Ehh, im skórka jędrniejsza tym ładniejsza 8)
tylko czemu moja jest taka paskudna :cry:
Wersja do druku
Ehh, im skórka jędrniejsza tym ładniejsza 8)
tylko czemu moja jest taka paskudna :cry:
Kremiki, ćwiczenia [które już robisz] i juz niedługo będziesz miała piękną jędrną skórkę ;)
Śniadanie:
*omlet (110)
*dżem (50)
No i za mało. Omelt tak zapycha, że nie wiem czy będę miała ohotę coś jeszcze zjeść. A owoce się skońćzyły w domu..Łee..
spoko dasz rade
masz jeszcze caly dzien przed soba:)
no pewnie że dasz ;)
Z lekka dziwny, bo mama zrobiła ohydne mięso i jajko sadzone :D Obiad:
*kalafior (100)
*morele (70)
*fantasia (160)
Podwieczorek:
*fantasia(150)
*morela(25)
Hah :D: Jąkoś dziś fazę mam na fantasie i morele :P
Narazie 670. Kurczę.. a musze dopchac do conajniej 1000 (a w planach od początku było 1300).. Lol:D
Kupię se loda ;)
ja dzisiaj sobie pozwoliłam na loda :oops:
ale nie jest źle bo z całego dnia wyszło jakieś 1 117 więc i tak mniej niż mam w planach,
życze wszystkim miłego wieczorku i efektownego odchudzania :D
No spoko.. A ja miałam zjeść loda, ale tak jakoś.. nie wiem, nie chciło mi sie :D
Kol; grahamka x 2 (240) + serek (100) + dżem (50) + arbuz (prawie nic :P)
Więc tym sposobem dobiłam do 1000 i jestem zapchana :P Miejmy nadzieje, że się wieczorkim na żacie nie rzucę... Bo jadę do babci (do 10 lipca) i tam będzie trudniej.. Ale przetrwam, będę tam na rowerku zawalać :P po wodę mineralną :P Naszczęscie będę tam mieć net, więc was nie opuszczę :D
no i ładna kolacyjka lilac :lol:
a u babci to może byc cięzko, bo Twoja pewnie jak wszystkie, lubi dogadzać wnuczkom...
Ale obserwując Twoją postawę nic nie jest w stanie Cię złamać :twisted:
dalej jezdzisz na rowerze po kilka godzin?
ja nie daje rady w taki upał, ale jutro zamierzam wcześniej wstać i pojechać o 8.00 na 1.5h :wink:
nie no extra ci idzie :D
tylko nie dawaj skusić siębabci na przysmaki :D
ja juz znam te babcie :D
najlepiej jeździ się rowerem gdzieś około godziny 18-20, wtedy jest już chłodniej :wink:
oj, moja babcia jak się dowiedziała że się odchudzam nałożyła mi jeszcze więcej na talerz :P