-
Ja tez troszeczke zwariowałam, bo wszystko robie na tle odchudzania, np. nie chce mi sie isc z psem, ale jednak z nim pojde do strace troszeczke kcal...Nie chce mi sie isc do szkoły, ale ide bo tez strace:):):):) i tak jest z kazda czynnoscia
Watpie w to, zebym zmieniła sposob myslenia:/ Moze kiedys,....teraz nawet sie na to nie zapowiada....
-
witaam;*
alem sie ciesze ze nareszcie piszesz tak jak potrzeba:D
masz 100% racje ! zycie to nie tylko jedzenie to sam dodatek i nie popadajmy w paranoje!
buziol;*
-
witaam;*
alem sie ciesze ze nareszcie piszesz tak jak potrzeba:D
masz 100% racje ! zycie to nie tylko jedzenie to sam dodatek i nie popadajmy w paranoje!
buziol;*
-
własnie nasz problem polega na tym ze cale nasze zycie zaczyna krecic sie wokol jedzenia,do tego za bardzo zwracamy uwage na swoj wyglad(mowie o osobach ktore osiagnerly wymarzona wage lub brakuje im bardzo malutko)a to juz jest chore :?
przez ta diete prawie nic nie sprawia mi przyjemnosci ( o ile nie dotyczy kg), na niczym wiecej mi tak bardzo nie zalezy jak na tych glupich wymiarach i wadze :?
-
tez tak uwazam... tylko zarcie i zarcie ;/
-
tez tak mam.... i chyba sie to juz nie zmieni :?
-
no super super:)
a nie masz przypadkiem jakiegos zdjecia jak wazylas 70 kg ?? :)
-
wlasnie... tez bym chetnie zobaczyla taka fote... :)
-
Te 2-3 kilogramy to nawet nie widać jak się przytyje :D sprawdziłam na własnej skórze :wink:
-
u mnie widac :? chociaz inni twierdza ze nie :? ale i tak wiem swoje