dolne partie ciała...

hey hey ;) ma koś jakieś dobre i sprawdzone ćwiczonka na nogi, uda i pupę? Z góry dzięx za odpowiedzi ;***

1.) Połóż się na boku nogi jedna na drugiej podeprzyj się łokciem (coś jakbyś książkę czytała;) a drugą postaw przed sobą, a następnie podnoś nogę do góry tę, która jest "na górze" nie dotykając tej na dole:) Powtórz dziesięc wymachów i zmień bok. Możesz na początku zrobić jedną dwie serie, a później tyle ile będziesz mogła.
2.) Ułóż sie tak samo ja przy poprzednim ćwiczeniu z tym że nogę kieruj raz ku górze,a a raz zgiętą w strone klatki piersiowej.
3.) Na rozciągnięcie i wyszczuplenie; stań na wyprostowanych,prostych i złączonych nogach i staraj sie dotknąć rękoma stóp a najlepiej podłogi. Najpierw wyciągniętymi rękoma (tak jakby palcami do podłogi) póżniej palcami "tyłem" do stóp przed nimi a później z boku także kierując palce na zewnątrz:)

Mam nadzieję że wszystko Ci jasno opisałam i że rozumiesz! Pamiętaj że w ćwiczeniach najważniejsze jest aby nie pic w czasie ich wykonywania, a jęsli juz muszisz to najlepiej wode, a ni nie przerywac dłużej niż na minutę- dwie ćwiczen (najlepiej przerywać na rzecz ćwiczeń oddechowych) . Wytrwałość i konsekwencja na pewno zaowocują:)
Powodzenia!

kinius33 :arrow: Dlaczego w trakcie ćwiczen nie powinno sie przyjmowac płynów.? :wink:
i Dzieki za ćwiczonka mi tez sie przydadza! :)

Dlatego że nie powinno się przerywać ćwiczeń które trwają mniej niż godzinę, bo wtedy mięśnie za długo leniu****ą:)) to tak ogólnie:)

kinius33 :arrow: a To o to chodzi.! Juz sie bałam ze wtedy jest wolniejsze spalanie czy cos takiego. Dzieki za informacje.! ; **

DZIEKI WAM WIELKIE :)

Ty, no nie ma za co! pozostaje życzyć wytrwałości:)

Igaaa :arrow: Ty też do 48? a ile masz wzrostu? to będziemy chudnąć do tego samego punktu :D :D :D :!: :mrgreen:

Kinius33 :arrow: Ooo ja wsumie jade do 47 ale z 48 tez była bym baaardzo zadowolona.!

Madamorii :arrow: a ile masz wzrostu? ja już nawet te 49 zaakceptuje:)

kinius33 :arrow: Mam 167. :)

To ja chyba 45 powinnam ważyć :oops:

[b]Kinius33 :arrow: Nie no dlaczego. :) :!: :?:

A no dlatego że ja mam 161!!!

A ja mam 10cm mniej ale 47 to zupełne minimum :lol:

Hejka krówka!

jeeeny, dziewczyny, ja mam 164cm i marzę by ważyć ok 65
to już będzie sukces na maxa..a tu 47????????
wooow

no właśnie, dziewczyny, czy aby trochę nie przesadzacie?
nie chce mi się gadać o powikłaniach i chorobach, bo o tym chyba każdy forumowicz wie co powinien, ale kobieta bez ciałka?

sama mam 166 i chciałabym ważyć 64kg, bo wtedy czuję się i wyglądam tak, jak lubię. 60 to już byłoby wyjątkowo doskonale cudownie :) ale poniżej 50kg?... :roll:

No takie mam marzenie:)

Wiem ze jezeli nie dojde do 47 i naprzykład zatrzymam sie na 50 bede zadowolona:)

Na pewno będziemy zadowolone z każdego kg mniej!