Wersja do druku
hmmm... 6 weidera...dziś zaczęłam :lol: ale zanim opanowałam całą technikę, robiłam przerwy między ćwiczeniami (a tam jest napisane, że należy ćwiczyć bez przerw)no to się nauczyłam, ale czy mam to zaliczyć jako 1 dzień??? Nie rozumiem...i cholercia na początku to trochę męczące - cała się spociłam. aha - i czy przy tych ćwiczeniach mogę robić też zwykłe brzuszki itd???
Jak dla mnie ta chora popularność "szóstki" to porażka... To nie są ćwiczenia cud - obudźcie się!
Tak - pierwszy dzień się nie liczy, a jak teraz jest Ci ciężko na 6 powtórzeniach to odpuść sobie - rób inne ćwiczenia, łatwiejsze, mniej - takie jak na aerobicku "shape", bo raz że szóstki nie dasz rady, dwa że pozbędziesz się w ten "cudowny" sposób talii (spójrz na instruktorki fitness z idealnie płaskimi brzuchami).
P.s. Ahh... i nic nie chcę mówić, ale to mit, że idealnie płaski brzuch pociąga mężczyzn.
P.s.2. Od ćwiczeń brzuch się UWYPUKLA, bo do tkanki tłuszczowej dochodzi rozrost mięśniowej.
o rety, ależ mnie pocieszyłeś :? to już teraz całkiem nie wiem co mam robić...ale fakt, że odkąd ćwiczę brzuszki, nie mam płaskiego brzucha, ale myślałam, że to po jabłkach...jejku, to w jaki sposób ja mam się pozbyć tego przeklętego tłuszczu??? Chcę ujędrnić brzuszek, ależ nie wiem jak...wcięcia w talii i tak nigdy nie miałam, taką mam budowę ciała. Cwiczę z hulą hop - już zaczynam zauważać efekty :lol: ale pliiiiisssss, jakieś rady, jak ujędrnić brzuch???!!!
ja mialam zamiar dzis lub jutro zaczac 6 ? i co mam nie zaczynac? odradzacie? kto to juz ma za soba i wie jakie skutki przynosi ta 6 niech da znac?
Lol... rozbrajacie mnie... A od kiedy to ćwiczenia siłowe, albo oporowe spalają tłuszcz? Wyszczuplają TYLKO I WYŁĄCZNIE ćwiczenia aerobowe (np. najtańsze i najprostsze na świecie marsze czy bieganie). Taki wysiłek musi przynajmniej trwać 30 minut żeby był skuteczny.
Cytat:
Lol... rozbrajacie mnie... A od kiedy to ćwiczenia siłowe, albo oporowe spalają tłuszcz? Wyszczuplają TYLKO I WYŁĄCZNIE ćwiczenia aerobowe (np. najtańsze i najprostsze na świecie marsze czy bieganie). Taki wysiłek musi przynajmniej trwać 30 minut żeby był skuteczny.
już wczesniej miałam Ci to powiedzieć - jesteś dla mnie jedną z bardzo nielicznych osób natym forum, które nie dość że odpowiadają na pytania (rzadkość tutaj) to jeszcze wiedzą co mówią (bardzo rzadkie zjawisko) więcej takich osób :D
a tak przy okazji - skąd tak bogata wiedza w temacie?
Arianek ma absolutną rację, że tłuszcz spalają ćwiczenia aerobowe. To niepodważalny fakt. Ale 6 Weidera jest dość dobrym sposobem na ujędrnienie i uwypuklenie mięśni brzucha. Wiem to po sobie. Z brzuchem miałam zawsze największy problem, a teraz jest dużo lepiej - słyszałam tezę, że mocniejsze mięśnie to bardziej płaski brzuch dlatego, że brzuch jest silniejszy i dzięki temu lepiej utrzymuje wszystkie narządy wewnętrzne. Myślę, że to prawda. Kiedyś po zjedzeniu czegoś miałam brzuch jak bębenek, a teraz - nawet po większej ilości żarełka - mój brzuch jest, no może nie idealnie płaski, ale całkiem OK. A mięśnie na brzuszku są sexy.
Wiedza z własnego doświadczenia i doświadczeń moich znajomych z kręgu sportu i fitnessu :)
Arianku, to co poradziłbyś dziewczynom i kobietom, które nie koniecznie chcą mieć "kaloryfer" ale chciałyby ujędrnić brzuch?
Chodzę na aerobik już 1,5 roku i choć w pasie ubyło mi dobre 12 cm to jednak mój brzuszek nadal wygląda jak galaretka...
natalka25 - ja mam podobny problem, jak się najem (choćby warzyw) mój "brzuszek" odrazu się powiększa :cry: więc to mój największy problem. Ale też popieram to, że organizm spala tłuszcze, jeśli ćwiczenia trwają co najmniej pół godziny. Tylko że nienawidzę biegania!!!!! Więc: pływanie, rower, taniec itp. :lol: to lubię. Właśnie - chudnę, a co do tego weidera to po prostu się pytałam, bo chcę jakoś wzmocnić mięśnie brzuszka, no żeby tak jak pisała natalka25 - nie wydymał się od razu po zjedzeniu większej porcji...
hihi to ja proponuję nie jeść większych porcji :)
a tak poza tym to chyba nie ma ćwiczeń, które zapobiegają wzdęciom po jedzeniu?
po pierwsze - do weidera trzeba mieć naprawdę dużo samozaparcia, po drugie - skończyłam go, i nie mam bynajmniej galarety (a miałam) ale też jak zjem to mi brzuch wystaje, choć ciągle jest twardy jak kamień. jednym słowem - mam wielki mięsień, co nie znaczy że jest wklęsły :lol:
hmm no to jak to jest z tą 6 weidera? warto zastosować ją na galaretkę czy nie?
memento79 - ja też chcę mieć twardy brzuch!!! Może byc nawet wypukły, ale twardy!!! :lol: dziś miałam 1-wszy dzień weidera - fajnie!!!
Witam was. Ja też postanowiłam się odchudzać i aby się zmobilizować zaglądam na fora. A co do ćwiczeń Weidera to zapewne są zbyt wymagające bo próbowałam, ale dla chcącego nic trudnego. Ja osobiście wole poświęcić godzinę na spalanie tłuszczu 8) No i jeszcze kręcę hula hopem:)
Ja uważam, że 6 jest w porządku. W końcu są to jakieś ćwiczenia na mięśnie brzucha, a nie chodzi o to żeby ją zrobić i mieć idealny brzuch. W końcu mięśnie spalają więcej kalorii niż tłuszcz. Chciałabym mieć umięśniony brzuch a nie, tak jak mówicie (piszecie :) ) galaretę.
Ja też niedawno zaczęłam robić Weidrea, jakoś tak samo wyszło. Nie mogłam się zebrać, a tu w niedziele miałam silną potrzebę wymęczenia mojego brzucha no i zaczęłam 6 :lol: Zobaczymy czy wreszcie ją skończę 8)
ewka~ no właśnie, ja też mam potrzebę męczenia swojego brzucha, więc dziś zaczęłam. Trochę mnie bolą mięśnie, więc chyba dobrze ćwiczyłam (bo wcześniej robiłam zwykłe brzuszki, ale mięśnie się przyzwyczaiły do obciążania i już nie bolały, więc nie wiedziałam, czy ćwiczenia były efektowne - brzuch i tak mam pokryty warstewką tłuszczu) no i dla relaksu zaczęłam ćwiczyć jogilates :lol:
myślę że warto robić weidera, ale nie mogę na 100% powiedzieć że mój brzuch jest teraz taki tylko dzięki niemu, bo wcześniej robiłam przez 3 miesiące abs dwa razy dziennie, robiłam brzuszki, poza tym kręcę hula-hopem od 30--60min dziennie. więc może to być wynik wielu składowych, jednak na 100% mogę powiedzieć jedno - jeśli zrobisz całego weidera - te 42 dni, tak jak trzeba, dokładnie, nie ma że boli i w ogóle, to będziesz miała wyraźne efekty. są to na tyle trudne ćwiczenia że nie ma innej możliwości. życzę wytrwałości i samozaparcia! :D
Memento, dzięki! Chyba się ulegnę namowom :) Szczególnie, że ta moja galaretka doprowadza mnie do szału. Źle nie jest, ale skoro może być lepiej, to czemu tego nie spróbować :) Choćby żeby sprawdzić, czy dam fizycznie radę :)
z resztą nawet jak nie dam rady - każdy ruch jest dobry, czyż nie? :)
ściskam
Dużo ćwiczę brzuszek. Jednocześnie ciągnę szóstkę Weidera, abs i sama robię brzuszki. I wiecie co? Tak mi się wydaje, że coś jest z tym Weiderem nie tak. Pierwszy dzień - tragedia. Drugi, trzeci coś się może i z mięśniami dzieje, ale potem to już się tych ćwiczeń w mięśniach nie czuje. Przynajmniej jeśli o mnie chodzi. Robię je dokładnie ale odkąd nauczyłam się przy nich prawidłowo oddychać nawet mnie za bardzo nie męczą. Po prostu nudzą. Wolę absy - czuje się wysiłek, czuje się, że mięśnie pracują... A Weider jest chyba przereklamowany... Może całe jego działanie wychodzi tylko wtedy jeśli oprócz tych ćwiczeń nie robi się już innych na brzuch?
Nie chce was martwic ale dziewczyny na forum gazety robiły tego Weidera i nie czują efektów. Myślę że jeśli już chcecie wzmocnić mięśnie brzucha to róbcie te ćwiczenia Weidera z przerwami, ale powoli i dokładnie i więcej razy dziennie. Ale wtedy nie spalicie tkanki tłuszczowej bo ćwiczenia robi się krótko, a spalanie tłuszczu następuje po 20 minutach ćwiczeń. Wątpie że będą siły żeby po Weiderze robić jeszcze jakieś brzuszki i kontynuować spalanie tluszczu. Polecam hula hop i bieganie:) A na mięśnie brzucha możecie spróbować Weidera ale nie spalicie tłuszczu. Pozdro papa:)
to dla kogo najlepsze są te ćwiczenia?
dla kogoś kto już nie ma tłuszczu, kto ćwiczy i tylko chce sobie ulepszyć brzuszek?
żeby spalać tłuszcz podczas 6 weidera wystarczyłoby 30 minut rozgrzewki i innych ćwiczeń - dobrze myślę?
więc jak? lepiej chodzić na aerobik i ćwiczyć zwykłe brzuszki żeby pozbyć się galaretki?
jej, ale pytań... ale mówią, że kto pyta - nie błądzi :)
Też bym chciała znać na nie odpowiedź :lol: . Ja ćwiczę zaledwie 4 dzień dodatkowo hula-hop i brzuszki z Tamilee i już widzę małe efekty. Myślę że weider pomaga spalić tłuszcz albo może raczej przerobić go na mięśnie?? Słyszałam, że aby 6 dawała odpowiedni efekt trzeba stosować odpowiednią dietę. Zresztą każdy robi co chce, możecie robić abs i weidera albo najpierw abs a potem weidera i hula-hop. Każde ćwiczenia przynoszą efekty. Myślę jednak że na te efekty trzeba czekać miesiąc albo dłużej.
w sumie chyba najważniejsze to po prostu się ruszać :)
idę na rower! pa forumowiczki :)
koniec - nie mogę już więcej ćwiczyć...nie wiem co robić...
rety, ale ze mnie leń - wczoraj nie robiłam weidera... :cry:
ale podobno jeden dzień przerwy to nie tragedia - dziś mam zamiar wrócić do ćwiczeń jakby nigdy nic :wink:
No i taka postawa jest najlepsza :lol: , w końcu ćwiczymy dla siebie. Jeśli ktoś nie widzi efektów niech robi coś innego ja się nie poddam dzisiaj rano zrobiłam 8 dzień, trochę mnie to nudzi, nie lubię monotonni, ale to nic postaram się wytrwać.
dzięki za podtrzymywanie na duchu - no to zaraz zjem jabłuszko (bo obiadek był 2 h przed) i lecę robić tego weidera - ależ to jednak są trudne ćwiczenia - fakt, jestem mało wytrzymała :lol: no i potem hula hop :lol:
no i już zrobiłam tego weidera i hulę hop, no i troche innych ćwiczonek rozciągających :lol:
a ja mam do was pytanko czy oprocz tego cwiczenia w domu (weider, skakanka, brzuszki, 8 abs, hola-hop itp) na aerobik tez chodzicie?
Ja chodziłam, ale w wakacje u nas nie robią aerobiku. Szkoda :(
Witam!! Ja zrobiłam cały cykl szóstki, to wzmocniło w znaczący sposób moje mięśnie , byłby lepszy efekt gdybym przy okazji jakoś bardziej starała się dietować . Dobrym także sposobem właśnie są aeroby a więcej możesz przeczytać o ćwiczeniach na brzuch na stronach :
http://www.sfd.pl/temat144665/
http://www.sfd.pl/temat210755/
życzę miłej lekturki