no wlasnie dlatego mi sie podoba :)
bo sie zapychalam i malo jadlam
a poza tym joja nie mialam
i jedzenie mi bardzo smakowalo
Wersja do druku
no wlasnie dlatego mi sie podoba :)
bo sie zapychalam i malo jadlam
a poza tym joja nie mialam
i jedzenie mi bardzo smakowalo
Musze poszukac w necie informacji na temat SB.
A moze Wy macie cos na kompie?
ja mialam ale powywalalam...
wpisz w google: South Beach zasady i tam bedzie forum bardzo duzo fajnych rzeczy tam jest
Jakies glupoty sa w necie :P
robilas tak jak mowilam?
Taak
ale same ogolne strony sa
Hmm...
A moze przez dwa tygodnie jadlabym serki, jogurty... ogolnie nabial...
do tego moje kochane kubusie...
Takie... oczyszczanko...
Bo ostatnio nie chudne
a co bys chciala? jakie informacje Cie dokladnie interesuja?
ogolnie... co mozna jesc w pierwszej fazie :P
A myslisz, ze takie 2 tyg. na nabiale bylyby dobre?
na samym nabiale nie... za duzo bialka tez nie za bardzo mozna...
Etap pierwszy - jesz inaczej i tracisz kilogramy
Trwa 2 tygodnie, ale można go przedłużyć, aż do osiągnięcia pożądanej wagi. Jest najtrudniejszy, bo organizm musi się przyzwyczaić do nowego (często znacznie różniącego się od obecnego) sposobu odżywiania. Zdarza się, że chęć na ulubione produkty jest trudna do pokonania. Na talerzu powinno się teraz znaleźć dużo białka, ale mało węglowodanów. Zjadasz trzy główne posiłki i dwie przekąski. Komponujesz je sama - nie liczysz kalorii ani nie ważysz produktów.
Wskazane: chude mięsa, ryby, jaja, orzechy, grzyby, serek tofu, warzywa o niskim indeksie glikemicznym (poniżej 50).
Niedozwolone: cukier, pieczywo, ryż, ziemniaki, kukurydza, marchewka, buraki, makaron, tłuste sery, masło, tłuste mleko, jogurt, ciasta i słodycze, alkohol, owoce i soki owocowe. Po za tym jedzenie powinno być chude, a więc jeśli majonez to light, jeśli ser to też chudy lub odtłuszczony. Ogólnie po za żółtym raczej nabiał typu mleko, jogurt, twaróg nie są wskazane. Warzywa prawie wszystkie (wyjątek jw) - pomidor - tylko 1 mały dziennie. Zalecane wszelkie warzywa zielone w dowolnych ilościach.