:D trzeba spróbować ...
najgorsze, ze nie mam patelni teflonowej :cry: i to jest ogromny problem, no ale cóz, podobno tłuszcz też jest potrzebny :?
Wersja do druku
:D trzeba spróbować ...
najgorsze, ze nie mam patelni teflonowej :cry: i to jest ogromny problem, no ale cóz, podobno tłuszcz też jest potrzebny :?
To tutaj jest pies pogrzebany - najwięcej kalorii będzie z tłuszczu, na którym smażysz. Bo jajko, trochę mąki i kefir nie są takie kaloryczne. :cry:
Ostatnio kupiłam małą teflonowa patelnię z dość grubym dnem za 21,90. Nie Tefala wprawdzie, bo Tefal jest drogi, ale smaży się tak samo. I na taki racuszek czy naleśnik można sobie pozwolic od czasu do czasu. :P :P
podobno te podróby są nic nie warte...
i tak trzeba dawać tłuszcz, bo wszystko przywiera :?
a taka oryginalna, chyba trochę kosztuje...
ja też będę musiała zrobić sobie takie racuchy...bo mam na nie wielką ochotę...nie wiem co się z nami, dziewczynki, dzieje...też mam ochotę na mączne rzeczy... :?
O kurcze zapomniałam o jajku, ja daje tylko białko.
Ja mam teflona i chyba podróba bo tani (20zł) a jest niezastąpiony!! A gdybyście widziały mój omlecik!! Cudo!!
Podaje przepis:
2 łyżki mąki
2 jajka (ja daje 1 żółtko i 2 białka)
Białko ubić, cały czas ubijając dodaj powoli żółtko i mąkę. Smażyć przez ok. 5 min. z każdej strony. Można wyłożyć jakimiś owocami (ostatnio hit- truskawki) na to polać lekko jogurtem ze słodzikiem (lub ubitą śmietaną) a na wierzch troszeczkę cukru pudru i miód.
:D
Staję w obronie mojej patelnii - to nie jest podróba, tylko firma nie inwestuje w reklamę, stąd niska cena. Nic nie przywiera, słowo :!:
A do tego omlecika można dodać szpinak - pycha :P
Ja też nigdy nie daję drożdzy.
A ostatnio, jako że dieta i próbuję ograniczać węglowodany, to spróbowałam bez mąki i nie były co prawda takie pulchne, ale z dobrym jabłuszkiem i polane rozpaćkanymi truskaweczkami i tak mi smakowały. :D A na takie można sobie od czasu do czasu pozwolić.
Aha i zawsze odsączam na ręczniczku papierowym - chociaż używając patelni teflonowej daję bardzo mało oliwy.
jak to bez mąki???
rany ciagle brakuje mi kcal, abym mogła sobie pozwolić na takie cudeńka :wink:
Nantosvelta, a gdzie Ty zapomniałaś o tym jajku? w tamtym czy w tym przepisie???
W przepisie na placki (daje białko)
Drożdże zamiast mąki?? Pierwsze słysze ;)
Oj dziewczyny. Nie drożdze zamiast mąki. Tylko bez drożdzy (bo ich nigdy nie daję) a dodatkowo bez mąki. Żółtko wymieszałam z mlekiem, wrzuciłam w to pokrojone drobniutko jabłuszko. Ubiłam bardzo mocno białko. Bardzo delikatnie wrzuciłam to białko do masy jabłkowo-jajeczno-mlecznej i bardzo ostrożnie wymieszałam. A potem na patelnie. Nie były zbyt pulchne i pyszne, ale z masą truskawkową smakowałoy mi. Znalazłam kiedyś taki przepis na forum dotyczącym diety South Beach i wypróbowałam. :D