obiad + kawa 360
było dzisiaj 1300 : )
Wersja do druku
obiad + kawa 360
było dzisiaj 1300 : )
hmacz
Widze, że dietkujesz aż się kurzy...
ślicznie Ci idzie :D
slicznie:D:D
pięknie, uwielbiam czytać jak komuś świetnie wychodzi ;)
dzięki wam ;]
Jestem na 1200 od tygodnia, znowu zaczynalam od 60, teraz nie staje na wadze, bo jak sie waze to pokazuje np. 58.8, a za drugim razem (sekunde pozniej) 59.5, potem znowu 58.8 i potem ponad 60 O___o
Poczekam do konca miesiaca ;]
Dzisiaj było troche suszonych sliwek (tak 6 sztuk, kolo 150 bedzie?), jabłko (40), gorący kubek (70), bułka pełnoziarnista (200) z sałatą, rzodkiewką, pomidorem i plasteriem serka zott (22)
razem prawie 500.
Mmm, suszone śliwki! Myślę, że 6 sztuk nie ma aż 150kcal, chociaż może się mylę, bo już ich dawno nie jadłam. Kiedyś po prostu liczyłam śliwki w opakowaniu i zjadałam polowę :P
A te wagi to cholerne są :P Ty pewnie jesczze masz taką elektroniczną, a ja takie cuś, co pokazuje raz tak, raz 5 kilo więcej :D
No, elektroniczna, ale taka z tych 'tanich' z tego co widac 8)
Impreza + dzien poimprezowy: po jakies 2 tysiace, ale duzo ruchu
wpadka :<
oj, hmaczu poradzisz sobie :) Od jutra wracasz na dietkos i będzie good :) Trzymam kciuki! :*