no skoro chcesz to juz polowa sukcesu ;)
1200 kcal ruch i do wisny edzie miodzio ;)
Wersja do druku
no skoro chcesz to juz polowa sukcesu ;)
1200 kcal ruch i do wisny edzie miodzio ;)
Noose dasz radę spokojnie. Tylko, że ta wola..... Eh.... Ja nie mogę. Nienawidzę siebie. W ogóle nad sobą nie panuję i po prostu nie umiem się odchudzać :cry: :cry: :cry:
Ej laski, mam dla was propozycję :D Ja nie mogę ze sobą dojść do porządku. Po prostu nie mogę. (Jeśli codzi o żarełko :P ) Pomóżcie mi ułożyć dietkę na jutro.... Z "lekkich" rzeczy mam: wodę :P , wasa, szynka z indyka, muesli, jogurty, marchewke, banany, pomarańcze, twaróg light, serek topiony gouda light, jabłka pewnie jeszcze jakieś inne rzeczy.... Nie wiem, co się nadaje. Papryka... ? Mleko... ? Brokuły... ? Sałata Lodowa... ? Mrożony groszek... ? Jajka... ? Ratunku!! Czy da się wymyślić z tego coś sensownego?? Cała moja lodówka jest pełna samych kalorycznych rzeczy... :cry: Plz, jesteście moją jedyną nadzieją :(
No to się pobawie troche w dietetyka :D może pomogę troszkę :)
:arrow: Śniadanko - 2 ugotowane jajka, 2 kromki wasy z szyneczką z indyka
:arrow: II śniadanko - dośc duży banan
:arrow: Obiadek - 1/2 szklanki ryżu, ugotowana pierś (nie wiem czy masz) + ugotowane brokuły
:arrow: Kolacja - sałatka owocowa: pomarańcza i jabłko pokrojone, wymieszane i polane jogurcikiem owocowym albo naturalnym, możesz dorzucić łyżke musli :D
Dzięki Olciu. Wykorzystam menu, tylko podmienię mięsko na rybkę, bo akurat mama rozmraża :D ;** Znowu wierzę, że z wami dam radę :D Ahh ta moja naiwność :P
jaka naiwnośc? jaka naiwnośc? :D wiara w siebie poprostu :D motywacja i pełna mobilizacja :D
oho olcia coz za tworcze menu ;)
Trza se jakoś radzeć, nie? :D :lol:
ano , ano ;)
Dobra, skorzystałam z menu Olci :D Teraz do soboty mam troszkę mało czasu.... Wiadomo.... Szkoła.... Ale.... Jestem z siebie dumna :D Dostałam się do wojewódzkiego etapu olimpiady z matmy. Hehe. Co za kujon :P :P
A od piątku z kumpelą zaczynamy intensywne ćwiczonka. Już teraz z inną kumpelą, po każdym obiadku i śniadaniu robimy 2 okrążenia wokół szkoły. Obiecałyśmy sobie, że będziemy codziennie zwiększać liczbę okrążeń. Aż zabraknie nam czasu na przerwach :P :P