ja najbardziej lubię kolumbijskie i ekwadorskie banany :lol: :lol:
a skąd jest Chiquita to nie wiem, ale mi tam najbardziej nie smakuje :P
Wersja do druku
ja najbardziej lubię kolumbijskie i ekwadorskie banany :lol: :lol:
a skąd jest Chiquita to nie wiem, ale mi tam najbardziej nie smakuje :P
ja ostatnio jadlam banany :D w ciagu dnia zjadlam 3 :lol:
Dla mnie bez roznicy jaki to banan- banan to banan i juz :D
Dla mnie tez banan to banan :lol:
No wiecie znowu udało mi się nic nie zjeść u qmpelek :lol:
One wpieprzały te wszystkie ciastka i chisy, a ja gumy :lol:
Nawet napoju gazowanego nie chciałam to mi wody dała.
Już tak jak zbierałyśmy sie do domu, to jedna mówi:
- Iwona czy ty poważnie nic nie zjadłaś?!
A ja na to spokojnie:
-nie, poprostu nie mam ochoty na słodkie.
To one zaraz wszyskie:
-ale czemu?
-ty przecież zawsze jadłaś i ble ble.
A ja taki głupi tekst powiedziałam żeby sie już zamknęły na ten temat:
-Dziś jest piątek, a ja w piątki poszcze i nie jem słodyczy.
To oczy na mnie wywaliły :lol:
Ja tam im nie mówie, że sie odchudzam bo jakoś nie wiem... Nie ma po co :lol:
Dzis na śniadanko: jogurt Jogobella i 2xchleb razowy z pomidorem no i kawa śniadaniowa :wink:
Dziś rano miałam wieeelką ochote stanąć na wage. No i staje...a tu 1 kg mniej
:lol: :lol: :lol:
A i zgubiłam kolejne 2cm w pasie :lol: teraz mam 83 :lol: :lol: :lol:
Hmmm teraz to dopiero siła w mnie wstąpiła :lol: :lol: :lol:
Bosko, bosko... ;*
Gratuluję zrzuconego kilograma :D
Śmieszna ta Twoja wymówka, ale lepsza taka niż żadna :lol:
Trzymaj się ;***
Właśnie wiem,że śmieszna nocjestmłoda :lol: :lol: :lol:
Chyba nawet raczej głupia :lol: :lol: :lol:
No ale one by nadal się mnie wypytywała, a tak to sie zamknęły :lol:
Taaa... i dobrze zrobiłaś... Po co im gadac, że się odchudza... :lol:
Jak ja kiedyś koleżankom powiedziałam, że jestem na diecie to potem nie miałam życia... Specjalnie mnie żmije ciastkami, chipsami kusiły... :?
;*
GRATULUUUJE KG MNIEJ!!!
No widze, że podobne mamy qmopele nocjestmloda :lol:
Też mi by przed nosem wszystkimi słodyczami kręciły żeby się skusiła :lol:
Zauważyłam że moja silna wolna jest coraz bardziej silna :lol:
Przed chwilą wróciłam ze sklepu i bratu kupiłam batona- ja nawet ochoty nie miałam :lol:
yeahhh 8)
czy Ty czasem nie ukradlas mi mojej silnej woli? bo jesli tak, to jak najszybciej oddaj! :twisted:
gratuluje kg :D a tak przy okazji to Ty w pasie masz chyba 73 a nie 83 cm :lol:
greatuluje kolejnego kg mniej !!:)
pozazdrosci , pzoazdroscic !!:D
zdradz nam jak Ty to robisz !!! ja te chceeeeeeeeee