Płaski brzuch- do tych którym się udało!!

Mam pytanie do tych ktorym sie udalo schudnac. Jak pozbylyscie się brzucha?? Co robiłyście żeby mieć płaski?? Bo ja od 2 miesięcy trzymam dietke, robię szóstke, od niedawna zaczęłam ABS, jeżdżę na rowerze co 2, 3 dni ok 1,5 h lub czasem 2 i codziennie kręcę hula-hopem 15 minut czasem 20 a brzuch nie chce mi się zmniejszyć. Moze jakie ćwiczenia jeszcze wykonywałyście. Co ja mogę jeszcze robić żeby mieć płaski??
Aha i codziennie od 2 tygodni smaruje balsamem i masuje szczotką.

A mozecie też napisać to samo z udami i pośladkami które przydałoby się troche zmniejszyć ale głownie zależy mi na brzuchu

Witaj,
nigdy nie robiłam żadnej "szóstki", bo jest to dla mnie terror;-) Nie lubię zbyt rygorystycznie narzucanych reżimów;-) Lubię ćwiczyć w zgodzie z rytmem swojego organizmu. Ćwiczyłam więc (i nadal ćwiczę) skłony, zwykłe, takie najzwyklejsze na świecie. Na początku tyle, ile dałam radę, później dochodząc do 200 i więcej dziennie. W swoim tempie, z odpoczynkami wpierw częstymi, potem rzadszymi. Brzuch mam płaski, twardy, z delikatnie zarysowującymi się pod skórą mięśniamiali:-) Tylko przy tak dużej ilości powtórzeń trzeba pamiętać, żeby te skłony robić prawidłowo, bo równie łatwo jak pomóc, można sobie też i zaszkodzić.
Pozdawiam i życzę cierpliwości:-)

sklony? na brzuch? pierwsze slysze szczerze mowiac :wink: :roll: :oops:

Mala, no co Ty?:-)

bo to chodzi (chyba) o najzwyczajniejsze w swiecei brzuszki a nie sklony typu rece do palcow :P :wink:

No oczywiście, że pisałam o "brzuszkach";-)

a to ja w takim razie mam pytanie czy to byly takie pelne brzuszki(do kolan) czy takie raczej polbrzuszki

Brzuszkow nie powinno robic sie do kolan :!:
Moja trenerka (tzn ona nie jest tylko dla mnie!) zwraca zawsze uwage aby plecy podlogi dotykaly i po paru minutach kaze je w wolniejszym tepie robic. Zawsze powtarza, ze im wolniej tym efekty lepsze :!:

Podpisuję się pod tym, co napisała Shava. Brzuszki robimy unosząc jedynie ramiona. Oczywiście powoli. I pamiętamy o oddechu - wydech przy unoszeniu ramion, wdech przy opuszczaniu. Nie wolno też przyciągać brody do klatki piersiowej! Trzeba ją odciągać do góry, to znaczy w stronę sufitu;-)
Prawidłowo wykonywane brzuszki to naprawdę bardzo skuteczne ćwiczenie:-)

a czy mozna robic brzuszki do kolan, ale przy ugiętych nogach ze stopami postawionymi na podlodze na przyklad?
jakie są przeciwwskazania wykonywania brzuszków do kolan?

Ja brzuszki robię właśnie z ugiętymi w kolanach nogami i stopami opartymi na podłodze. I nigdy nie wykonuję ich ciągnąc głowę aż do kolan.
Ćwiczyć można również starając się dotykać łokciem do kolana (na przemian: prawy łokieć do lewego kolana, lewy łokieć do prawego kolana), ale przyciągamy wtedy do siebie zarówno i łokieć i kolano.
A nie powinno się wykonywać brzuszków do kolan dlatego, że nie ma to większego sensu, bo nadwyrężając znacznie (a przede wszystkim niepotrzebnie) kręgosłup, osiąga się mniejszy efekt.

Ja zawsze wydycham powietrzu właśnie przy unoszeniu tułowia,a wydycham na dole! Tak się nauczyłam na wszystkich aerobikach na które chodziłam!

Wydychasz przy unoszeniu tułowia i wydychasz przy opuszczaniu? A kiedy wdychasz?;-)

tak wogóle widze że jestem tu jedynym chłopakiem hehe
ja wykonuje brzuszki całkiem innaczej poprostu kłade sie na ziemi nogi daje na np. fotel tak żeby tyłek dotykał fotela według mnie ta metoda jest lepsza choć cięższa pozdrawiam 8)

no wlasnie o jakie te sklony chodzi?? bo ja tez nie rozumiem a jest mi to potrzebne

a powiedz wiosenko po jakim czasie osiagnelas taki rezultat :?: :?:

GW1AZDA:
Przy regularnych, intensywnych ćwiczeniach i oczywiście ogólnej aktywności fizycznej i odpowiedniej diecie, rezultaty zaczynają być widoczne już po miesiącu, ale jest to w sumie sprawa indywidualna. W każdym razie mamę katowałam tymi ćwiczeniami i bratową i po miesiącu skakały z radości:-)
Ja sama w zasadzie nigdy nie miałam większego problemu z brzuchem i jest to jedyna część mojego ciała, co do której nie miewam kompleksów, bo zawsze regularnie ćwiczyłam brzuszki, czy byłam grubsza, czy chudsza. Weszło mi w krew.
Za to nogi, to porażka...:-( Ech...

no wlasnie Wiosenko 74 brzuch brzuchem na to jest sposób tylko te nogi moze jest tu gdzies ktos kto zna dobre rozwiazanie tego problemu chetnie skorzystam :D

a propos mojego poprzedniego wpisu- Powietrze wdycham na dole a na górze wydycham!

KURNIK:
...czyli prawidłowo:-)

a po ile tych brzuszkow robic ??????

Jak najwięcej:-) Jeśli na początku sprawiają one trudność, to nie ma co się przejmować, bo z czasem wzmacniają się mięśnie i robi się ich coraz więcej:-) Ja ćwiczę ich tyle, by ostatatnie powtórzenia sprawiały ból;-) To znaczy do zmęczenia:-) Setka to minimum, do którego zmuszam się nawet wtedy, gdy wydaje mi się, że nie mam ochoty na żadne ćwiczenia:-)

hej a mam pytanie po jakim czasie widac efekty tych cwiczen na brzuch??? prosze o szybka odpowiedz i pozdrawiam trzy,maj sie goraco

cześć! Ktoś tu niedawno pisał że nie ma kompleksów z powodu brzucha...ja niestety mam...to jedyne miejsce, które mi się nie podoba :? zawsze miałam duży brzuch :evil: choć odkąd jestem na dietce 1000 kcal, ćwiczę, ale nieregularnie, to jednak efekty są, bo brzuch mam mniejszy, tylko chciałabym, by był bardziej płaski :wink: też nie robię nic na siłę, ćwiczę "pół - brzuszki" po 50 na górne mięśnie brzucha i 100 na dolne (rowerek) :wink: i hula hop. Jak ćwiczyłam regularnie, efekty były już po 2 tygodniach (i nie mam zakwasów od dawna), ostatnio przerwałam i jakieś 2 tygodnie nie ćwiczyłam (nie miałam ochoty), ale i tak mam już wyrobione mięśnie więc przerwa nie zaszkodziła (ale na dobre też nie poszła) :roll:

a ja dzisiaj odkryłam tajemnicę mojego w miarę płaskiego brzucha :)

mimo, że nic z nim nie robiłam, jest lepszy niż brzuch moich szczupłych koleżanek...
jak byłam mała (pewnie z dziesięć lat miałam), gdzieś usłyszałam, że lepiej się wygląda z wciągniętym brzuchem.
no i zaczęłam go wciągać i robię to do teraz ;)
no i wklęsł mi się :P
hehhe, to znaczy... chodzi o to, że przez to wciąganie, mięśnie mi się wzmocniły i teraz nie "wylatuje" mi do przodu...

ale zagmatwałam :P :P :P

czyli podsumowujac, zeby miec plaski brzuch:
:arrow: robimy polbrzuszki minimum 100 dziennie a im wiecej tym lepiej :wink:
:arrow: wciagamy brzuch przez caly dzien :wink:

pierwsze drobne efekty mozna zauwazyc juz po 2 tygodnia, a troszke wieksze po 4

ja robiłam dziennie ok 200 do 300 brzuszków(czyli leżenie na plecach,ręce za głową i podnoszenie się lekko do góry , ale nie wolnno dotknąć przy opuszczaniu głową podłogi);D

nie wiem jak zrobiłas to z brzuszkami... ja dlugi czas cwiczylam... i dorobilam sie takich miesni, ze widac je przez ta cholerna warstwe tluszczu, ktora niestety zostala... jak mam to spalic? pod ta oponka mam brzuch jak kamien, ale za diabla jej zrzucic nie moge...

Moja instruktorka od aerobiku mówi że prawidłowo wykonywane brzuszki są wówczas gdy poztycja wyjściowa to: lezymy na podłodze, nogi ugięte w kolanach, podłogi dotykają tylko plcecy do wysokości łopatek, barki i głowa znajdują się nad ziemią, wówczas mięśnie brzucha są napięte. Podczas ćwiczenia podnosimy plecy do wysokości łopatek (czyli nad ziemią znajdują się głowa barki i łopatki) a opuszczamy tak, żeby barki nie dotykaly podłogi. W ten sposób mięśnie są cały czas napięte zarówno przy unoszeniu jaki i opuszczaniu tułowia.
Na zajęciach robimy ok 300 powtórzeń.