Wersja do druku
a ja sama nie wiem do którego typu siem zaliczam :P mam szerokie uda (ciezko zbic:/) i rece :/ , ogólnie twarz taka lekko pulchniasto :/ a talia ..hmm aktualnie nie za ciekawa ale mam sposoby na nia;) terash poprostu zaniedbałam :P bo trochu za mało czasu ..:(
agusssiek -> Przypominasz mi moja przeostania Panne - GOSIE :)
Kurcze jestes zajebi*** podobna do niej..
Ohh GOSIUuuu.. :(
Szczerze? Mi bardziej podobaja sie kobiety, ktore maja troche siebie a nie same kosci..
Lubie jak kobieta ma PUPE - nawet szersza niz normalna..
Lubie jak uda ma .. Mmm - MNIAmm!!
nie lubie kobiet gdzie sa same kosci!
taka kobietka jak Ty to taki moj maly ideał kobiety!
pozdrawiam
mis87 :)
ja jestem klepsydra. wszystko równe, tylko muszę zeszczuplić wewnętrzną stronę ud i bioderka, a ramiona ma takie szerokie jak biodra ;)
no mojego typu to raczej nie ma - jabko nie jabłko, a jakaś hybryda - gruba wszędzie :twisted:
ja niby gruszka, ale ostanio cos bardziej klepsydra czyli hehe tez jakas hybryda, bo nie wiem w końcu co jestem :P
Pozdrawiam, w sumie jak schudłam to klepsydra ;)
a ja jeśli bywam chuda, to prawdziwa marchewka 8)
Jabłko, marchewa lubi coś w tym stylu. Jednak odkąd ćwiczę, zazanczyła mi się talia!
ja nigdy nie mam talii...nawet jak byłam szczupła (eh, BYŁAM) miałam w talii 70 cm, a w biodrach 85 :!:
hahahahahahaha 70cm w tali to ja miałam chyba w wieku 12lat
mając ok17-18 miałam 82cm i uważałam że NIE jestem gruba!!!!
teraz mam 77 :/
ja jestem gruszka jak nic :P albo klepsydra :? :? no nic prawda taka ze w bioderkach ostatnio jak sie mierzyłam to było 92 a w talii 64 :wink:
Heh, kiedyś byłam gruszką teraz odkąd się odchudzam powoli przechodze do klepsydry:)
Gruszka.
I lubie bardzo ten typ figury.
Kawalek ksztaltnej pupy, no gorna czesc ud ciezko mi wyszczuplic, ale mam talie zarysowana i brzych w porzadku. Jablka maja zwykle lepsze nogi, ale ja nie moglabym przebolec nieplaskiego brzucha, a do ud i tylka jestem juz przyzwyczajona :wink:
Ja tak samo Oliveira :D nie mogłabym przebolec brzucha...jak tylko widze ze nie jest taki jak zwykle to zaraz dieta i przy okazji nogi tez dochadzą do formy :) wybaczyłam już naturze moje szerokie bioderka ale nie zabierze mi nikt mojego płaskiego brzunia :P
No i te boczki wstretne no :x :x ale już znikają i za jakis miesiac bede mogła powiedziec : "Boczki?? poczekaj...ach tak ! kiedys miałam ale nie pamietam jak to jest je miec" :wink:
hmmm a ja jestem klepsydra przechodząca od czasu do czasu w gruszkę, tylko te pośladki i brzuch musze zretuszować :)
A ja to w ogole sama nie wiem, jaka jestem. Uda- moja zmora, brzuch- w miare plaski, boczki pomalu znikaja :D Za to biodra mam waskie :shock: jak stoje przed lustrem, to zdaje sie, ze uda na boki siegaja dalej od nich :P heheh
Co osobka, to inna dupka, za przeproszeniem :D A kazda jest piekna, jak sie sobie podoba :)
Pozdrawia ni to gruszka ni jabluszka :D
jam jest grucha jak sie patrzy :D:P
Klasyczna klepsydra, nic innego ze mnie :)
JA jestem jabłko chyba, bo nie jestem za wysoka, waze te 67 kilosów a nogi mam nie długie, ale tez nie jak kaczka:) :wink:
zwykle jabłuszka (ja również) chudną najpierw z brzucha, a już jak schudną to są piękne i powabne, mogą być naprawdę szczupłe, żadnych szerokich biored - sama harmonia, ale...tylko jak schudną :shock:
xixatushka: a mi się wydaje, że właśnie nie... zawsze się czyta, ze jabłka chudną jeszcze bardziej z nóg, a brzuch jaki był, taki zostaje
i moje koleżanki jabłka też tak mają
hm hmh mhmmhmmhm....wszystko zależy od organizmu, ale tez od tego ile się zjada błonnika i czy ćwiczy np. brzuszki. Bo jak jadłam mało - 1000 - ale z dużą ilością błonnika, miałam wydety brzuch, ale jak jadłam białka, miałam taki płaski brzuszek...no a nogi oczywiście też chudną, ale wtedy to laska byłam :lol:
" zwykle jabłuszka (ja również) chudną najpierw z brzucha "
hm no jakoś nie widzę żeby mi ten brzuch choć odrobinę się zmiejszył :/[/quote]
hm..u mnie budowa jest taka typowa gruszak..nie rośnie tylko brzuszek ale całe ciało czyli mogi ręce...wszystko :oops: :oops:
a ja jabłko :cry:
ja zdecydowanie jabłko... Najwięcej rośnie brzuch i biust wraz ze wzrostem wagi :-(
Grucha.
I dobrze - i źle.
Dobrze, bo nawet jak przytyję nie wygląda to bardzo źle...
Źle, bo strasznie trudno walczyć z udziskami... No i cellulitis.
Dobrze, bo nieźle wyglądam w bikini jak się zakryje pareo ;)
Źle, bo miniówki są zdecydowanie nie dla mnie.
Dobrze,bo ponoć to zdrowsze dla serca i dla płodności (hehe)
Źle, bo bardzo trudno mi kupić spodnie ;(
No cóż - taka już jestem i nawet mi z tym nienajgorzej.
hm....ciezko powiedziec :) ale raczej gruszka: gora super szczupla: plaski brzuch, chude ramiona, wystajace obojczyki i zero boczkow, wieksze uda :/// , biodra waskie, wiec dlatego nie do konca gruszka :/
i nienawidze kupowac spodni: zawsze musze nosic pasek, bo w bodrach odstaja, a w udach w sam raz.
ja mam odwrotnie ---> w udach za duże a w biodrach przyciasne i dlatego te boczki :evil:
papryka ;)
kanciasta klepsydra 8)
:P :P :P papryka kanciasta klepsydra hehe
ja gruszka gruszka gruszka ot co
teraz duzo cwicze na silowni to wiadomo, ze sie figura zmienia, ramiona robia sie szersze pupa sie spala
ale i tak gruszka
od urodzenia az do smierci :wink:
może to dziwne co powiem, ale jestem gruszka.. ponoć faceci to głównie jabłka. :? to ja jestem wyjątek..
pozdrawiam owoce i warzywa! ;)
ja na szczescie zdecydowanie gruszka:D (widac chbya nawet po wymiarach) dziewczyny nei ma sie co oszukiwac chlopcy najczesciej wola wiekszy tylek niz wiekszy brzuch:D
ja tam wole jak sie cos za mna snuje niz jakby sie mialo przede mna paletac:P
co do zrzucania to zgadzam sie ze nam gruszkom latwiej brzuch a jabluszkom nogi pryzklad moja kolezanka moj wzrost (164) wazy 55kg niby powinna byc laska ale ten brzuch widac juz z daleka:/ bez chwalenia sie jestem pewna ze jak jzu dojde do tych 55 to moja figura bedize lepiej wygladac niz jej
i jeszcze pare slow do misia jak na moj gust to ty powinienes popracowac nad miesniami bo jesli np przy 60 kg wygladasz grubo tzn ze ich prawie w ogole nie masz:/
proponuje silownie od zaraz!!
ps
w sumie to mam jeszcze w sobie cos z marchewki a konkretniej szerokie ramiona ale to przez to ze chdozilam na silownie dluzszy czas
klepsydra to jak macie szczupla talie, a ramiona i biodra mniej wiecej takie same. ja chyba jestem klepsydra, choc trudno mi okreslic. brzuch mam znosny, ale uda :shock: jezu, masakra. a moja siora ma takie chude... nie wiem po kim
ja wogle jestem dziwna... ;/ mam chude łydki i ramiona gruby brzuch i uda a tylek tez nie jest najgorszy;/
danadana, ja mam w sumie to samo... tylko no brzuch mam wystajacy, talia nie jest najgorsza
ja typowa grucha jestem i zawsze to za przekleństwo uważałam... qrde, dziewczynki, zaczynam inaczej na to teraz patrzec... :)
Witam!
Ja też jestem "gruszką". Jak wszystkie kobiety w mojej rodzinie: matka, ciotka, babka, prababka. Ciężko mi zgubić sadełko z "dołu". :(
julix a Ty znowu z tym brzuchem, nie rozumiem Cię, podejrzewam, że to Twoje zdjęcie jest w Twojej sygnaturze i jeśli byś się faktycznie przejmowala swoim brzuchem to byś takich bluzek nie nosiła. sory za słowa ale do szewskiej pasji doprowadzają mnie takie urojenia, napewno wiele dziewczyn chcialoby mniec taki brzuch i naprawdę nie masz na co narzekac
POPIERAM!!Cytat:
Zamieszczone przez bucik