tylko że w cm to łatwo się tyje a schudnąc trudno :(
ale olcieek masz racje że jak nic nie zrobimy to nic sie nie zmieni
Wersja do druku
tylko że w cm to łatwo się tyje a schudnąc trudno :(
ale olcieek masz racje że jak nic nie zrobimy to nic sie nie zmieni
I tu jest problem... dlaczego to co dobre musi być tuczące???
złośliwosc losu :(
no ale np. truskawki sa pyszne a nie tuczace wiec tak nie zawsze jest
niby mamy wybór ale i tak wiadomo co wygra
Ale na samych owocach nie da sie żyć
dzis drugi dzien 6 weidera. stosowalyscie to? jakie efekty i po jakim czasie?
Ja właśnie mam za sobą drugi dzień i zobaczę co z tego wyjdzie
są efekty szybciutkie w sumie tylko trzeba sumiennie robić.
wyrabiaja sie miesnie, ale jak masz tłuszczyk to robota bez sensu bo żeby było widać te miesnie to trzeba sie go najpierw pozbyć i najepsze do tego aeroby - brzuszki, jazda na rowerze, pływanie i inne takie ;)
dział z kultura fizyczna Ci pomoże :P
eeeh tam miesni to ja mam od cholery na brzuchu... pod warstwa tluszczu. nie chce biegac. rower ok, ale od biegania zleci mi tylek i biust, a tego nie chce. raz po raz moge pobiegac, ale nie za duzo. kurcze a samo hula hop jakbym codziennie cwiczyla cos mi da? ogolnie moze troche zrzuce bo teraz w miedzyzdrojach mam z kumpela biegac prze tydzien a potem jade na 11 dni na oboz rowerowy. od brzuszkow mi sie robi juz niedobrze, bo swego czasu na raz moglam 500 zrobic i juz mi sie porzadnie znudzily. moze po wakacjach na silownie pojde, zeby cialko umiesnic. a w domu hula hop. ale to all po wakacjach, nie mam czasu teraz
Skakanie na skakańce jest też dobre, przy okazji wyrabiasz mięśnie nóg.
A na pozbycie się tłuszczyku z brzuszka, to nie wiem... teżbym chciała się z tamtąd pozbyć.
Szkoda, że czekolada ma aż tyle kalorii :(
Powodzenia.
właśnie... kto ma pomysł na pozbycie sie tłuszczu z brzucha?