Wersja do druku
Cześć Andy
Co do ważenia to zależy jak do tego podejdziesz. Ja polecam ważenie codziennie rano i wieczorem i zapisywanie. Tymbardziej na początku odchudzania.
Zobaczysz jak waga się zmienia w zależności od jedzenia i aktywności. Spadki może nie będą duże ale w kontekście np tygodnia będzie to zauważalne.
Ale zrobisz jak Ci będzie pasować.
POzdro o trzymaj się
Andy a jadłeś coś oprócz tej kromeczki i 2 pomarańczy??/ trochę mało jak na chłopa ;)
Poza tym owoce polecam rano, raz, ze to cukier prosty, który masz jeszcze czas spalić, a dwa że owoce jedzone na noc fermentują i rozpychają brzuch, tak czytałam.... Wieczorem to polecam warzywa i białko.
Aha i proponuję polubić się z plastykowymi pojemniczkami na jedzenie do pracy ;) ja chodzę z całą torbą :D bo jak wychodzę na 8 do pracy a wracam o 21.....aż się ze mnie śmieją niektórzy....ale nie przejmuję się, zżera ich zazdrość :)
Co do ważenia to ja się ważyłam raz w tygodniu, co tydzień widziałam spadki i to mnie motywowało, ważę się na czczo rano po kupie :) jak ważyłam się codziennie, to pierdo**** dostawałam bo waga się wahała a na mnie to ma ogromny wpływ, ale i takiej metody próbowałam. Każdy będzie miał inaczej :) Najlepiej popróbować i wybrać coś dla siebie najlepszego.
Hehe, z tego co widzę, to głodujesz ;) Jeszcze w bieganiu spaliłeś jakieś 400 kalorii. Myślę że powinieneś spokojnie pozwolić sobie na więcej, minimum te 1600 kalorii na dobę, odliczysz to co spalisz na treningu to i tak jesteś na + :)
Nie było mnie kilak dni wiec tak:
Od czwartku jadłem tylko kurczaka lub wołowinke ciemny chelbek(nie duzo) troche warzyw no i raz zjadłem makaronu troche i niestety wcianłem dosc sporo pomaranczy- jutro ważenei po tygodniy.
Zobaczymy co to będzie .
Pozdrawiam
ehhh 84,4 - zadowolony nei jestem no ale musi byc lepiej
Dzien całkeim nei stracony wieczorem tzn po 22 wybrałem sie pobiegac no i 7,5 km w 46 min ;) czuje sie super pozdrawiam
Ty tak serio? W ciągu tygodnia schudłeś 2,8 kg i twierdzisz, że to mało? To jest dużo za dużo! Zdrowy spadek to 0,5- 1kg ( bliżej tego 0,5 kg). Inaczej świadczy to o tym że organizm zżera mięśnie, bo głoduje. Zamiast tłuszczu pozbywasz się właśnie mięśni. A to prosta droga do rozwalenia sobie metabolizmu.
Pewnei masz racje dlatego w tym tyg jem troszke inaczej zobaczymy jak bedzie na razie czuje sie dobrze - zobaczymy jak bedzie dalej