Ja tez mialam przejsc na sb ale sie rozmyslilam bo ja musze cos zjesc w szkole bo pozniej mam atak glodu w domu a w tej diecie nie mozna chleba owocow a nawet sokow. A poza tym moja waga ruszyla wiec narazie zostane przy ograniczaniu :wink:
Wersja do druku
Ja tez mialam przejsc na sb ale sie rozmyslilam bo ja musze cos zjesc w szkole bo pozniej mam atak glodu w domu a w tej diecie nie mozna chleba owocow a nawet sokow. A poza tym moja waga ruszyla wiec narazie zostane przy ograniczaniu :wink:
och.... dzisiaj zawaliłam na xcałej linii... zjadlam około 3000 kcal a wszystko przez to ze miałam piepszony napad głodu
błagam zasadźcie mi solidnego kopniaka w dupsko!!!
bo ja musze schudnąc...
jutro się biore i nie ma już przekraczania 1200-1300 kcal...
och musze wytrwać
pomóżcie mi w tym... prosze...
widocznie bede musiala radzić sobie sama
czekaj ... jak chcesz to Ci moge strzelic z glaniaczka :P
uszy do góry , dasz rade !!!! POTRAFISZ
oj ja cie mocno kopne, bo mam lydy jak z kamienia :D heh ja juz nie wcisne w siebie 3000 chyba z ebym jadla np cos malego a aklorycznego. heh prsed chwila salatka z brzoskwin w syropie i ananasem, bo wieczorem bardzo glodna jestem i tu zonk, bo sie okazalo ze ogolnie wyszlo mi 1400 a napchan ajetsem jak cholera. w sumie mam byc na 1500, ale chyba jeszcze z 4 dni na 1000 sprobuje byc
Kiniucha - ja cie kopac nie będę bo po sacerowaniu nogi mam cięzkie, ale jutro z rana jak Ci się nie poprawi to masz kopa murowanego!!!
dzięki dziewczyny mam nadzieje ze poskutkuje
Widze ze wskaznik sie juz przesunał:D:D:D
Co tam u Was dzis Babeczki nowego ?
witaj dd29 jak na razie dobrze ale czy uda mi się dzisiaj przetrwac wieczór bo wczoraj nie była za ciekawie