A ja też nie lubię za bardzo sama jeżdzić. Nudzi mi się wtedy bardzo :wink:
Wersja do druku
A ja też nie lubię za bardzo sama jeżdzić. Nudzi mi się wtedy bardzo :wink:
Moze jest ktos chetny z Gdanska aby pojezdzic rowerkiem tak godzinke dziennie?
Mieszkam na Przymorzu. Mam 26 latek.
Czekam na chetnych :))))
Ja tam tez jezdze sama i nie musze na nikogo czekac ani nikogo doganiac. Towarzysz jest dobry kiedy wybieramy sie na krajoznawcza wycieczke rowerowa a nie na odchudzajaca jazde:) I popieram malinsie- mp3 player rzadzi na rowerku:P
ja też popieram!!!! wczoraj byłam na rowerku, dziś akurat tańczylam :lol:
a czy któraś z was jeździ na rowerku stacjonarnym?
mam jeszcze jedno pytanko?
dlaczego po jeździe na rowerku waga wskazuje więcej?
to mnie bardzo zniechęca!!!
proszę o odpowiedź jak to jest z tym rowerkiem i jak często się ważycie?
pozdarwiam.
nie wiem dlaczego się tak dzieje, ale ja też tak mam, a może to sprawa że mięśnie są bardzij jakoś nie wiem napięte, wyćwiczone nie mam pojęcia :P w każdym bądź razie ja też tak mam i dlatego ważę się jak już to conajmniej pół godziny po jeździe jak już ładnie sobie wypocznę :)
dzięki za odpowiedź!!! :P
czy może jeszcze któraś z was ma podobne spostrzeżenia?
Pozdrawiam i życzę miłęgo dnia.
bo trzeba się ważyć rano na czczo
Mam malutkie pytanko a nie wiecie w jakich miejscach publicznych są wagi ??
Sama w domu takowej nie posiadam i dlatego nie wiem czy są jakieś efekty. Będąc na wakacjech trzeba było się zważyć żeby zacząć skakać więc nie było wyboru :D :lol: dla mnie to była mało optymistyczna liczba która się tam wyświetliła.
Popatrz w hipermarketach. Czaami bywają... Albo w róznych fitness klubach, na basenach...