Wersja do druku
ja się odchudzam!!..wiem że na pewno nie jest to czymś nadzwyczajnym na tej stronie ale tylko tak informuje :D ...no i własnie mam taki mały problemik...chodzi o to że nie mam pomysłu na KOLACJE ...chciała bym zjeść coś lekkiego...ale poprostu nie wiem co...i również nie wiem co w sprawie podwieczorków...prosze was o jakieś niskokaloryczne przepisy...:) bardzo was proszę..pomóżcie... :wink:
Hmmm... mam kilka pomyslow ktore wcielam w zycie
-jakies owoce
-jakies warzywa
-wasa z czyms
-platki na chudym mleku
-kanapki z pelnoziarnistego chleba
i wszystko na co masz ochote ;-)
jogurt, kefir, kisielek :D
Twaróg, wasa, płatki, warzywa, małą kanapkę z szyneczką...
Do wyboru do koloru :)
Owoców nie polecam bo mają dużo cukrów i węglowodanów. Owoce raczej rano jedz.
ja zawsze na kolacje robie sobie jakąś surówke lub kupuje takie gotowe surówki w sklepie... Możesz zrobić sobie... Kapusta pekińska do tego troszke cebulki pieprzu soli o troszke oliwy z oliwek, albo kapusta czerwona utarta na tarce, do tego starte jabłko i troszke soku z cytryny... albo mizerie z ogórasków sobie zrob ale z jogurtem naturalnym a nie ze śmietaną :D
o dobry ten pomysł z surówką...i wogóle dziękuję wam że jesteście ze mną... :D
J ana kolację przeważnei jadam wase albo jakąś pełnoziarnistą kromeczkę z jakimś serkiem chudym albo szyneczką +ogórek, pomidorek czy coś takiego. Ale pomysł jedzenia sałatek też bardzo mi się podoba.
ja to zazwyczaj jogurt, serek wiejski piątnicy lub cos tam innego :D
Serek czy jogurt to zazwyczaj jadam na sniadanie. Najlepsze jest chrupkie pieczywo WASA, albo sa tez w supermarketach dostepne wafle ryzowe (na paczce jest angielska nazwa : RICE CAKES) - wafel z prazonego ryzu, sprzedawany w paczkach po ok. 2,50zl. Pozywne i smaczne :)
Ja tez zwykle jem wase z jakims warzywem do tego rzodkiewka im blizej wiosny tym wieksza rozmaitość dodatkow do wasy moim zdaniem. Ja próbuje unikac białek na noc bo cięzko moj zoładek je trawi:)
Posiekane rzodkiewki + szczypiorek + serek wiejski LIGHT = około 120kcal (pewnie nawet mniej) + jakiś chlebek np. ciemny normalny (kromka ok.50kcal) lub WASA :) Dużo jest przecież leciutkich rzeczy na kolację :) Ryba po grecku też np, czy nawet zwykłe dwie kanapaki (ale z ciemnym chlebem lub a wasą bo ten biały chleb to tylko nabija kalorii). Czasem jem też np Danio jakieś (np. kokosowe) + mandarynka w to wrzucona i np pokrojonego jabłka trochę :) Tak słodkościowo ale też ma może ze 220kcal :)
I kasza manna też :) Talerz to około 150 (max) kcal. A można się najeść :) Natomiast co do płaktów się nie zgodzę. Płatki do mleka są energetyczne specjalnie po to żeby od nich zaczynać dzień bo jak to się mówi mądrze :) - śniadanie powinno być dosyć sycące i energetyczne. Więc chyba raczej nie polecam.