-
Hej kochane moje. Po Pierwsze chcę życzyć Wam WESOŁYCH ŚWIĄT:)
Mój zakaz na kompa nadal trwa niestety. Ważę 53kg czyli jeszcze 3 do zgubienia. W domu masa roboty. Dzisiaj idę z przyjaciółką na 11 poświęcić pokarm, kupiłam sobie ostatnio te adidaski które tak mi się podobały :) i nową prostownicę hihi
ESCE RAZ WSYSTKIEGO NAJLEPSEJSEGO OD WASEGO KURCACKA! MŁA
-
-
nooo tez gratuluje :wink:
A 3 kg zaraz zgubisz :wink:
-
gratuluje 3 kg szybko zgubisz :)
-
HEJCIA KOCHANIUTKIE!!!!!!!!!!!
Jejciu jak ja Was przepraszam że nie pisałam tyle, ale kurde mam zakaz na kompa :( . Stęskniłam się za Wami baaaaaaaardzooooo!!! Proszę opowiadajcie co tam u Was i jak tam z dietkami bo normalnie nie wiem co się na świecie dzieje.
U mnie to tak. Nadal te 53kg :( . Jakoś nie mogę tych 3 zgubić. Testy poszły mi okropnie poprostu masakra, jak będę miała 75 pkt to będę happy. Z chłopakiem się pogodziłam ale potem znowu się pokłóciliśmy i już z tego raczej nic nie będzie. No to tak w skrócie napisałam co u mnie. Ogólnie nuuuudy. Fajna pogoda i jest wiele motywacji aby schudnąć :) . Piszcie co u Was!!!!! Buźka
-
75 pkt to przciez ok ?!
no to zycze zeby te kg lecialy ;*
-
wiesz Mysia jestesmy razem bo te ostatnie kg leca jak jak jak...nic..wogule nie chcą spadać, albo spadają baaardzo wolno :twisted:
-
Hophopuś :*, Lou :* dziękuję że mnie odwiedziłyście.
Hiphoperko no właśnie mam nadzieje że będzie conajmniej 75 bo ja nie to... słabiutko będzie. A co tam u Ciebie jak tam dietka??
Lou widzę że także masz do pokonania 3 kg. Razem nam się uda :) .
Właśnie wstałam. Zastanawiam się co zjeść na śniadanko. Kurcze nawet jogurtu, czy płatek niemogę zjeść bo mam skazę białkową (kurcze jak mały dzieciak hihihi).
Dzisiaj ruszam z dietką na maxa. Moi rodzice wrócili wczoraj z gór i kupili mi parę rzeczy. Jedną z tych rzeczy jest taka pyszna czekolada z Czech. Powiem Wam coś śmiesznego. Ona dodaje mi motywacji, bo w tamtym roku też miałam taką pyszną czekoladę, która tak leżała, leżała i tak leżała od spadnięcia z 76kg do 54kg i zjadłam ją dopiero kiedy miałam 22kg mniej hihi wiecie ta czekoladka jest bardzo pyszna więc muszę się pośpieszyć i zgubić te 3kg aby jej zasmakować. Wiem że pyszna bo wczoraj zjadłam 3 kawałki od mamy ale dzisiaj kończe ze słodyczami i pierwszym łakociek którego zjem po dietcce będzie kawałek tej czekolady. Wiem że świr ze mnie ale cóż poradzić . hihi BUziOLe
-
no , no jestem pelna podziwu ... no to masz niezla motywacje ;) oby sie udalo !! a 3 kg to nie jest 22 wiec pojdzie szybciej ;)
buziol ;*
-
Mam nadzieję :* Kurcze nadal nie wiem co zjem na śniadanko. Rodzice wczoraj wrócili i po tygodniowej nieobecności w lodówce pustki hihi. Naszczęście pojechali po zakupy., Chyba zaczekam aż wrócą.