Ładne Ciałko Do Wakacji.....:)

Witam was bardzo bardzo serdecznie!!!! :wink: No a więc może najpierw powiem cos o sobie....A więc mam 18lat 171cm i 74kg :oops: Straszne :cry: Odchudzałam sie już setki razy ale teraz stwierdziłam że musze już to zrobić bo jest ze mną coraz gorzej.... Jeszcze 2 lata temu ważyłam 60kg a teraz.....MASAKRA.... Dziewczyny...i Chłopaki......mam zamiar schudnąć 19kg mam nadzieje że mi sie to uda.....Będe jechać na dietce 1000-1200kcal i do tego dużo ruchu..... codziennie ok 2godzinek na zmiane callanetics bieganie Cwiczonka na brzuszek 8min abs itd.... Za jakiś miesiąc jak troszke schudne to basenik:) Jutro mój pierwszy dzień.... mam nadzieje że jakoś przetrzymam go....Pozdrawiam i całuje was gorąco.....:) :wink:

Hey zycze powodzonka :D

trzymam kciuki :)

A dlaczego basenik dopiero jak trochę schudniesz??

Super, że kolejna osoba jest na tym forum. Mam nadzieję, że ci sie uda. Ja napewno będe cię wspierać. Sama odchudzam sie od prawie trzech miesięcy i schudłam 10 kg zostało mi jeszcze 5. Trzymam za ciebie kciuki i zapraszam do siebie http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...959&highlight=

Dziękuje wam wszystkim że wierzycie we mnie:*:*:* dla WAS :) A co do basenika to dopiero wtedy będe miała jakiś większy przypływ funduszy bo aktualnie robie prawko i jakoś cała kaska na nie poszła:( Ja właśnie wróciłam ze szkółki....miałam ostatni wf i myślałam że umre....PIŁKA RĘCZNA.....:(....Masakrycznie się zmęczyłam.....ale i tak wieczorkiem poświęce jakąś godzinke na ćwiczonka:) Jakoś ostatnio czuje dziwny przypływ energii więc musze go wykorzystać:) Jeszcze wieczorkiem zajże i napisze co i jak:) BUZIACZKI

no i sobie pocwiczylas przynajmniej na tym WFie, u nas tlko na trybunach siedzimy :twisted:
ja w ręcznej lubie na obronie, szczypac chlopaków :lol:

mi by sie przydal jakis przyplyw energi.. :twisted:

Dorcas u nas też tak na w-f jest...
Albo na trybunach albo zwiewam z koleżnka jak mamy ostani w-f (czyli dziś :lol: )

Hej i jak tam pierwszy dzionek dietki ??? Ja już dłuuugo jestem na dietce i juz kilka chwil słabości przeżywałam ale jakoś powstałam i powróciłam heh :) i tobie życzę tego samego :D wiem że ci się uda :D

A ja właśnies ie obudziłam...ide cosik poćwiczyć i wykąpciać sie i nyny:)A co do mojego wf-u to można sie naprawde wymęczyć...W czwartki mamy 2 godzinki 20min aerobiku 25 siłownia i później sala. Mój pierwszy dzionek jest nawet oki..... zjadłam jedną kostke czekolady bo szwagier we mnie wmusił ale za to dłużej sobie poćwicze:) Pozdrowionka

Na małe grzeszki zawsze mozna sobie pozwolic byle nie za czesto :) ja tez trzymam za Ciebie kciukaski dasz rade !! pozdrOo:**

Heh jedna kostka czekolady ma około 30 kcal :) Heh to nie za wiele ale cała tabliczka ma już koło 500... :D

..ładne ciałka do wakacji :P ..tytuł mi się podoba ;) ..też marzy mi się żeby pojechać ze Skarbem nad morze i żeby dumny ze mnie mógł być :P

..uda Ci się ;) ..ale na te kosteczke czekoladki nawet za często sobie pozwalać nie można ;) początek zawsze najtrudniejszy, później z górki już pójdzie :PP

pozdrawiam ;*

ja jestem mlodsza mam 14 lat a dietek stoswalam miliony i nigdy sie nie udawalo ale dzisiaj mialam probe przetrwania mama wyciagla chipsy jak cwiczylam chcialam sie skusic na garsc ale nie powiedxialam sobie sama jezeli chcesz schudnac musisz sie wziasc w garsc uda ci sie pewnie pomyslisz co ta smarkula moze ja mam taki sam problem jak ty bede cie odwiedzac a ty odwidz mnietu mnie znajdziesz

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63865

Ja gdzies przeczytalam, ze jedna kostka mlecznej czekolady to 22kcale, ale jednak bezpieczniej do tych 30 zaokraglac ;)

Hello:) A ja sobie jak zwykle zaraz po szkole przysnęłam.....:D Coś mi sie mały leń włączył dzisiaj.....ale nie zjadłam tych 30tu kcal....:) Nic mi sie nie chce robić. Dzisiaj pewnie sobie wieczorkiem callanetics poćwicze bo wczoraj mi sie nie chciało i tylko robiłam sobie ćwiczonka na brzuszek i ramionka:) A jak tam u was?? Cio?? Pozdrawiam i przesyłam buziaczki:)

a u mnie spoko :wink:

Heeeelllloooo:) Ja za chwilke kłade sie nyny:) Weszłam zobaczyć co sie tutaj dzieje ale widze że nic specjalnego:D Kurcze jak ja już maże wyjść na basen czy wogóle gdzieś i wyglądać jak laseczka....hmmmm.....ale to narazie tylko marzenia...:( Jeszcze pokaże wszystkim co mi wypominali że jestem gruba ....:) Pozdrowionka :)

Właśnie wrociłam ze szkólki...:(....masakra.....dzisiaj miałam praktyki i grabiliśmy liście i nosiliśmy gałęzie.....:(......tak już jest jak jest sie na profilu architektóra krajobrazu:( No ale sama sobie taki wybrałam i teraz trzeba jakoś wytrzymać...;) A pozatym to wszystko mnie boli bo 5 godzin zapieprzałam.....ale obiecuje że wieczorkiem sobie jeszcze poćwicze a jak nie będzie padało to sobie pobiegam:) Pozdrawiam...:)