ehhh :? rob jak chcesz ja sie tylko Tobie dziwie :shock:
Wersja do druku
ehhh :? rob jak chcesz ja sie tylko Tobie dziwie :shock:
chodzi mi tylko o ten brzuch,no i nogi..
znalazłam przed chwilą coś takiego: http://www.twojadieta.info/artykul/Plaski_brzuch/
i jeszcze to: http://www.vita.pl/index.php?option=...d=70&Itemid=43
co o tym myślicie?coś takiego w ogóle coś da?
mysle ze tak przynajmniej jezeli chodzi o wzdecia, dzisiaj moj brzuch znowu bedzie wygladal paskudnie bo zjadlam 5 jablek :shock: ale np wczoraj zadego , to bylo calkiem niezle wazne zeby sie nie opycvhac ja jeszcze robie 6 weidera
mysle ze to dobre rady
ale czy pomogą tego nie wiem :wink:
nie wiem dlaczego,ale wszyscy piszą,że uwielbiają jabłka..ja ich nie znosze :twisted:
w ogóle nie lubie jeść owoców,prędzej warzywa (przede wszystkim sałatki),wiem,że owoce są zdrowe,ale jak widze np.jabłko to uciekam gdzie pieprz rośnie :lol:
już prędzej zjem gruszke..mmm..już się nie moge doczekać,kiedy będzie sezon..
jutro na obiad mam pyszne risotto (uwielbiam z maggi :))..
może zjem mniejszą kolacje..
pozatym wysyłam tate po jakieś zioła na ból brzucha,bo ostatnio stale mnie boli po jedzeniu,a specjalnie z dietą się nie pilnuję,więc nie wiem czemu mnie tak boli po jedzeniu..
przeczytałam w jednej książce ("Jesteś tym co jesz"),że na ból brzucha są dobre jakieś tam ziółka,więc jutro wypije i jak pomogą,obiecuje Wam napisać wszystko co wypije..
papa ide spać :)
a ja nie wiem jak mozna ich nie lubic :shock:
jak możecie zauważyć,zmieniłam tracker.. :)
rzeczywiście 43 kg to było za mało..
doszłam do tego wniosku z jedną z forumowiczek..
a te dwa kg chce schudnąć dzięki ćwiczeniom,ale głównie zależy mi na tym,żeby spalić tłuszcz z brzucha i nóg (z ud),ale jeśli dzięki temu schudne te 2 kg lub więcej to nic się nie stanie..
:lol:
ale oczywiście zero słodyczy,fast-foodów,postaram jeść troche mniej i kolacje jeść wcześniej i postaram się żeby była o wiele lżejsza,a aerobów,tańca i ćwiczeń jak najwięcej..
zaczynam od jutra i ostrzegam,bo mam super nastawienie i raczej nieprędko się to zmieni..
8) :)
aha,z tego wszystkiego zapomniałabym się spytać.
czytałam kiedyś,że przed czy po ćwiczeniach dobrze zjeść coś białkowego,bo wtenczas tłuszcz zamienia się w mięśnie..wiecie coś na ten temat?za wszystkie informacje z góry dzięki.
papa,jutro napisze szczegółowo wszystkie ćwiczenia,zresztą codziennie,bo będzie mi łatwiej z Wami (wiadomo,mobilizazja).
papa
Niestety nie potrafie Ci odpowiedz na Twoje pytanie, ale zycze powodzenia i mam nadzieje, ze woncu Ci sie uda ;)
no i ladnie :wink:
napewno ci sie uda, tak mało ci zostało :wink:
dzisiaj sobie kupiłam hula hop i będe regularnie na nim ćwiczyć,bo podobno świetnie działa na brzuch i "boczki".. :)
na śniadanie zjadłam kanapke z serkiem topionym Almette (z szynką -trójkącik),czyli ok.200 kcal,a na obiad na razie super pomidorową (też ok.200 kcal),później jeszcze racuchy,a na kolacje coś białkowego..
miałam nie liczyć kalorii,ale wychodzi mi,że w weekend jem ok.1200 kcal,a w tygodniu ok.1500 kcal..
czasami sobie podlicze,żeby wiedzieć tak mniej więcej,nie żebym miała liczyć codziennie.. :wink:
i dzięki,że tak we mnie wierzycie :P