Nie smoka:D:D Bo już będziecie superszczupłe. Teraz będzie "wejście superlasek:D:D"
Wersja do druku
Nie smoka:D:D Bo już będziecie superszczupłe. Teraz będzie "wejście superlasek:D:D"
Taak dziewczyny damyy rade wszystkie będziemy super extra laski :lol:
Oj tak to już będzie wejście superlasek :D aż wszystkim szczeny opadną :D .
Tylko do tego czasu 2 mniesiące solidnej pracy i wyrzeczeń :(
heh na pewno wam sie uda ja mam 165cm i twoja wymarzona wage 55 :( ale uwiez mi to jeszcze nie to :(
dzisiaj zrezygnowałam z kolacyjki :D stwierdziłam ze może więcej schudne. Zadowole się woda mineralną :?
hehe to ieźle sobie radzisz :D
ja staram sie wogóle kolacji nie jesć :D
i piąty dizęń nie zjadłam nic słodkiego [oprócz szklanki soku]
tak wogóle to jestem na 1000kcal i wogóle nie jestem głodna
i zastanawiam sie czy coś jest nie taqk?
bo nie jestem głoda i nie moge schudnać :?
*nieźle
żeby nie było ;p
ja się też staram nie jeść :o . tylko przedtem moje jedzenie było uregulowane. Rano nic nie jadłam i tak do 15 a później zaczynałam wrzerać dosłownie wszystko, nie czekałam na obiad, a później obiadu nie mogłam zjeść i go nie jadłam.
Coś tam jeszcze przegryzłam o 19 i tyle.
ale ja wiem co mnie gupiło. JA kocham słodycze :D . normalnie za jakieś ciastko moge oddać obiad :o , niestety :oops: . Ale od poniedziałku tez nic słodkiego nie jadłam z wyjątkiem musli egzotycznych ale to nie jest tak dokładnie słodkie :)
tylko troche się dzisiaj wkurzyłam bo moja siostra specjalnie przymnie zjadła batonika :x a ja omało nie umarłam i byłam zła na nią :evil: ze mnie tak kusi
ale się nie dałam i jestem z siebie dumna :D
sorrki :oops: moje jedzenie było nieuregulowane :oops: :oops:
Tak to jest jak się nie czyta tego co się wcześniej napisało :oops:
Witam , ja też należę do tych , które się napaliły by we wrześniu zaszokować klasę
hehehhehe, daaaamy rade 8)