Gdyby tak wejść to sklepu z ciuchami i kupić sobie co chce
No własnie ciuchy :x - główna moja motywacja do odchudzania. Marzy mi sie dzień w ktorym wejde do sklepu i wybiore sobie fajne jinsy nie patrząc pierw czy wogle mają mój rozmiar. Ile to razu wychodziłam ze sklepu nie kupując nic bo poprostu nie mieli na mnie ciuchów, na żadnych promocjach nie kupie sobie bluzki bo zazwyczaj są to małe rozmiary :( pierw znajduje coś w moim XL a dopiero patrze czy mi sie wogle to podoba. No ale mam nadzije że już nie długo i wkońcu schudne do tych ciuchów które sprzedają w sklepach :)