Wątek: Grandi i silna wola w akcji...

więc chyba takie tematy pomagają osobą co chcą troszkę zrzucić no więc sama taki zakładam. Ciałabym troszke zwalić z wagi ale nie stane jedną nogą xP Po raz kolejny tak już próbuje ale nie wychodzi dlaczego ? Wytrzymam 3 dni w takiej motywacji a później już mi sie myśli "A w trąbe" a lustro mówi swoje ...

więc oduczyłam się chipsów i fast foodów to duzo,
teraz jak oduczyć się lodów, i jak oduczyć się pojadania i schodzenia do lodówki.

trzymam kciuki w oduaczaniu

Życzę powodzenia, ja też z natury jestem małą "podjadaczką" więc staram się jeść często i mniejsze posiłki... Efekty są

życzę powodzenia ja niestety nie moge oduczyć się fast foodow ani słodyczy :P ale cuż cwiczenie czyni mistrza

dzisiaj napaćkowałam się słonecznikiem i mi z tym źle, kurde wyrzuty są dopiero jak sie coś zje...

Na dodatek nie mam wagi w domu =/

AAAA jak narazie zero słodyczy dzisiaj orcz dzemiku i gumy do rzucia xD nie było loodów u la la xD

to gratuluje... ja bez lodów - nigdy

a ja jakoś nie jadam lodów :P

ja jem raz na 2 tygodnie
to duzy sukces z mojej strony biorąc pod uwagę to że przed dieta jadłam min. 5 lodów dziennie

ja nie jem lodów praktycznie ale jak widze algide bakaliową w zamrażarce to ...Nie da sie wytrzymac ....grrrrrr