-
BIegaNIe i Ciacho?
HEy, chciałam się spytać, czy gdy biegam rano oraz cwiczę (7;00-8:00) , a ok 9:00 zjem ciasto drożdżowe (ktore chyba nie jest taka bomBą kalorycznĄ) , mogę popsuć sobie moją pracę? roBię z 45 brzuszków itp. ćwiczeń, CODZIENNIE, pije dużo wody , biegam z 4 kułka wokół bierzni ( z przerwami niestety..:P) ..... oczywiscie to wszystko bedąc juz po śniadaniu :)
JEdnak wszystko burzy mi to, że moja mama jest zaprzyjaźniona z sprzedawczynią z cukierki, i wszystkie ciasta ktore nie zostały sprzedane w ciągu dnia, lecą do mojego domu. HEEEELP. Kremówki sobie odpuszczam, ale drożdżowe ciacho ... dajcie spokoj, co teraz? uCIekac? czy jednak moge dac sie skusić? POmozcie zmartwionej dziewczyncee :roll: :)
Licze na odpowieDz .:)
-
Jeżeli nie chcesz schudnąć tylko utrzymać wagę to nie zaszkodzi, jeżeli jednak sie odchudzasz to proponuję skusc się raz na tydzień :) i na kawalek a nie na polowke ciasta!
-
Sztuka odchudzania jest odmiawianie. Ta umiejetność jest bardzo cenna. 1-2 ciastka w tygodniu nie zaszkodzą(ale nie więcej). Ja też czasami nie moge się powstrzymać :)
-
Zgadzam sie z poprzednikami na diecie odchudzajacej raz 2 razy w tyg wystarczy ciastko drożdżowe jest kaloryczne pozatym to sama skrobia i cukier.
Jeśli cwiczysz to lepiej odstaw te codzienne drożdżówki bo nie chodzi o to zeby spalic to co sie zjadlo :)
POzdrawiam życze powodzenia
-
ale jeśli już musisz, to najlepiej bezpośrednio po intensywnym treningu - wtedy organizm da sobie z nim szybko radę. najlepiej oczywiście go nie jeść.
-
-
jesli jesz węgle proste po treningu, a potem w odstępie półgodzinnym-godzinnym żadnego potreningowego posiłku, to po co w ogóle to bieganie? to, co spalisz, uzupełnisz ciachem, nie?