kalorycznosc +/- 200kcal per week ostatnio jadlem obiady 2 daniowe zwykle sniadania tez , na kolacje to roznie bywalo nieraz jablko a nie raz kanapki , nieraz jedna bułke , moim zdaniem jest to chyba za mało jak na moj wiek , noi prawie nie jadlem pieczywa ostatnio niestety , zywilem sie glownie produktami mlecznymi i warzywkami .Czytajac rozne rzeczy o bilansach myslalem czy nie sprobowac jesc ok 2tys moze 2,1 na dzien i zobaczyc co bedzie ? jakie macie zdanie , doswiadczenie , jakia rade mozecie mi udzielic ? moj wiek to 16lat , no 16,5 dokladniej wzrost jak mowilem 177-178 i waga 64.5 kg , poradzcie cos :) i dziekuje z gory za powazne potraktowanie ;)mam nadzieje ze ktoś odpowie

Powiem Ci tak ( jak ja robiłem na swoim przykładzie, a chyba 16 kg w miesiąc to dużo, hm ? ) Zrób tak żebyś spalał jak najwięcej. Teraz jest lato wiec nie będzie z tym problemu. Powiem Ci że jak ograniczałem jedzenie ( z dużym zaznaczeniem na ograniczalem, nie było coli pizzy itp )) spalając 1000 kcal dziennie jadłem co chciałem ile chciałem i kiedy chciałem. Raz zrobiłem posiłek o 22.00 bo byłem głodny a jak jestem głodny nie zasne. Na nastepny dzień 1 kg mniej i tak. Tylko żeby Ci do głowy nie przyszło chodzić do jakichs dietetyków. Nie opłaca sie. Osobiście polecam Sportowe Forum Dyskusyjne www.sfd.pl tam masz wszystko czego trzeba. Bez obrazy - forum na wyższym poziomie..

ok postaram sie zrobic jak mowisz :) a ile masz lat jesli mozna wiedziec , bo ja wlasciwie w okresie dojrzewania jestem wiec nie moge zaniedbac teraz chyba nic , zaraz zerkne na to forum co podales mysle ze sie dowiem duzo ciekawych rzeczy ;)

Napewno dowiesz sie więcej niż tu.. tutaj masz tylko jakieś schematy diet tak naprawde. A ile mam lat ? nie wiele starszy od Ciebie, 18. Z resztą jakbyś zechciał byłbyś w stanie dowiedzieć sie tego patrząc na pierwszy post mojego tematu który jest w podpisie.. Co do diety. Jeśli nie chcesz niczego osiągnąć ( siła, masa, rzeźba ) naprawde, najlepszą dietą jest to co jesz teraz, w ograniczeniu + jakieś aeroby ( rower, piłka, koszykówka, whateva ). Porób sobie z 2 godziny dziennie takiego wysiłku i efekty masz max za tydzień.. ja na swoje efekty długo czekać nie musiałem..

ale ja juz nie chce chudnac :P ja chce utrzymac obecna ale zwiekszyc metabolizm bo mam chyba zmniejszony zreszta nie jestem pewnien musze sie chyba sam przekonac wrzucajac okreslona liczbe kcal przez tydzien

Utrzymanie wagi -> Odchudzanie " Kalkulatory żywieniowe" -> zapotrzebowanie kaloryczne
Przyspieszenie Metabolizmu -> Search " Metabolizm " :)

czyli np jesli chce zwiekszyc przykladowo do 3tys to musialbym spalac 3tys - 64,5*24 tak ? przez tydz a pozniej unormowalby sie i bez aerobow by dzialal organizm normalnie tak ? i analogicznie w kazdym innym przypadku ?

Szczerze mówiąc nie rozumiem za bardzo. Po prostu jesz ileś tam kcal, nie wiem jakie jest Twoje zapotrzebowanie ( nie wiem czy to 3 k to przykład czy nie ) no i tyle co spalisz z aerobów to tyle więcej kcal jesz, żeby Ci sie zredukowały kcal spalone z aerobów i that's the way it is.. :)

chodzi mi o to że w tabelce tam jest 'for example' zapotzrebowanie dla mlodzierzy - 16 do bodaj 19 chyba lat chlopaki 3700 i tyle powinno sie jesc mniej wiecej czyli jedzac tyle nie powinno sie tyc ale po roznorakich dietach a raczej po schudnieciu nie wiem jaki jest moj metabolizm i ile moge jesc bo nie przytyc :) ps . tak 3k byly przykladem

Powiem Ci tak. Ludzie stąd ( dietetycy itp ) pewnie nigdy sie nie odchudzali, bynajmniej to co czasem piszą na to wskazuje. Jeśli sprawdzałeś np. liczniki z tamtej strony, a z pokroju tej tutaj, to chyba nie musze mówić który jest bardziej wiarygodny ..

AlGanonim zgadzam sie z Toba sportowe forum dyskusyjne reprezentuje zupelnie inny, duzo wyzszy poziom niz to forum, tam ludzie od razu mowia ci prawde, ukladaja plan zywieniowy + cwiczenia jesli poprosisz , nie ma z tym problemu, jak cos nie wychodzi powiedza co robisz zle itd.


pozdrawiam

yes yes yes ! <cytując byłego premiera> nareszcie ktoś mówi że nie gadam bzdur :) a co do sfd - tam po prostu to forum jest bardziej rozbudowane i są tam specjaliści. z kolei na tym forum są zwykli ludzie na ogół ( oczywiście bez obrazy, ale taka prawda ) chwalący sie wynikami ( w tym ja, hehe [ szczerze to mi na tym nie zależy, ja odchudzam sie dla siebie, nie żeby zmienić wartośc na forumowej linijce ]) Którzy za wiele do tematu nie wnoszą. cóż, taka prawda..

Szymon, wygląda mi na to, że ważniejsze jest zdrowie, samopoczucie i wygląd niż liczenie kalorii szczególnie kiesy jeszcze rośniesz. Minimum, które powinieneś jeść to 2000 (1.2*(66+(13.7*65+5*167-6.8*16))) ale to naprawdę niedużo w Twoim wieku.

Zamiast martwić sie o kalorie zaplanuj sobie więcej aktywności fizycznej, zacznij może zapisywać co robisz, jakie masz wyniki (np. ile czasu biegasz, jak szybkość etc.) - jedz tyle, żeby nie być głodnym. oczywiście kontroluj wagę ale nie za często ;) i jeśli chodzi o jedzenie to ważniejsze jest zdrowe jedzenie, wszystkie składniki, niż tylko liczenie kalorii tak więc jeśli chodzi o dietę to na tym bym się głownie koncentrował.

Powodzenia!

Tak jak AleXL napisał. Więcej jeść+ więcej spalać. Tyle tylko ja bym sie nie zgadzał z zapisywaniem co robisz, bynajmniej w tutejszym dzienniczku, ponieważ jest to jakaś wartość średnia. A im więcej sie waży tym wiecej spala sie na tym samym w tym samym czasie niż jak sie jest chudym. Moze troche nie jasno - osoba x z większą wagą i osoba y wykonując tą samą czynnośc przez ten sam czas będzie miała inne spalanie - osoba x spali wiecej.

Cytat:

---

Zamieszczone przez AlGanonim

Tak jak AleXL napisał. Więcej jeść+ więcej spalać. Tyle tylko ja bym sie nie zgadzał z zapisywaniem co robisz, bynajmniej w tutejszym dzienniczku, ponieważ jest to jakaś wartość średnia.

---

Uważam, że t onie ważne gdzie zapisywać, kartka w zeszycie może być najlepszym narzędziem - strony WWW nie używam bo za wiele czasu zajmuje, za to mam programik na PDA, i gdziekowlwiek jestem w minutkę lub dwie mogę wpisać jedzenie.

Cytat:

---

A im więcej sie waży tym wiecej spala sie na tym samym w tym samym czasie niż jak sie jest chudym. Moze troche nie jasno - osoba x z większą wagą i osoba y wykonując tą samą czynnośc przez ten sam czas będzie miała inne spalanie - osoba x spali wiecej.

---

Dobre tabele internetowe to uwzględniają i dają też opcję intensywności wysiłku, np. bieganie bieganiu nierówne. Ja używam pulsometru który wylicza kalorie zależnie od tempa pracy serca - uważam że to całkiem niezły wsaźnik poziomu wysiłku.

AleXL zgadzam sie ruchu ogolnie rzecz biorac na codzien mam chyba nie malo zwlaszcza w roku szkolnym gdy wiadomo zajecia sportowe pilka etc , teraz pogoda niestety nie rozpieszcze bo mozna by biegac ogolnie rzecz biorac co do wynikow to np na 60m w stosunku do czasu gdy mialem mase ponad 80 pogorszyl mi sie troche ale moze to byla kwestia dnia nigdy nie bylem dobry na dlugie dystanse teraz natomiast na silowni potrawilem przebiec 5km takze nie jest zle :) zalezy mi na tym jak juz nawpsialem zeby urosnac kilka cm ale na to niestety nie ma zadnej diety ani przepsiu :) genetyka oj :( chociaz mam nadzieje ze mam mozliwosci do 185 :)

nie ma edita ;/ , a co do ppm balem sie raczej o to ze moj metabolizm zwolnil przez ten czas i trzeba go stopniowo przystosowac , ale sam nie wiem czy tak sie stalo wiec nie martwie sie juz od 4 dni 5 posilkow co 2 h kcal kolo 2tys bez wysilku intensywnego bo nie ma warunkow narazie niestety a waga trzyma sie na stalym poziomie chyba :P jak pojdzie w dol to cos doloze ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Szymek1002

nie ma edita ;/

---

yes that sucks

Cytat:

---

a co do ppm balem sie raczej o to ze moj metabolizm zwolnil przez ten czas i trzeba go stopniowo przystosowac , ale sam nie wiem czy tak sie stalo wiec nie martwie sie juz od 4 dni 5 posilkow co 2 h kcal kolo 2tys bez wysilku intensywnego bo nie ma warunkow narazie niestety a waga trzyma sie na stalym poziomie chyba :P jak pojdzie w dol to cos doloze ;)

---

Radziłbym inaczej - zacznij jeść więcej (przynajmniej przez kilak tygodni - to nie może być 1-2 dni) a waga zacznie spadać - oczywiście z tym więcej to bez przesady.

Banner flashowy

czy mógłby ktoś pomóc? :wink:

Szymek jak Ci idzie? Daj znać.

hmm nie idzie ;d stoi :) waga chyba stoi :D:) albo poszla w dol , nie jestem w stanie sprawdzic bo nie jestem w domu ale raczej poszla nieznacznie w dol - oscyluje w granicach 64-64,5 tak mi sie wydaje , chociaz pilnuje sie i jem tak do 2,5k mniej wiecej , ale nie jestem glodny teraz jak sa upaly to nawet nie chce sie jesc

Waga czasmi nie tylko stoi ale moze i wzrosnąć :( I to nawet wtedy jak robisz wszystko wzorowo ...

Pamiętaj by być cierpliwy, przybywanie wagi też trochę zajeło zapewne ...

Cześć , no więc jadłem piłem , żyłem od ostatniego wpisu , w 1 okresie na sniadanko platki potem rozne obiady i na kolacje o 18 bułka z serem zoltym pomidorem szynka z tym ze z 1 bulki 100g wychodzily mi tak jakby 4 kanapki ... potem znudzily mi sie platki i zaczalem jest 1bulke na sniadanie (4kanapki) z serem zoltym pomidorem , twarog tez albo szyneczka na obiad 2 danie zwykle ziemniaki surowka marchew + jablka i sadzone jaja 2 lub piers z kurczaka gotowana , kolacja bez zmian podobna do sniadania , pilem tez herbate 1l czasem 0,5 l albo czerwona albo zwykla zalezy . waga o dziwo spadala:O gralem w pilke itp przed wczoraj po 2 h grania w pilke i standardowym jedzeniu po ktorym nie bylem glodny rano waga wskazala 62 kg , jadlem dalej normalnie , ale zjadlem jogurt jeszcze dodatkowo i dzis waga pokazala 62,5 rano , teraz gdy sie zwazylem waga pokazuje 63.8 a zjadlem bulke na sniadanie potem 2 jablka , zupe pomodorowa z ryzem , drugiego nie bylo , na kolacje standart + troszke malin pilem doslownie odrobine coli i 0,5 l herbaty ale to rano , zwykle waga pokazywala kolo 63,3 o tej porze ... nie rozumiem tego , moze ktos wyjasnic ?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Szymek1002

... ale to rano , zwykle waga pokazywala kolo 63,3 o tej porze ... nie rozumiem tego , moze ktos wyjasnic ?

---

Mierz się systemarycznie zawsze o tej samej porze (o ile możliwe) rano po wizycie w łazience. Waga z dnai na dzięń się zmienia nawet o kilogram albo i więcej - sam to widzę na swoim przykładzie - skoncentruj się bardziej na średniej tygodniowej i miesięczne - to znacznie lepiej pokazuje dokąd waga zmierza. Przykłady możesz zobaczyć w moim wątku.

Witam , po przerwie , co tu dużo mówić - jest chyba lipa , raczej chyba na pewno , że tak powiem :) kiedy pisałem w wakacje ważyłem 64,5 kg, no i starałem sie jeść ponad 2000kcl niby wychodzac z diety ... ale moja waga spadala do 62,5 konkretnie noi tak do listopada sie utrzymalo jadlem chyba w granicach tych 2000kcal , ale to chyba za malo :| no ale to i tak jeszcze nic :D teraz jest kaszanka dopiero ;/ od listopada przytylem do jakichś 65,5 kg i mam wrażenie że jem mniej niż owe 2000kcal , a przecież to bez sensu :( teraz na dodatek mało ruchu bo w szkole nie ma warunkow na wf a na polu wiadomo ... zima , ponadto nie gram juz nawet na hali w pilke bo nie ma "ekipy" noi coż dalej począć ... Mam jakieś 177-178cm i prawie 17lat . Jak sie doprowadzić do stanu używalności ? Licze chłopaki na wasza pomoc :)

Pozdrówka

Cytat:

---

Zamieszczone przez Szymek1002

Witam , po przerwie , co tu dużo mówić - jest chyba lipa , raczej chyba na pewno , że tak powiem :) kiedy pisałem w wakacje ważyłem 64,5 kg, no i starałem sie jeść ponad 2000kcl niby wychodzac z diety ... ale moja waga spadala do 62,5 konkretnie noi tak do listopada sie utrzymalo jadlem chyba w granicach tych 2000kcal , ale to chyba za malo :| no ale to i tak jeszcze nic :D teraz jest kaszanka dopiero ;/ od listopada przytylem do jakichś 65,5 kg i mam wrażenie że jem mniej niż owe 2000kcal , a przecież to bez sensu :( teraz na dodatek mało ruchu bo w szkole nie ma warunkow na wf a na polu wiadomo ... zima , ponadto nie gram juz nawet na hali w pilke bo nie ma "ekipy" noi coż dalej począć ... Mam jakieś 177-178cm i prawie 17lat . Jak sie doprowadzić do stanu używalności ? Licze chłopaki na wasza pomoc :)

---

BMI = 20.9 poza tym młody jesteś więc to się trochę inaczej liczy - więc dokładnie w czym jest problem?! A jeśli o ruch chodzi to załóż buty i na spacer, marszobieg lub bieg ruszaj - 5-10km dziennie i się ładnie zmachasz i kalorie pospalasz ;)

A co do ruchów wagi to zależy ile dokładnie poniże/powyżej CPM (wygląda na w przybliżeniu 2000 tj. 1.2 * (66 +13.7*65.5 + 5*177 - 6.8*17)) i czy przez nadmierne ograniczenia, niezrównoważoną dietę, zbyt niską ilość kalorri w stosounku do ruchu, czy organizm ne spowolnił metabolizmu i jak zacząłęś jeść więcej to nie "odzyskuje" po okresie "głodówki" lub wręcz jojo :( U mnie na wątku są linki do różnych artykułów na ten temat i też łatwo znaleźć więcej w internecie ale zwracaj uwagę na jakość informacji i jak masz wątpliwości to najlepeij pójść do fachowca - po co się rzucać i męczyć kiedy fachowiec może Ci dać dokładne odpowiedzi jaka jest Twoja sytuacjia i jakie masz opcje ...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Szymek1002

Witam , po przerwie , co tu dużo mówić - jest chyba lipa , raczej chyba na pewno , że tak powiem :) kiedy pisałem w wakacje ważyłem 64,5 kg, no i starałem sie jeść ponad 2000kcl niby wychodzac z diety ... ale moja waga spadala do 62,5 konkretnie noi tak do listopada sie utrzymalo jadlem chyba w granicach tych 2000kcal , ale to chyba za malo :| no ale to i tak jeszcze nic :D teraz jest kaszanka dopiero ;/ od listopada przytylem do jakichś 65,5 kg i mam wrażenie że jem mniej niż owe 2000kcal , a przecież to bez sensu :( teraz na dodatek mało ruchu bo w szkole nie ma warunkow na wf a na polu wiadomo ... zima , ponadto nie gram juz nawet na hali w pilke bo nie ma "ekipy" noi coż dalej począć ... Mam jakieś 177-178cm i prawie 17lat . Jak sie doprowadzić do stanu używalności ? Licze chłopaki na wasza pomoc :)

---

BMI = 20.9 poza tym młody jesteś więc to się trochę inaczej liczy - więc dokładnie w czym jest problem?! A jeśli o ruch chodzi to załóż buty i na spacer, marszobieg lub bieg ruszaj - 5-10km dziennie i się ładnie zmachasz i kalorie pospalasz ;)

A co do ruchów wagi to zależy ile dokładnie poniże/powyżej CPM (wygląda na w przybliżeniu 2000 tj. 1.2 * (66 +13.7*65.5 + 5*177 - 6.8*17)) i czy przez nadmierne ograniczenia, niezrównoważoną dietę, zbyt niską ilość kalorri w stosounku do ruchu, czy organizm ne spowolnił metabolizmu i jak zacząłęś jeść więcej to nie "odzyskuje" po okresie "głodówki" lub wręcz jojo :( U mnie na wątku są linki do różnych artykułów na ten temat i też łatwo znaleźć więcej w internecie ale zwracaj uwagę na jakość informacji i jak masz wątpliwości to najlepeij pójść do fachowca - po co się rzucać i męczyć kiedy fachowiec może Ci dać dokładne odpowiedzi jaka jest Twoja sytuacjia i jakie masz opcje ...

Sorrki za duplikację ale postów nie mogę edytować ani usuwać :(

No ,to luz ;d bo te 2000kcl to raczej przejadam :) czyli w sumie jem ile potrzebuje a wakacj moglem po prostu jesc wiecej bo codziennie za pilka gonilem i chodzilem duzo a teraz tylko szkola ;/ a waga przyszla z wzrostem braku aktywnosci bo od listopada przestalismy wychodzic na pole na wfach , no i trzeba przyznac ze troche imprezek bylo - wszystkich sw i te bigosy ... pozniej jakies imieniny i placki kolo godziny 21 czyli same ww późna pora dnia , to sie odbija na pewno oraz znowu jakieś imieniny wiec swoje to zrobilo , generalnie postaram sie jesc 4-5 posilkow zamiast 3 ktore jem moze mi sie metabolizm powiekszy troche aczkolwiek z Twoich wyliczen wynika ze jestem w normie , jak zlape troche czasu to postaram sie polazic na silke i zbudowac troche masy miesniowej :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Szymek1002

... jak zlape troche czasu to postaram sie polazic na silke i zbudowac troche masy miesniowej :)

---

Warto! By były efekty wystarczy 2-3 razy tygodniowo 20-40 minut czyli nie tak dużo ...

Hej , powiem wam ,że mnie już zaczyna to śmieszyć :D jem te 2tys kcal chyba noi w sumie staram sie teraz rozkladac na te 5 posilkow co 2 h i waga zwariowala ;d kiedy po piłce na hali stanąłem to pokazala rano nastepnego dnia 65,6 dzis juz rano 65,9 ... natomiast teraz pokazala 67,4 podczas gdy noramlnie o tej porze pokazywala 66,5 okolo ... Co jest grane ?? waga jest dobra nie oszukuje ...

AleXL mysle ,że Ty coś odpiszesz bo obeznany jesteś jeśli chodzi o sprawy diety i zachowania wagi ... itp :)

Dodam ,że w tym tyg nie chodzilem do szkoly wiec glownie siedzialem w domu ... a jadlem normalnie , ale bylem raz na hali jak już mowilem ...

Organizm sobie reaguje na zmiany nie natychmiastowo i wachania 1-2 kg to nic ;) Policz średnie tygodniowe.