Jest ktos z czestochowy??
Wersja do druku
Jest ktos z czestochowy??
Hello Gosia! :P
Jak widzisz, jestem z Częstochowy, choć w tym momencie przebywam gdzie indziej, ale wracam za kilka dni. Jest tu na forum kilka dziewczyn z naszego miasta.
Pozdrawiam!
hehe no to fajnie kiedys moglybysmy sie wszystki spotkac i zrobic jakas wycuieczke rowerowa czy cus raz w tygodniu jakos dawajcie znak czestochowianki;p
Jeśli chodzi o rowerek, to jeżdże tylko na stacjonarnym :wink: , przynajmniej na razie. Ale pomysł fajny!
Cześć dziewczynki, ja rowniez jestem z Częstochowy... zazwycaj tylko czytam posty na tym forum, ale jak zobaczylam ze jest ktos z czestochowy postanowilam do Was napisac... pozdawiam...
Hej Paullina! :P Super, że się tu do nas odezwałaś... Może napiszesz coś więcej o sobie, skoro to Twoje początki na forum?
Pozdrawiam! :P
cześć, ja też jestem z Częstochowy!!! Mam 25 lat i 2 letniego synka... i dużo/mało ruchu-sama nie wiem...pozdrawiam
Witam , ja też jestem z Częstochowy i chetnie tez bym sie spotkałą , w grupie łatwiej sie odchudza:) rowery bardzo chetnie:)
Ganiza, pozdrawiam - my już się poznałyśmy tu na forum! :wink:
Niika, miło zobaczyćkolejną kobietkę z Cz-wy. Może napiszesz coś więcej o sobie?
Pozdrowionka!
hejka to znowu ja , mam 27 lat 168 cm wzrostu i waze okolo 64 kg , kiedys wazylam 88kg ale udało mi sie schudnac , teraz chce tylko utrzymac wage i podrzezbic troche ciało, a samemu to troche brak motywacji:) szukam chetnych osó do pochodzenia na basen , siłownie , rower itp. pozdrawiam
cześć niika lili213 paullinap gosia0204! Fajny pomysł z tym wątkiem....jeszcze bardziej mnie tu ciągnie.....piszcie codziennie, pls.A tak w ogóle to nie wymieniłyśmy się swoimi imionami? A z jakich dzielnic jesteście? I co porabiacie na codzień. ja mieszkam na ostatnim groszu(niepodległości) i siedzę aktualnie na wychowawczym. Robię magisterkę na uzupełniających. No i trochę dorabiam sobie na zleceniach. A wy macie małe dzieciaczki? A JAK TAM Z WASZYM CZASEM NA SPOTKANIA? JAKą FORMę RUCHU PREFERUJECIE?JA BYM CHęTNIE POBIEGAłA I POPłYWAłA, tyle, że to pływanie to nie wiem, czy wchodzi w grę....muszę zapytaćw jakich godzinach i za ile karnet na basen na niepodległości?
POZDRAWIAM!!!! IZA
Cześć kobietki! Też się cieszę z tego wątku,tak tylko myślę, że bardziej pasowałby do forum np."Chcę schudnąć"...
Ja mam na imię Natalia, mam 26 lat. Ostatnio, niestety, rzadko bywam w Częstochowie, bo tak mi się jakoś życie poukładało... :wink: Gdy przyjeżdżam, to mieszkam u (nie-)teściów na Tysiącleciu, a swoje mieszkanko mamy w Śródmieściu. Jest do całkowitego remontu, więc tak prędko jeszcze się tam nie wprowadzimy...
Jeśli chodzi o ruch, to biegać będę z moim chłopakiem, a rowerek na razie mam tylko stacjonarny, ale po powrocie do Cz-wy na stałe, chcę się koniecznie zapisać na aerobik i siłownię! Ktoś chętny??? :P
Pozdrawiam, piszcie, piszcie!!!
No i wystraszyłaś kobitki Natalka!!!Ja bym chętnie się zapoisała, ale kasa i opieka nad małym mnie ogranicza....ja na spacerki...ewentualne bardzo wczesne lub późne bieganko, pozdrawiam
wiec pisze cos o sobie... nazywam sie paulina mam 20 talek... jestem z bleszna... ogolenie to jesli chodzi o wage to juz nie chcialabym spasc nizej ale teraz stawiam na to zeby zrzucic troszke tluszczyku z pupci i nozek... i dlatego zamerzam kupic sobie rowerek stacjonarny... buziole dla was dziewuszki.... trzymam kciuki za wasze odchudzanie...
O rany... Nie chciałam nikogo wystraszyć... :(
Tem aerobik i siłownia to moje marzenia, a czy będę mieć na to czas i pieniądze, to się dopiero okaże. A na spacery też jestem chętna - bardzo je lubię, ale jakoś brak mi towarzystwa, więc chętnie!
A rowerek stacjonarny polecam - jest super!
Buziaczki dla Was, dziewczynki, no i piszcie, co słychać!
no i ja tez z czestochowy :P
ale ejstem najgrubsza :PP
może coś więcej Velvetta?
Hej dziewczyny, gdzie jesteście? Co porabiacie? Jak dietka???
cieszy mnie , że jest trochę częstochowianek bo myślałam że jestem tu sama :D
jestem Agnieszka. mam 34 lata - czy przyjmiecie do siebie taką staruszkę :wink:
cześć, no więć...chyba dobrze...efekty są na wadze....apetyt się zmniejszył i łatwiej wytrwać....słodyczy już tak bardzo się nie chce...właściwie jak ich nie widaćto o nich nie myślę....tylko te centymetry...kiedy one zaczną znikać???????trzeba by zacząć sięruszać ... a mówię to już od dwóch tygodni
od 13 lipca chudne :) juz 5 kg :) ruch ruch ruch i jeszcze arz ruch :)
jestem z czestochowy osiedle polnoc :) mam 23 lata :P
Ciesze sie ze jest tak duzo osob z czestochowy :)
mobilizacja pełną parą :)
od 13 lipca moje ramionka schudly juz o 4 cm a na tym zeby one chudly zalezalo mi najbardziej :)
no to super, trzymaj tak dalej
a ja razem z Tobą!!!
:D
Cieszę się, że jest nas tutaj coraz więcej! :lol:
Odezwę się jutro,bo teraz coś kiepsko ze mną - łapie mnie chyba jakieś przeziębienie...
Pozdrawiam!
Witam.
Mam na imie Asia, leci mi 28 roczek :-) i ... (nie bede oryginalna) jestem z Czestochowy hahaha. Milo Was poznac.
pozdrawiam Cię również, zaglądaj to do nas Asieńko..
a ja też przeziębiona...i dziś jeść mi się chce jak nie wiem...zrobić sobie wolne...trochę szkoda...teraz jak widzę efekty...ratunku!!![/img]
Iza, nie! Żadnego wolnego - szkoda by było! Jedz zdrowo i może odrobinę więcej, skoro jesteś przeziębiona, ale nie odpuszczej sobie zupełnie. Sama mówisz, że widać efekty, więc po co Ci to wolne??
Ja nadal czuję się fatalnie, rezygnuję z ćwiczeń na czas choroby, ale nie z dietki, choć przyznaję, że też mnie korci... Ale to, że się najem po uszy, na pewno mi nie pomoże.
Powodzenia, trzymaj się i pisz, jak sobie radzisz! Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Dziewczyny, musimy trochę rozruszać ten wątek - piszcie, co u Was!
Agnimi, cieszę się, że tu zajrzałaś. Możesz być dla nas przykładem, jeśli chodzi o odchudzanie!
Vevetta, Asia - cieszę się, że przyjęłyście zaproszenie! :P
U mnie ostatnio ciągle coś nie tak za zdrowiem, ale na ten temat nie będę marudzić. Za to z dietką - zadziwiająco dobrze. "Zadziwiająco", bo odchudzam się bezstresowo :wink: , a w ok. 2 tygodnie zgubiłam 2 kg... Zaczynam się martwić, że to chyba niemożliwe... Może moja waga oszukuje?? :?
Pozdrawiam, odzywajcie się!
czesc dziewcynki... a ja dzisiaj jade nad morze... troche sie ciesze a troszke nie bo taka beznadziejna pogoda... zrobcie cos zeby znowu bylo ladnie... :D
lili213 ja tez mam czasami takie wrazenie ze moja waga oszukuje bo ostatnio tez zgubilam pare kilogramow a nic takiego nie robilam zeby sie zmniejszyla... wiec mysle ze twoja waga ne oszukuje... gratuluje zgubionych kilogramow... i trzymam kciuki w dalszej diecie...
Pozdrawiam...
Paullina, dzięki! :P
A pogodę nad morzem czaruj, niech się poprawia... Ja za jakieś 10 dni wybieram się do Sopotu.
Miłych wakacji, wypoczywaj i baw się dobrze! :) Kiedy wracasz?
Pozdrawiam!
e tam gadanie :P chodzcie na rower dziewczyny:P albo chodzcie kiedys wszystkie na wode mineralna :P
:)
Rowerek mam tylko stacjonarny :wink:
Ale jak już będę na dłużej w Częstochowie, to na wodę mineralną się piszę! Kto jeszcze?
:P
ja się piszę!!!!
i ja :)
niegazowaną :P
Ej, no coś nas mało... :roll:
dziś sprawa się rypła...weekend u teściowej...wczoraj dałam radę, ale dziś..to już było za dużo..śniadanko, ciacho do kawy, rosołek, gołąbeczki, ciacho, lody...czuję się najedzona i mnie mdli...ratunku!!!!
czyli co, od juytra od nowa...a skończyła mi się czerwona herbatlka i chrom jak na złość- to już wprawdzie 4 dbi temu... może dlatego tak dzś pojadłąm...no i co ważyć się jutro czy nie...po dzisijeszym obżarstwie znów przez kilka dni bede sie czuła głodna na mojej dietce 1200-1300kcal....
to kiedy ta mineralna????
Oj widze ze sie wateczek rozkrecil ciesze sie tym bardzo, ja niestety mialam wyjechac nad morze ale taka pogoda i w ogole nastapily spore komplikacjei nici z wyjazdu, komp mi siadl dopiero dzis sie dorwalam do kompa , bylam na imieninkach cale szczescie bez zadnych grzeszkow;p
Lili 213
ciesze sie ze podtrzymalas wateczek podczas mojej nieobecnosci:* j lili jestem chetna na silownie albo basen tylko zeby tanio bylo;p i swietnie ze chlopak chce z toba biegac;p pozazdroscic tylko moj niestety parcuje i nie ma sil;/, dziewczynki kurujcie sie , przeciezprawidlowo leca kg 2kg w 2 tyg w sam raz niedlugo bedziesz chudziutka jak palec heh
paulinap
milo ze dolaczylas czym nas wiecej tym lepiej , zycze ci ze szczerego serduszka zeby bylo super i zebys slicznie sie opalila ale niesety rezczywistosc jest brutalna;/
ganiza
jestem dumna z twoich superanckich osiagniec i licze ze nas mocno zmobilizujesz, ja osobiscie proponuje rowerek , basen i brzuszki, na rowerku ladnie smukli sie tylek i udka a ty sie nic nie martw centymetry beda lecial w mgnieniu oczka tylko ruszaj sie slonko ;p trzymam kciuki dziewczynki kurujcie sie, nie martw sie tym malutkim lakomstwem oby to nie byklo za czesto dalej trzymaj dietke a tego nawet nie poczujesz ze w ogole kiedykolwiek ja zlamalas trzymam kcikuasy
niika
swietny pomysl z rowerkiem i z basenem i z silownia tez ja sie rowniesz pisze na to widze ze ty tez masz za soba swietny sukcesik
vevetta
no to slicznie chudniesz pozazdroscic ci tylko no i super ze stawiasz na 1 miejscu ruch to jest najwazniejsze!! ja sie pisze na wode mineralna;p
agnimi
ty sie nazywasz staruszka?? a czy ty aby nie przesadzasz?? to jest dopiero zycie;p pewnie ze cie przyjmiemy milutko
akneisa
WItam cie Asiu super ze dolaczyla;)
Chcialam sie troche zrewanzowac chociaz wiem ze nie jestem z wami na bierzaco to chociaz sprobowalam:) oj jak sie rozpisalam ehh
witajcie!
No to jestem Gosia ;p mam 18 latek 164 cm wazylam 73 ale juz 62;p chociaz nie widac tej roznicy za bardzo ale sie nie poddaje mieszkam w okolicach czestochowy(blachownia) mam nadzieje ze mnie nie wygonicie??
aha dodam wam moje fotki troszke nie wyrazne no ale moze byc;/ nie przestraszcie sie tak bylo ;/
http://images4.fotosik.pl/82/0abf4947aef5a311.jpg
http://images4.fotosik.pl/82/0ebeb4b7730e487d.jpg
tak jeszcze jest ale sie nie poddam
http://images4.fotosik.pl/82/f4f98b2cb664f603.jpg
http://images4.fotosik.pl/82/1430e4adf48cfeee.jpg
http://images3.fotosik.pl/118/76c0a36b1812e63e.jpg
OOOO ślicznie, ślicznię, PIEKNA różnica, gratuluję, tymbardziej, że:
- tez mam 18 lat
- podobna figurę do twojej "przed"
- i wielką nadzieje na taką jak ty "po" :D
tak więc...
długo sie odchudzasz? i co ćwiczsz? mam podobna budowe do twojej, także wskazówki okazały by się wręcz niezbędne,
byłabym wdzieczna :) :twisted:
pozdrawiam :D
Oo, foteczki!!! :P
Gosia, różnica ogromna, a z Ciebie to już niezła laseczka!!! Jak dojdziesz do swojego celu, to aż boję się myśleć... :wink: Pięknie wyglądasz - naprawdę!
No i cieszę się, że wróciłaś i mam nadzieję, że nasz wątek będzie się rozwijał.
Iza - jutro się nie waż. Daj sobie kilka dni na powrót do dietki. A od jutra walcz dalej!! Już bez wpadek, dobrze?
Ja jadę do Cz-wy w środę, więc w czwartek wczesnym popołudniem jestem chętna na tę mineralną (ewentualnie na kawkę). Co Wy na to? Ale tak na serio.Może założymy jakąś grupę wsparcia, taką realną, nie tylko internetową... PISZCIE!!!
Całusy!
BANNERA
Wszystko jest do zrobienia - wakacje to najlepszy czas te 2 pierwsze zdjecia to sa jakos koniec czerwca/poczatek lipca zaczelam cos nie cos robic z przerwami w czerwcu ale juz lipiec pelna para na 1 miejscu stawiam rowerek minimum 1h dziennie i do tego 100 polbrzuszkow i gitara heh aha jesli zamierzasz lub ktora kolwiek z was trenowac na rowerku czy to stacjonarnym czy normlaym polecam mp3 czas mija i mozna spiewac i wogole nie mysli sie o zmeczeniu;p aha te cwiczenia najlepiej systematycznie co prawda ja sie pod koniec tygodnia lipca zlamalam i nie cwiczylam czasami brzuszki bo mialam malowanie wiec nawet czasu nie mialam myslec o czym kolwiek ale juz sie zabieram aha i polecam sprzet do brzuszkow ab king kurcze a moze ma ktoras z was na zbycie ?? troszke taniej??
LILI213
Naprawde swietny pomysl bedzie nas to trzymac podczas diety ale tym bardziej jak juz ja skonczymy jakies wypady spacerki i wogole ogolne wspieranie. Jestem ZA