Wersja do druku
Nie wiem czy dam radę już 5 rok sie odchudzam a mi nie wychodzi. Półtora tygodnia temu znowu podjęłam wyzwanie ale czy mi sie opłaci? Na razie jest dobrze,ażza dobrze pozbyłam sie 3 kg! Jednak boje sie efektu jo-jo. No i tego że nie dam rady schudnąć ;(
hejka :) dasz rade tylko powiedz ile masz lat wzr i waga :) 3 mam kciuki :)
życzę powodzonka:* wiara przenosi góry - będzie dobrze:*
Też się przyłączam :lol:
I napisz coś więcej o sobie :wink:
mam 172 cm wzrostu, 16 lat i 79 kilogramów. Zrzuciłam już te 3kg , ale na razie waga stoi w miejscu. Cały czas ise boje że dorwe sie do słodyczy :(
P.S. dzieki za słowa wsparcia[/img][/url]
ja tez zycze ci powodzenia :D :D
jak najszerszcze moje powodzenia. trzymamy kciuki. jak pomyslisz o slodyczach to zjedz kiwi albo pomarancze. Przjedzie Ci ;)
a jak myślicie czy mogę cośzjeśc po 19:00? Niedawno sie zaczelam odchudzac i nie mam pojecia jak to jest z kolacją.....
Ja osobiście po 19 już nie jem (staram się nie jeść już po 18). Słyszałam, że jeść nie powinno się do 2 - 3 godz przed snem :) . Czyli zależy, o której chodzisz spać :wink: .
No i kolacja powinna być lekka :) .
Ja codziennie o 19:00 chodze z psem na spacer, a jak wroce to robie sobie kolacje i koniec na dzien dzisiejszy ;) chociaz przez ostatnie pare dni, troche sie zalamywalam bo zjadlam tak po 22:00 jablko, albo pomarancz =/
owoce to nie jest duży grzeszek. A lepiej zjeść ok 22 jakiś owoc ponieważ z pusty żołądkiem ciężko jest zasnąć. Heh znam to z autopsji :)
co do pustego zoladka ;) co ja mam zrobić, bo rano jak sie budze, to z powodu burczeeeeeeenia... ;-))
sandree no wlasnie to musisz wieczorkiem zjeść jakiś owoc albo coś. A jak nie chcesz nic zjeść to już nic ci nie poradzę niestety :D
no ja zjesc mogę, ale nie wiem co, żeby szybko mi się rozłożyło :)
Wiem, ze glupie ale dobre sa ogorki korniszone i maja tylko 7 kcal(te duze, mniejsze nawet 3 kcale) ;)
Mosia thx za pocieszenie ;*
ogóraaski rlz :P
wezme chyba z ciebie przyklad i zaczne po kolacji z psem chodziic 8)
A nie chodzisz z psiakiem? nieladnie... ;) dodatkowych paredziesiat kcal mniej :twisted:
ja nie mam psa :)
chyba wiec bede sama chodzila na spacer :)
Też nie mam psa...I...hmmm...To jest chyba powód, dla którego nigdy nie chce mi się chodzić na spacery :lol: .