Wersja do druku
widzę ze superefekty są po basenie wiec teraz tylko czekać az miną ciezkie dni i czas na basen, :D , podziwiam za wytrwałość ja chodziłam na raków na basen w tamtym roku i się super czulam ale pózniej kolezanki przestały i zabraklo checi aby samemu chodzic
Na basenie jest bajecznie :) Stwierdzam ze nic na mnie tak nie dziala jak basen :))) dlugo sie przekonywalam zeby isc ale teraz nie moge wytrzymac dnia bez :)
Na KB jest pięknie, ciepla woda w prysznicach, woda w basenie idealna, nie ma mowy o uczuciu zimna :)
Plywa sie wspaniale :) kocham to:)
To uczucie po basenie jest cudowne :)
No i mam codziennie ruch :) i to jaki!:)
Wczoraj kolega powiedzial ze po miesiacu chodzenia codziennego na basen efekty sa poprostu fantastyczne :) albo chociaz 3 razy w tygodniu :)
Ja sie na to pisze :) Uwielbiam plywac :)
Co tu taka cisza? :)
Kolejna Częstochowianka dołącza do Waszego grona :D
vevetta a kupilas soie karnecik czy placisz za godzinke powiedz mi jak to jest i ile kosztuje taki karnecik bo moze w czasie szkoly bym tez chcetnie sie wybrala
Dziewczyny, jesteście jeszcze? Czas reaktywować wątek i może w końcu urządzimy jakieś spotkanko, hm???
Pozdrawiam, piszcie!!!
czemu nie? może by to też nas zmotywowało bardziej...to kiedy? można mnie złapać przez gg 2158040.
Azika, odzew cos kiepski... nie mam Internetu w domu, wiec na gg teraz nie bywam, ale moze np. spotkalybysmy sie w nastepna sobote po poludniu? Ktos chetny??
hej, co u Was Częstochowianki??
Macham do Was z Błeszna :D
Hej dziewczyny, co sie stalo, nie moglysmy sie zgadac na spotkanie to chociaz tutaj sie pospotykajmy :-) zawsze to tez milo :-)
cześć...dawno tu nie byłam. totalny brak czasu i masa stresów. Zlecenia, studia, dom i mój mały łobuziak...byle do czerwca. Nic nie schudłam, ale na szczęście też nie przytyłam. Dziś zaczynam od nowa, bo w lipcu się bronię i chcę znaleźć dobrą pracę.
Milo, ze zajrzalas. Moze uda nam sie ozywic troszke "wirtualna Cz-we" :D
Ja za niecaly miesiac ide na wesele i yez chcialabym fajnie wygladac, tym bardziej, ze sukienka, ktora mam zamiar zalozyc jest bardzo obcisla i raczej krotka :)
Moja waga niestety podskoczyla o 5kg. Takze suwaczek jest tyc nieaktualny ale nie zmieniam go bo bardziej mnie mobilizuje, mam nadzieje, ze chociaz czesci kg z tych pieciu uda mi sie zrzucic do wesela.
O. A ja nie z Częstochowy, ale z okolic ;) Z Lublińca znaczy się :) Mam zamiar we wrześniu iść do szkoły w Cz-wie i to jest moja główna motywacja do odchudzania... :)
Akneisa - podziwiam :) Tyle ważyć i jeszcze się odchudzać? Ja bym nie wytrzymała... :lol:
no i juz nas coraz wiecej :-)
jakos sie trzymam :-)
Moze ma ktos ochotke isc gdzies na silownie lub na basen?? prosze dawac propozycje ja sie pisze:D:DD: z mila checia:D:D:D:
Hejka wszystkim!! Na początku chciałabym się przywitać, jest to mój pierwszy post na tym forum :wink:
Może znacie jakieś fajne i niedrogie kluby sportowe w Częstochowie? najlepiej niedaleko centrum ;) Gosiu, ja chętnie wybiore się z Tobą :wink:
pozdrawiam, buziaki ;* ;)
alineczkaaaa
Nio fajnie jakbysmy sie gdzies wybraly.. Tylko trzbea znalezc jakies fajne tanie kluby ... to z mila checia ide:D:D:D:D:DD:D:D:
Dokładnie... :wink: To moje gg 7151645, jak będziesz miała kiedyś czas to napisz ;) może jakoś się umówimy :) trzeba trochę popracować nad figurką przed wakacjami :wink:
Pozdrawiam!
Dawno mnie nie było, waga trochę w górę, ale na pewno tu kiedyś wrócę, gdy tylko będę mieć stały dostęp do neta...
:lol:
Hej, gdzie sa wszystkie częstochowianki???
Dziewczyny, umówiłyście się gdzieś na wspólne ćwiczenia?
Bo ja się zastanawiam nad fitness ale potrzebuję żeby mi ktoś polecił fajne miesce :)
Chodziłam do Pasażu, ale za drogo :(
Hej, jest tu ktoś?
Trzeba by jakoś rozruszać ten wątek... :lol:
Hej, gdzie się podziały wszystkie dziewczyny z Częstochowy???
ech, widzę, że się troszkę spóźniłam... o jakiś rok :P
ale może jeszcze jakoś się tą częstochowę rozrusza :)
jest tu jeszcze ktoś?
chodzicie do jakiegoś klubu w częstochowie?
buziaki :)
Ja studiuję w Częstochowie, więc mieszkam tam w trakcie trwania roku akademickiego :)
Jeśli chodzi o kluby to specjalnie zorientowana nie jestem, ale chętnie dowiedziałabym się czegoś na ich temat.
Ooo, co za niespodzianka!!! Dziewczyny, może rozruszamy ten wątek? Jesteście chętne?
Ja na razie nigdzie nie chodzę, ćwiczę w domu, ale zastanawiam się nad zapisaniem się na siłownię. A jak to wygląda u Was?
Gdzie mieszkacie w Częstochowie? Ja w centrum.
Pozdrawiam!
ja jestem z północy, a na siłownię chodzę do planet fitness koło komendy :) klub jest zaaajebisty, instruktorki fitness też :) właśnie jutro sie wybieram po dwumiesięcznej przerwie :P
No, słyszałam same dobre opinie o tym klubie. Chodzisz tam na aerobic czy siłownię?
Aktualnie jestem w trakcie poszukiwania mieszkania, ale w zeszłym roku to było Sobieskiego ;) Na siłownię wybierałam się i wybierałam aż w końcu przyszły wakacje i nie dotarłam...
Sappy, jak poszukiwania mieszkania? I co studiujesz, na którym roku?
Pozdrawiam!
Lili, szukam, ciągle szukam. Mam już coś na oku, ale czekam do jutra żeby zadzwonić i popytać. Ciężko znaleźć coś w normalnej cenie, nieźle poszły ceny w górę...
Studiuję filologię angielsko - hiszpańską, 2 rok :) A Ty?
No to trzymam kciuki za to mieszkanko!
A gdzie studiujesz taki fajny kierunek, na Akademii Polonijnej?
Je jestem lektorka angielskiego :lol: Mam licencjat i juz ok. 5 lat pracuję w swoim zawodzie.
Napisz, co u Ciebie! Pozdrawiam.
Tak, na Akademii Polonijnej...
Widzę, że mamy podobne zainteresowania językowe :)
Gdzie pracujesz jeśli można wiedzieć? I czy jesteś zadowolona ze swojej pracy?
W piątek czeka mnie kolejna podróż do Częstochowy, mam nadzieję, że nie wrócę do Dąbrowy jako bezdomna... ;)
Pozdrawiam
chodzę i na siłownie i na aerobik :) super jest ten klub, świetna atmosfera, mili ludzie :) warto :)Cytat:
Zamieszczone przez lili213
Sappy - co z mieszkaniem? Już nie jesteś bezdomna, mam nadzieję? :lol:
Pacuje aktualnie głownie na własny rachunek, lekcje prywatne i w firmie. Lubie tej prace, choć meczy mnie często, biegam od rana do wieczora. A Ty co planujesz robić po studiach?
Mocca - dzięki! Nie wiem, czy znajdę czas na siłownie, póki co bardziej zależy mi na bieganiu, ale zobaczymy.
Pozdrawiam!
Niestety z mieszkania dalej nici :? Ludzie są albo nienormalni albo życzą sobie tyle, że głowa boli. Jeszcze niby trochę czasu jest, ale dzisiaj wyjeżdżam na tydzień i głupio mi zostawiać wszystko na barkach mojej przyszłej współlokatorki... Chociaż może beze mnie będzie miała więcej szczęścia ;) Tak przy okazji zapytam, myślę że nie zaszkodzi... Nie znasz może kogoś kto wynajmuje mieszkania? :P
Skoro jesteś taka zabiegana to z jednej strony dobrze, bo więcej ruchu, ale rozumiem też że musi to być naprawdę męczące. Tak szczerze to nie wiem jeszcze gdzie dokładnie chciałabym pracować, na szczęście mam jeszcze sporo czasu do namysłu i miejsc do wypróbowania (ach, te praktyki) ;)
o kuuurcze, jak dla mnie to na bieganie jest za zimno :) nie umiałabym się zmobilizować do biegania... a w klubiku to co innego :P
Sappy - trzymam kciuki za znalezienie lokum. Niestety, nie znam nikogo, kto coś wynajmuje.
Mocca - pewnie się tam kiedyś wybiorę, ale na razie za bardzo nie mam jak, z bieganiem trochę łatwiej chyba.
Co tam u Was słychać, dziewczynki?
a leci leci... jakbyś się do planet wybierała to daj znac :P może się spotkamy, kto wie :)
Mocca, jak się będę wybierać, na pewno dam znać!
A może ktoś byłby chętny na aqua aerobic w Sienkiewiczu? Koniecznie chcę pójść, a z kimś byłoby raźniej. Co Wy na to, dziewczynki? :D
Aqua aerobic? Jak dla mnie brzmi super :) Jeśli odważę się pokazać publicznie moje rozstępy hehe ;) Mam koleżankę, współlokatorkę zresztą, która zapewne też by się z chęcią na coś takiego wybrała, więc czemu nie. Tylko oczywiście dopiero w październiku... Są już jakieś terminy znane czy coś?
A muszę się pochwalić, że mam mieszkanie ;D Największy problem z głowy, więc mogę korzystać z ostatnich dni wakacji :roll: