Udało się schudnąć, teraz walka z utrzymaniem wagi

Waga startowa 105 kg.

Waga końcowa 78 kg


Dieta miała być bez podbudowy ideologicznej. Oparta na zdrowym rozsądku i rezygnacji z produktów powszechnie uznawanych za tuczące. Pierwszą i konieczną rzeczą było zainstalowanie aplikacji w telefonie o nazwie Weight Recorder w celu monitorowanie codziennej wagi.

Zdrowo zdroworozsądkową wyeliminowałem z diety słodycze, białe pieczywo, słodkie napoje oraz alkohol. Jak podstawę programową posiłków z uwagi na chorobę jelita przyjąłem proporcję mięsa, wypełniacza rozumianego jako ziemniaki, kasza, itp. oraz surówki 1:1:3. Pilnowałem aby jednorazowa porcja mięsa nie była większa niż 100g i obiad wyglądał tak: dowolne mięso 100g, 100g np. ziemniaków oraz 300 gram surówki. 3 posiłki dziennie. Śniadanie, obiad i kolacja nie później niż o 17. Do tego wypijane dwie butelki wody mineralnej. Dieta sama z siebie nie może się obyć bez aktywności fizycznej. Plan obejmował poranne pompki. Zaczynałem od 1x10 aktualnie 6x60. Bieganie codziennie po 20 minut. Do tego w okresie wielkiego postu mocne zaostrzenie diety w oparciu o żur i jajka.

Teraz staram się utrzymać wagę!

Gratuluje!!!

Jestem pod wrażeniem samozaparcia i wytrwałości. Trzymam kciuki za utrzymanie wagi na stałym poziomie.

Gratuluję sukcesu! W jaki sposób utrzymujesz wagę? Bardzo chciałabym zamówić mojego chłopaka do diety, ale argumentuje, że dieta jest dla kobiet, moze podam mu Twój przykład jako wzór:)

Wielkie Wielkie Gratulacje :) naprawdę bardzo się cieszę że kolejna osoba postanowiła zrzucić zbędne kilogramy i wytrzymała w tym postanowieniu bo to jest najtrudniejsze. Mam nadzieję że teraz uda ci się utrzymać swoją wagę :) Deneris89 a co twój chłopak ma problem z kilogramami ? że ma przejść na dietę ? :) zawsze możesz mu pokazać kilku kulturystów może jak się napatrzy też będzie chciał wyglądać podobnie ;) i sam się weźmie za dietę.

Bardzo dziękuję za wyrazy uznania. Walczę nadal nad utrzymaniem dobrej formy. Jak na razie idzie mi dobrze, choć jesień nie sprzyja. Długie wieczory kuszą :)

W takim razie trzymam kciuki. Wierze, że mnie też się uda :)

I jak tam idzie walka o utrzymanie wagi? Wygrałeś z jesienią?

Super gratuluje wytrwałosci. Też bym tak chciał i mam nadzieję, że i mi się uda.

jeśli chodzi o utrzymanie wagi to mam na wstępie takie pytanie - bo jak prześledziłem rynek suplementów diety to od razu odrzuciłem te które są chemiczne i mają sztuczne rzeczy w składzie a potem podzwoniłem, popytałem o utrzymanie wagi po odchudzaniu i tak na serio został Acai Original - tylko tam pani powiedziała, że po całej kuracji jest stabilizacja wagi. to chyba dość istotny ale pomijany aspekt odchudzania i suplementacji...a potem efekt jo - jo i jest jeszcze gorzej niż było!

Jeśli chodzi o treningi, to z pewnością mogę polecić HIIT-a, ćwiczenia intensywne nie długo a efekty są znakomite, szybsze spalanie tkanki tłuszczowej nawet po zakończeniu treningów :)

gratulacje za osiagniecie celu :) teraz tylko rozsadnie wybierac to co sie je i waga bedzie stala w miejscu :)