Siema mam pytanie , bo zastanawiam sie co jest lepsze rowerek czy steeper.. ?
Bo chcialam sobie kupic , chce schudnac z nog i brzucha .. ogolnie z całej partii ciala hehe
I nie mam pojecia co lepiej bedzie działać ..
Z gory dziekuje:)
Wersja do druku
Siema mam pytanie , bo zastanawiam sie co jest lepsze rowerek czy steeper.. ?
Bo chcialam sobie kupic , chce schudnac z nog i brzucha .. ogolnie z całej partii ciala hehe
I nie mam pojecia co lepiej bedzie działać ..
Z gory dziekuje:)
wydaje mi się, że obydwa działają na te same partie mięśni - na łydki, uda i pupe. może tylko step bardziej na tyłek :roll: tak myślę...
a żeby ogólnie zrzucić tłuszczyk to najlepsze ponoć jest pływanie i aerobik.
z brzucha natomiast 6 weidera ponoć. Natomiast wedlug mnie ćwiczenia Callanetics świetnie modelują talie i całe ciało :roll:
powodzenia
No tak ale co bardziej polecacie dziewczyny ...?
Pomożcie !! :)
ja polecam rowerek. nie mam steppera, mam rower magnetyczny.
czujesz jak pracuja miesnie
Mam rower magnetyczny i stepper skrętny.
Cena rowerku (kupiłam jakieś 2 lata temu) = 600zł
Cena stepperka skrętnego na allegro (zakupiony 1 miesiąc temu)= 110zł
Na rowerku mogę pojeździć tylko w domu (w akademiku nie mam gdzie go postawić) i jest na tyle dobrze, że można jeździć bez problemów 20, 30, 40 minut.... i dłużej...
Na stepperku chodzę 10 minut i robię przerwę i znów 10 minut. W sumie pewnie z czasem będę robić więcej... bo stepper mam przez miesiąc, a przez 2 tygodnie byłam w domu i stepper stał bezużytecznie w akademiku.
Co lepsze.. nie wiem. Ja od zawsze lubiłam jeździć na roweku. Ale po 10 minutach na stepperze (szybki marsz na najniższym obciążeniu) jestem bardziej zmęczona niz po 15 minutach na rowerku )też na najniższyn obciążeniu.. tak jadąc od 20 do 25km/h)
Sama musisz wybrać... A i wydaje mi się że stepper bardziej rzeźbi uda i pupę ;)
Rowerek działa ogólnie.. że spala się te kalorie ;)
Pozdrawiam :)[/url]
Czyli zeby ogolnie schudnąć to lepszy jest rowerek ..?
Moim zdaniem stepper bardziej i szybciej Cie mzeczy-moze Cie to zniechecac do wysiłku.
Na rowerku na pewno dłuzej wytrzymasz-w razie nudy mozna np.czytac.
Nie mam stepera-tylko rowerek.Ale na pewno bym go za nic innego nie zamieniła :lol:
No zaczynam sie obawiac tego steepera, bo niektorzy pisza ze nie chudnie sie po tym tylko robia miesnie..:( wiec moze rower jest lepszy..
Moim zdaniem rower jest lepszy.
Jakoś zawsze jestem w doskonałym humorze po małej sesyjce rowerowej (czy to na stacjonarnym czy "normalnym").
No i wszyscy chwalą rower jako idealne narzędzie do chudnięcia i spalania tłuszczu.
Niestety nie znam szczegułów typu: ile, jak długo, jak często i jak powinnaś jeździć aby optymalnie jeździć, ale moja zasada:
"Jeśli się przy czymś pocisz, to na pewno nie tyjesz!"
moja znajoma (po 40-tce) jezdzac na rowerze stracila ponad 10 kilogramow. Obecnie wazy 53 kg. Oczywiscie jest tez na swego rodzaju diecie - tzn wszystko, ale z wielkim umiarem.
Juli29mar to ile ona jezdzila na tym rowerku ?;o
Spore trasy. Po 20km dziennie. Zawziela sie i tak schudla, ze jej az zazdroscilam :P No ale procz tego z jedzeniem tez skromnie.
No a teraz w zimie nie jezdzi na rowerze, ale trzyma wage :)
a dlugo tak jezdzila..?? tzn pare tygodni czy jak? jutro jade do sklepuu i jak bedzie w miare tani to kupuje rowerek hehe
ogolnie to jezdzila od kwietnia - pazdziernika (bo pozniej bylo juz za zimno). Ale juz w lipcu wazyla te 53kg.
No i miala dogodne warunki aby jezdzic sobie te dajmy na to 5 dni w tygodniu, bo dojezdzala do pracy podajrze 3 dni w tyg (pracowala na pol etatu). A tak to jeszcze sobie jezdzila dla przyjemnosci; bo lepiej na rower niz samej w domu siedziec. Czyli polaczenie przyjemnego z pozytecznym :)
No i wiem, ze gdy znow sie ociepli to planuje znow wsiasc na rower. Takze to nie byly jednorazowe treningi, tylko po to aby zrzucic pare kg a pozniej lezec do gory brzuchem. Oby tylko nie spadla ponizej 50kg bo wtedy to juz nie bedzie wygladac najkorzystniej...(mysle tu o nadmiernie koscistych ramionach i skorze juz niezbyt elastycznej, ktora po takim spadku wagi jest poprostu zwiodczala)
Ja polecam rowerek :) Kupiłam go sobie na początku odchudzania i to był chyba najlepszy zakup w moim życiu :)
dziewczyny a wiecie w jakich cenach sa te rowerki ?
Rower treningowy stacjonarny od ok.250 zl. ... sa tez takie za 10tys.zl jak ktos lubi...(widzialam jak przegladalam rozne strony http..).
A rower taki zwykly nie mam pojecia ile kosztuje. ja swojego dostalam w prezencie kilka dobrych lat temu :P
Moze zajrzyj do jakiegos sportowego w swojej okolicy. Lub tez poszukaj w internecie - to bedziesz juz wiedziala co na rynku jest:)