-
hej laseczki :!: :!: :!: jakos mi lepiej...hmm...to zasluga sloneczka :?
tak dzisiaj ladnie u nas w dko ze az sie chce odchudzac.. 8)
a tak wogole to wszystko sie wali :cry: doslownie....
mam taka cicha nadzieje ze moze ta dietka sie niezawali... :cry:
POZDRAWIAM WAS LASECZKI GORACO :!: :!: :!: :!: :!:
:arrow: bylo 63 kilo :oops:
:arrow: jest 57 kilo 8)
:arrow: bedzie 50 albo mniej...hehe :D
-
Cieplo? u mnie pada snieg i wogole pogoda jak w grudniu =/
Karolcia trzymaj sie, bedzie wszystko ok ;*
-
-
u mnie nie swieci ale cieplo :wink:
-
jestem totalnie zalamana :cry: totalnie beznadziejna :cry:
nic mi nie wychodzi...we wlasnym domu mam wrogow...
a co jeszcze jest najgorsze...musialam pozdrowic od takiej laski chlopaka(mojego kumpla) w ktorym sie bujam i to bardzo... :cry: jak mi bylo przykro :cry:
no i z dietka tez jest jakos gorzej...co ja robie zle ze tak sie pierniczy moje zycie....
non stop chodze i placze...non stop :cry: nawet teraz jak to pisze to rycze...bo tak mi przykro :cry: jestem niska i gruba :oops: czego mozna chciec wiecej od zycia :cry:
a ten chlopak to jest zajebisty kolo..naprawde..ale co z tego ze jest taki jak nawet nic nigdy do mnie nie bedzie mial :cry: bo jestem gruba i to napewno przez to... :cry:
boze ja tak bardzo bym chciala schudnac.. :( a to do tego kumpla to nie zauroczenie...bo ja sie w nim bujam juz ok 5 latek dobrych... :cry: dlatego chcialabym schudnac ale mi sie to nigdy nie uda...co ja mam robic...nie mam juz na nic sily :cry:
-
Karolcia,nie martw się,ja mam tak samo,przynajmniej jeśli chodzi o dom..
oczywiście diety nie moge rozpocząć,nawet na kolacje nie moge zjeść sałatki z jogurtem,bo zaraz matka wyzwie mnie od anorektyczek :evil:
tata tak samo..
boże,chce już mieszkać sama!!!
-
Karolcia przestań!!
nawet mi tu tak nie mów!!
qrcze nie wolno się załamywać!!
musisz być silna!!
musisz UWIERZYĆ w siebie !!
poćwiczymy troszeczke wszystkie razem,
zrzucimy kiloski,
i będziemy laski jak się patrzy!!
tylko troszkę wiary w siebie!!
a co do tego kolesia, to..
zobaczysz, jeszcze go zdobędziesz, mówię Ci!! ;)
Trzymaj się i przestań płakać!!
buźka do góry :*
Pozdrawiam Cię gorąco :*:*:*
-
Karolcia...spoko...i bez paniki...jezeli chodzi o chlopaak to ja mam tak samo,chce schudnac dla niego bo wiem ze gdybym była chuda to mam szanse u niego...nie mozesz sie załamywac ja cały czas walcze staram sie do niego troche zblizac a potem kiedy juz bede super laska to rusze do ataku....a jezeli chodzi o płacz to to jest najlepsze lekarstwo na bol i smutek takze lepiej sie wypłacz ale nie za duzo....bo kto bedzie chcial zapłakana dziewczyne...??:):)...całuje gorąca i pa:*:*
-
nie zalamuj sie :!:
uda sie jakos :wink:
-
no jakos sie wzielam w garsc i jest lepiej... :wink:
z dietka tez ok...hmm...bylam na silowni... 8)
daje taki wycisk ze to szok...ale czuje sie zajebiscie nie... :D
a co tam u was laseczki...
POZDRAWIAM GORACO :!: :!: :!: