i znowu foty kogos kto juz powinien wychodzic z diety;] ... nie wiadomo z czego sie odchudzasz, ladnie wygladasz ;]
edit:
ozesz, dwusetna strone nabilam :D
Wersja do druku
i znowu foty kogos kto juz powinien wychodzic z diety;] ... nie wiadomo z czego sie odchudzasz, ladnie wygladasz ;]
edit:
ozesz, dwusetna strone nabilam :D
:) thx , niedlugo pomalu zaczne
znowu jestem nietomna, pije kawe i zmykam do szkoly
zjadlam sniadanie (zeby nie ta cholerna garsc orzechow by bylo bossko) no nic trudno,sama zjadam wiec pretenscje moge miec tylko do siebie :] ale przede mna caly dzien wiec mam nadzieje ze spale
mowilam ze nie uda mi sie do rana splaszczc tej pilki :? te cholerne orzechy zalegaja...., do jutra jakos bede musiala sie ich pozbyc
a i jeszcze jedno mam masakryczne zakwasy :P chyba od tej skakanki ,ale dlugo nie brykalam :P
milego dnia :)
Mam nadzieję że dzisiaj już będzie dobrze z dietką.A tymi orzechami tak bardzo się nie przejmuj.
Ja po senesie magłam się załatwić.Ale z czasem musiałam pić go coraz więcej.Organizm do niego sie przyzwycział.Aż po pewnym czasie bez senesu wogóle nie mogłam.Dlatego uważaj z ta herbatką.
A tak wogóle to życzę miłego dnia w szkole.
witam;*
wpadlam pozyczec milego i udanego dnia;*
Ty chudzelcu!!!!!!!!!!!! Wychodź już z dietki :D buśka :*:*
dzieki niedawno wrocialam , teraz pije kawe
mam totalnie nadmuchany bebech , nie wiem dlaczego :( jezu niech ta beczka spadnie bo oszaleje :?
jakies chorobsko chyba mnie dorwalo :| fatalnie sie czuje a na jutr mam mnostwo nauki ;?
zjadlam malutkiego golabka (samego) :| wiem przeginam,bo mialo byc bez wegli a ten opieprzony ryz jednak ma ich sporo! jutro ostatnie podejscie, przez 3 dni jest szansa zeby sp;aszczyc ta pilke ale musze sie pilnowac cholera musze !
jajka to juz mi uszami wychodza, ser tez stracil smak :| znowu mam ochote na orzechy ale chwala ze nie mam juz w domu!
no i ciagle chodze nietomna :|
jejku tylko zeby sie nie rozlozyc , w sobote studniowka :roll:
chociaz tak nawiaskiem mowiac to juz mi sie za bardzo nie chce na nia isc :| moze przez ten bebech, moze przez zmeczenie nie wiem co mi jest :(
i znowu 2 torby senesu polecially !
musi mnie totalnie przeczyuscic ! tylko nie wiem czy 2 wystarcza :roll:
wiecie co teraz czuje ? wstret i wstyd
wstret do tego gigantycznego bebecha a wstyd za co ze kazdy dzien musze spieprzyc :|
jestes boska laska a tych 2 kg mniej tam nikt nie zauwazy a ty sie tak meczysz o nie, !
slonka nie myslcie tyle o jedzeniu kiedy juz tak naprawde macie swoje sukcesy bo grube nie ejstescie ;] tez tak mialam ale teraz mam obiektywny obrazek...nie mysle o jedzeniu jakby bylo najwazniejsze aa o innych sprawach caly czas...chlopakach, znajomych, szkole..
Przeciez nikt nie powie mi tak jak kiedys ze jestem gruba..
Mam nadzieje ze Ally nie bedziesz juz dlugo marnowac na to czasu, trza sie cieszyc najlepszymi latami zycia a nie potem pamietac ten czas jako myslenie o dietach..
Ja rok 2006 zapamietalam jak meczylam sie z kilogramami, ale 2007 juz z pewnoscia bedzie inny...ciekawszy ehehe ;d
buziaki
Coś wtym jest co napisała Lou.
Jak byłam na SB to stwierdziłam że sama niedługo zacznę znosić jajka.I miałam ich powoli dość.Teraz ratują mnie cytusy i jabłka.