Ja jestem na dietce 1500 kcal bo duzo trenuje...
Platki fitness...hmm...moze i nie maja o wiele mniej kcal ale sa pyszne :) nie moge sie im oprzec:) i te owoce... niebo w gebie :)
Wersja do druku
Ja jestem na dietce 1500 kcal bo duzo trenuje...
Platki fitness...hmm...moze i nie maja o wiele mniej kcal ale sa pyszne :) nie moge sie im oprzec:) i te owoce... niebo w gebie :)
ide pocwiczyc bo to nie moze tak byc ;p
Swieta racja ;) wczoraj troche niedbale cwiczylam bo chcialam zdarzyc na Kryminalnych, ale dzisiaj juz obiecuje, ze sie postaram ;)
skonczylo sie na 8abs i troche potanczylam...eh ale nastepnym razem bedzie lepiej:)
Ja jestem na 1300 bo mam treningi 3 razy w tygodniu i to po 1,3 godziny! :lol: Noo i jeszcze w domq ćwicze... więc 1000 to według mnie dla mnie za mało :lol: Noo ćwiczona rlz! :lol: :D
A teraz ja jestem ciekawa jak ty długo tańczysz i gdzie??
ja tancze od 5 lat i naleze do klubu PM w Lubinie choc jestem z legnicy...dojezdzam:)
Hmm.. gdzie ten klub jest w lubinie?:> bo ja nawet nie wiem.. pewnie w muzie?:>
Jesli chodzi do tematu to tez mam mini taka swietna i jeszcze w zeszle wakacje to smigalam w niej :D nie to ze sie w nia nie mieszcze ale nie moge patrzec na te boczki :cry: dostaje szału..mam dosyc szerokie biodra bo wysoka jestem i to tak brzydko wyglada bo wciecie w talii jest :D
A jesli chodzi o taniec to super sprawa <lol> .Ja to uwielbiam, wtedy czuje ze zyje:D dlatego tutaj gorąco trzymam kciuki za dietke i treningi:D :*
moj klub jest na kosciuszki...nie w muzie to jest studio fitness(bo moj trener tez ma tam fitness) i tam mamy treningi...
ja tez mam taka boska mini...zakladalam ja jeszcze w pazdzierniku teraz juz nie bałdzo:( ale to lato czeka z otwartymi rekami:)
Do tej pory wszmamalam:
Sniadanko:
:arrow: pół bułki (białej :oops: ) z kabanosem
II Sniadanko:
:arrow: bułka z serkiem topionym light
Obiadek:
:arrow: 2 naleśniki z serem
bylam po szkole 1,5h na silowni...
p.s.to moze mi powiedziec ile kcal do tej pory zjadlam (ja naliczylam okolo 1200 ale mam z tym problemy)
jak na moje oko to nie zjadlas 1200kcal napewno, trzymam kciuiki :lol:
to dobrze...
:arrow: na kolecje poszlo mleczko z platkami fotness i na dzisiaj juz koniec
kocham was
trzymajcie sie kupy bo kupy nikt nie ruszy ;p
hehe super tekst :)
ale poki co to Ty od kupy won, jedyne czego masz sie trzymac to dieta 8)
no to inaczej...
w kupie trzymajmy sie diety :P
haha...a propo kupy... :D
Przychodzi Jaś do sklepu:
- poprosze karme dla psa.
- nie sprzedam ci puki nie udowodnisz mi, że masz psa. Przynieś go
Zdenerwowany Jasiu przynosi psa i pani sprzedaje mu karme. Na drugi dzień;
- poprosze karme dla kota
- o nie ty masz psa nie sprzedam ci karmy dla kota. Chyba, że go przyniesiesz.
już ostro wkurzony Jaś przynosi kota. Na trzeci dzień. Jaś wręczył pani torebke.
- prosze włożyć ręke do środka. Jest ciepłe?
- no jest!
- a jest miękkie?
- no jest!
- To niech mi pani sprzeda papier toaletowy
dobre... hahahahaha....
zaraz do szkolki...nie zjem nic slodkiego nie zjem nic slodkiego nie zjem nic slodkiego nie zjem nic slodkiego nie nie nie!!!!!!
Pewnie, że nie zjesz nic słodkiego! A co ty - wyjątek? :lol: My tu wszystkie się męczymy, to ty z nami również musisz... i koniec 8) A jak zjesz to będziesz miała innych na sumieniu [ czyli nas, że nas zawiodłaś :P ] buźka=**
Ja nie chce zapeszac, ale ostatnio mi przeszla az taka ochota na slodkie :P
W niedziele, z ciekawosci :lol: , zjadlam 2 lyzki nutelli :? - ale nie byly tak dobre jak sobie wyobrazalam, ze beda :lol: :lol:
Hehe, z ciekawości :lol: jasne :wink: Nie no żartuję... Ale od słodkiego można się odzwyczaić... rok temu nie jadłam słodyczy przez równe 2 miesiące... Nic, ani okruszka... :wink: Kiedyś byłam twarda :roll: Powodzenia ;*
a ja nie jem przez 4 :lol:
mysle ze mozna sie od nich odzwyczaic, przeciez mozna sobie zastąpic czyms dobrym ale wartosciowszsym :)
ja jak narazie jestem w znewoleniu slodyczy...ale mam nadzieje ze sie kiedys od nich uwolnie...
powodzenia dziewuszki
zraz jade a trening...:)
No proste :) Tak właśnie jest dorcas :wink: Tylko, że ja ostatnio jakoś nie umiem sobie słodkości odmówić :oops: kurcze... dzisiaj jeszcze nic takiego nie zjadłam... i nie zjem do końca miesiąca :) co najmniej... zresztą mamy post (taaa, a ja taka religijna :wink: )
ciekawa jestem czy mozna sie obejsc bez slodyczy przez lata :lol:
No ja tez jestem zniewolona przez slodycze, raz sie zlamalam a teraz podjadam.. naszczescie dzisiaj sie skonczyly, wiec powoli sie uwalniam ;)
Dorcas uwierz, ze mozna ale baaardzo ciezko ;)
nocjestmloda tanczysz hip-hop? to super ja tancze taniec towarzyski ale hh bardzo mi sie podoba...gdzie sa te mistrzostwa?
dzis zjadlam:
:arrow: pol bulki z kabanosem
:arrow: kanapka z 2 kromer z serkiem topionym light
:arrow: pol bulki slodkiej z serem
:arrow: 200ml jogurtu do picia
:arrow: pol bulki z pasztetem ogorek kiszony
to bedzie jakies hmmm...1500kcal?? eee sama nie wiem ;/
dzisiaj bylam na treningu 1,5h jutro na silownie:)
nie poddam sie tym razem...
dzis zjadlam:
:arrow: pol bulki z kabanosem
:arrow: kanapka z 2 kromek z serkiem topionym light
:arrow: pol bulki slodkiej z serem
:arrow: 200ml jogurtu do picia
:arrow: pol bulki z pasztetem ogorek kiszony
to bedzie jakies hmmm...1500kcal?? eee sama nie wiem ;/
dzisiaj bylam na treningu 1,5h jutro na silownie:)
nie poddam sie tym razem...
Juuusti widze, ze dobrze sie trzymasz ;)
A na ten taniec towarzyski z partnerem chodzisz czy poprostu mialas takie szczescie, ze na kurs zapisalo sie paru chlopakow?
Airandiril ja tancze juz 5 lat...na kurs przyszlam bez partnera i z 1 stopnia od razu przeszlam do klubu mam partnera obecnie w lubinie i to jest bardziej taniec sportowy(czyli klasy taneczne, turnieje itp)
wlasnie wrocilam z silowni bylo super...czuje sie zmeczona ale szczesliwa:) lubie sie meczyc:)
Juuusti no to gratuluje :) eh ja tak sie czaje na te tance towarzyskie, chlopaka nie wyciagne a chlopakow jakos malo sie zapisuje =/
Zmeczenie jest oznaka, ze spalilismy troche kcal, a to super uczucie ;)
no chlopcow sie malo zapisuje...moze jakis kolega?? o ile ci chlopak pozwoli...;p moj sie juz przyzwyczail ze to moja pasja i kocham tanczyc...jak sie wychodzi na parkiet np na turnieju to czyste aktorstwo np w rumbie trzeba pokazac ze sie kocha swojego partnera albo sie po prostu leci na niego ;p;p ale i tak sie nie lubia z moim chlopakiem...
wlasnie wysilek=kcal w dol :D dobrze to ujelas:)
Hej juuusti :wink: Tak, tańczę Hip-hop :) Już 6 lat trenuję :) Towarzyski też bardzo fajny taniec... sama kiedyś chciałam chodzić, ale wylądowałam w końcu na nowoczesnym (disco i hip hop) :) Te mistrzostwa są we Wrocławiu i do tego czasu musze zrzucić troszkę :wink: Fajnie, że mamy podobną pasję ;] Ja też tańczę tak sportowo (wyczynowo 8) ) czyli turenieje, mistrzostwa i te sprawy :)
Trzymaj się ;***
ja zaczynalam od disco...tez tanczylam okolo 4 lata ale klub sie rozpadl...no i zaczelam towarzyski...ale tesknie za nowoczesnym:(
:arrow: mleko z platkami fitness(10:00)
:arrow: 2 nalesniki(13:00)
:arrow: jablko(15:00)
:arrow: pol bulki z miodem(17:00)
:arrow: kromka ciemnego z serkiem topionym(19:00)
mialo byc do 18 ale dzisiaj mialam zajec duzo i nie bylo mnie w domu
trzymajcie sie cieplutko
Ehh nowoczesny to jest to :) Ale nie smuć się... lepszy tanic towarzyski niż żaden... W ogóle każdy taniec jest super 8) Pozdrooo ;*
Ja tez mam szał na taniec :D tylko ze nie mam smiałosci zeby zapisac sie do klubu..nie wiem czemu..wiec trenuje sama w domu (juz 3 lata) razem z teledyskami :D i powiem wam ze widac efekty a duzo nie trzeba :lol: Siostra mi mowi ze mam sie wziasc w garsc i zapisac do jakiegos klubu bo tak szybciej bede sie rozwijac ale ja jak zwykle nie wiem.. ale ja sie ciesze nawet z tego ze sobie w domciu sama pocwicze 8) pozdrOo:*
Iqwet , zapisuj mi się do klubu jakiegoś! :D A nie mi tak w domku po amatorsku ćwiczysz :) Może drzemie w tobie ukryty talent ^^ Masz się przełamać i zapisać gdzieś ;*
wczoraj mnie nie bylo bo nie bylam w stanie mialam bardzo pracowity dzien...szkola od razu po szkole silownhia po silowni na busa i przed treningiem mialam 1,5h lekcji pryw czyli razem tanczylam 3h
racja racja Iqwet do klubu!!
Milego weekendu dziewuszki ale bez alkoholu i slodyczy!!
Myslicie?? hmmm... no teraz mam jeszcze wiecej motywacji :D musze sie zebrac w sobie i sie zapisac bo nawet juz znalazlam taki lokal i powiem wam ze jest super i wlasnie tak jak chce...siora mi wczoraj tez nagadała ze mnie zaprowadzi za rączke jak dziecko :oops: :oops: ehh ze mną to zawsze pod górke no 8) buziaki dziekuje za motywację :***
wlasnie przed chwila zjadlam 3 paski czekolady...
wstyd mi przed soba
i przed wami
;'(