Wersja do druku
więc chyba takie tematy pomagają osobą co chcą troszkę zrzucić no więc sama taki zakładam. Ciałabym troszke zwalić z wagi ale nie stane jedną nogą xP Po raz kolejny tak już próbuje ale nie wychodzi dlaczego ? Wytrzymam 3 dni w takiej motywacji a później już mi sie myśli "A w trąbe" a lustro mówi swoje ...
więc oduczyłam się chipsów i fast foodów to duzo,
teraz jak oduczyć się lodów, i jak oduczyć się pojadania i schodzenia do lodówki. :?
trzymam kciuki w oduaczaniu :)
Życzę powodzenia, ja też z natury jestem małą "podjadaczką" więc staram się jeść często i mniejsze posiłki... Efekty są :)
życzę powodzenia ja niestety nie moge oduczyć się fast foodow ani słodyczy :P ale cuż cwiczenie czyni mistrza :D:D:D
dzisiaj napaćkowałam się słonecznikiem :| i mi z tym źle, kurde wyrzuty są dopiero jak sie coś zje...
Na dodatek nie mam wagi w domu =/
AAAA jak narazie zero słodyczy dzisiaj :D orcz dzemiku i gumy do rzucia xD nie było loodów :D u la la xD
to gratuluje... ja bez lodów - nigdy :?
a ja jakoś nie jadam lodów :P
ja jem raz na 2 tygodnie 8)
to duzy sukces z mojej strony biorąc pod uwagę to że przed dieta jadłam min. 5 lodów dziennie
ja nie jem lodów praktycznie ale jak widze algide bakaliową w zamrażarce to ...Nie da sie wytrzymac ....grrrrrr :x :x
ja na tych wakacjach nie zjadlam jeszcze żadnego loda :roll:
Powodzenia życzę! 8)
no.. ale ty masz silną wole :P
xAAAAAAAAAAA że co ? No nie xD ale motywacja zawziełam się ! aaaaa xPP
ja chyba dzialam na odwrot :P:P jak widze ze wszystkim tutaj udaje sie schudnac to trace checi do odchudzania i coraz bardziej watpie w swoje mozliwosci
no co Ty, nie jedna się tu napociła nieźle, nie martw się, troche samozaparcią i Tobie się też uda! :lol:
Powodzenia w dietkowaniu :D ja bez lodow sobie raczej nie wyobrazam mojego zycia heh :P a przy diecie to czasem Big Milka :D
zjadlam chyba z 3000 kcal dzisiaj i mam wyrzuty sumienia :?
Ty glupku po co Ty sie odchudzasz ;P JA sie znam z wampirzycaaa ;P heheh ej tu aga Ćwik ...
ej ona jest taa szczupła :P
a ja lubie lody ale da sie bez nich zyc:)
gorzej z batonikami czekolada itepe itede:P
lody są pyszne. można sobie raz na jakis czas pozwolic bez wyrzuów sumienia :wink:
Ja tez lubie lody ale potrafie sie powstrzymac. Za to moja slaba strona jest czekolada i ciastka. Jak mam slodycze w domu to caly czas o nich mysle :roll:
ja nie jadlam na wakacjach, ale nie mówie ze nie zjem.
Jak bede z chlopakiem na lodach to przeciez mu nie odmówie.
Już raz sie wymigałam hehe :P
Lou- boże jakc mozna nie jeśc lodów? Nie przwesadasz już troszkę? :wink:
No jakoś tak okazji nie bylo ;d
nie wyobrazam sobie jak kupuje loda. No ale mówie ze jak tylko bede na miescie z chlopakiem to zjem ;)
Ja lubie lody i kupuje kiedy mam na nie ochote [lubie wodne i tylko takie jem]. W lipcu byly taaaakie upaly, ze to nie sposob bylo wytrzymac bez loda. 100 kcal to naprawdę nie jest dużo..:D
100 kcal a jaka zimna przyjemność :)