-
look please :(
Właśnie zdalam sobie sprawe z tego że cwiczenia sprawiają mi straszny trud i nie są wcale dla mnie przyjemnością - wręcz przeciwnie nienawidze ich,
Probowałam skakać na skakance , ale plątała mi się miedzy nogi itd.
zwykla ze mnie niezdara i nie umiem ćwiczyć, czuje sie wtedy jak conajmniej zdesperowany grubas....
Nie wiem gdzie szukać sobie czegoś dla mnie...
powinnam zmienić nastawienie , ale po dzisiejszych "cwiczeniach " .... czuje sie beznadziejna
i podziwiam
osoby
ktore
robią po pare serii brzuszków , skłonow itd.
dajcie mi
mocnego
kopa w ...
tyłek
-
Moze sprobuj robic cos aktywnego i przyjemnego. Np zapisz sie na taniec. Tak zeby bylo fajnie i wiecej osob. Bedzies bardziej zmotywoana. Ja tez nie potrafie sama czwiczyc bo sie poddaje i po prostu nie czwicze. Ale jak sobie kupilam karnet na aerobik to chodzilam bo mi bylo szkoda marnowac karnetu i do tego czas szybko lecial bo bylam w wiekszej grupie i czwiczenia nie byly monotonne. Mozesz tez sie zapisac do sport klubu i uprawiac sport. A najlepiej by bylo gdybys uprawiala sport z jakas kolezanka tak to bys sie nie nudzila i czas by szybko zlecial!
-
bede powtarzac az padne : AEROBIK !!! polecam - ćwiczenia są zabawne i bawią kiedy robi się je w grupie przy głośnej muzyce (nawet jak się nie lubi umcyk-umcyk-rytmów)
Ja pokochałam aeroba :) A len byl ze mnie niemozliwy... dzieki niemu zmienilam nastawienie do sportu w ogole, no i jeszcze jakiej kondycji nabralam...aaj :)
-
ja z kolei polecam rower- zwykly czy stacjonarny to obojętne, nie da się tam chyba nic zaplątać :)
-
ja polecam żebyś sie zapisała na cos co lubisz robić :koszykówka,siatkówka,babinkton itp :)