Kacha i Monia damy sobie rade! :)
Wersja do druku
Kacha i Monia damy sobie rade! :)
Jestem Paweł, przyjaciel Kaśki. Wczoraj przytrafiło jej się coś okrutnego i zanim zemdlała kazała mi przekazać wiadomość o jej stanie tutaj na forum.
Kasia jest w śpiączce, tylko tyle mogę powiedzieć :cry:
żartujesz? :shock:
co się takiego stało?
kacha bawi się w polcie na gg :/:/:/:/:/
A co chodzi?
Dziewczynki jestem juz z wami, ale nie moge się odchudzać:( Trudno, będe z wami, tzn.bede wam kibicowac. Dzieki, ze byłyscie ze mna! ALiS:*xxxbxxx:* i reszta:*
sorry ze z kata Marchewqi ale to konto siostry a ja do swojego nie mam hasłą:(
niemazaco :*