Witam wszystkich :-)
Od dwoch lat chodze na basen conajmniej 3 razy w tyg i naprawde widac efekty!!! Woda wysmykla i ujedrnia cialo a przy tym mozn a sie zrelaksowac ;-) przyjemne z pozytecznym
Wersja do druku
Witam wszystkich :-)
Od dwoch lat chodze na basen conajmniej 3 razy w tyg i naprawde widac efekty!!! Woda wysmykla i ujedrnia cialo a przy tym mozn a sie zrelaksowac ;-) przyjemne z pozytecznym
Hejka...
Ja chodzę na basen od Nowego Roku i muszę przyznać, że sprawia mi to przyjemność ;) Ale jak długo trzeba pływać (żabką) żeby było widać jakieś efekty i czy dużo się spala podczas pływania? Bardzo prosiłabym o szybką odpowiedź.. ;) z góry bardzo dziękuje i pozdrawiam :D
anakonda14 - myslę, że basen to świetny wybór - bo po za przyjemnością - ciało się wysmukla i staje sie jędrne. Nie znam przyczyny Twoich kompleksów - bo wage masz rzeczywiście stosunkowo niewielka jak na Twój wzrost - a jesli Twoje ciało ci sie nie podoba -- to faktycznie cwiczenia sa najlepszym rozwiazniem - diety bym ci raczej nie polecała - bo jesteś jeszcze młoda i w okresie rozwoju - i możesz miec jakieś zaburzenia - jeśli chcesz dietkować to najlepiej ustalić to z lekarzem.
Pływać mozesz do woli - tzn - nawet 1 h dziennie - spala się przy tym 400 kcal - czyli bardzo dużo. A efekty - wystarczy 2 - 3 razy w tygodniu po 45 minut i bedzie widac różnicę.
ja mam taki problem, że najsłabiej pływam żabką, a podobnież właśnie żabka najbardziej modeluje ciało.
Idę na basenik w czwartek i niedzielę, dodatkowo w niedzielę może zaliczę saunę :)
zeuska81 hmm.. czy pływanie naprawdę tak ciało modeluje?? Ja chodzę 4 razy w tygodniu po 45min i przepływam 60długości ( basen ma długość 25m).. Czy to dobrze?? jakoś jak narazie nie widzę efektów czy trzeba długo czekać?? Proszę o szybką odpowiedź i z gory dziękuje ;)
Anakonda, a moze Ty po prostu nie masz z czego chudnac? :wink:
Op, zmotywowal mnie bardzo ten watek, od kilku dni zastanawiam sie nad basenem, a teraz to juz po prostu nie mam wyjscia, najchetniej juz teraz wskoczylabym do wody!! :P
ja tez chcę ale nie mam nigdzie w pobliżu :cry:
Basen- o matko! Dobra rzecz tylko, jak wyjsc w kostiumie, no jak?
zakładasz kostium i wychodzisz, a raczej wchodzisz do wody :lol:
Pod warunkiem, ze woda zaczyna sie od progu szatni ;-) I od razu po szyje :-)
Mysle, ze jak sie zrobi cieplo skusze sie i ja. Nie omieszkam poinformowac o efektach.