Wersja do druku
czesc :D
ja dopiero teraz zaczynam na serio odchudzanie. wczesniej wytrzymywałam 2 tygodnie a potem były napady obrzerania się :( . mam nadzieje że teraz mi sie uda :)
chciałabym schudnąć 12 kg, ale boje sie że znowu po 2 tyg moje plany na schudniecie runą przez brak somozaparcia. mam mało ciekawy tryb zycia co jeszcze bardziej mi utrudnia odchudzanie. POMóżCIE!!!!!!! jak dieta jest najlepsza i jak pokonywac napady obrzerania się?????[/b]
pytanie ciezkie, bowiem wszystko zalezy od organizmu. najwazniejsze jednak, zeby dieta nie byla monotonna, zeby kazdy posilek nie przypominal poprzedniego... jedz duzo warzyw i nie rezygnuj z cukrow (nie mam tutaj na mysli slodyczy - tego bezwzglednie unikaj) - zjedz od czasu do czasu np. jablko. ponadto pij bardzo duzo wody dziennie (ok. 2,5 - 3l) to bardzo wspomaga odchudzanie, przyspiesza metabolizm i usuwa szkodliwe substancje z organizmu. pamietaj zeby nie podjadac miedzy posilkami, bo to najwieksza glupota. czas miedzy jednym a drugim posilkiem powinien wynosik ok. 5-6 godzin, to jest gwarancja ze to co zjadlas zostanie strawione a kolejny posilek nie zaburzy twoich procesow trawiennych a co za tym idzie nic ci sie nie odlozy... coz jeszcze moge ci powiedziec... musisz sobie poukladac w glowie... czasami trzeba sobie wmawiac ze cos jest dobre a cos nie, ze cos zaszkodzi i nie wolno tego zjesc. jesli naprawde jestes zdeterminowana, to wytrzymasz. ja w ciebie wierze i trzymam kciuki. osobiscie 20 maja bedzie trzy miesiace mojej diety. fakt, ze czasem tez wariuje i miewam chwile slabosci, ale juz widac efekty moich wyrzeczen i jestem z tego dumna. i pamietaj jeszcze, ze pierwszej wpadki nie nalezy traktowac jako zakonczenie diety...
mam nadzieje, ze troszke ci rozjasnilam temat i moje rady chociaz w malym stopniu ci pomoga :)
dzieki za rady :) postaram sie do nich zastosować. a poza tym gratulacje dla ciebie za wytrwanie tak długo. jestem pełna podziwu dla ciebie
???Cytat:
Zamieszczone przez abi19
No sorry, ale to chyba nie jest mądry sposób... Powinno sie jeść ok. 5 małych posiłków dziennie co 2-3 godziny to jest o wiele zdrowsze i nie niszczy metabolizmu :roll:
wlasnie. Wszędzie pisze "jedz malo a często, a nie żadko i dużo" 8)
abi19, a ja myślę, że lepszą metodą jest jedzenie 5 małych posiłków dziennie :roll:
ale cóż, niech każdy odchudza się poswojemu :roll:
ja tam też miewam chwile słabości ale narazie daje rade... mam pytanie... jak zjadłam bułkę słodką to ile czasu muszę biegać?