ProAna ja tez zyczę Ci powodzenia ;) ja dzisiaj zaczynam dietę 1000kcal i mam nadzieje ze wytrwam ;* dasz rade i szybko zgubisz zbedne kilogramy ;)
pozdrawiam ;* i zapraszam do siebie ;)
Wersja do druku
ProAna ja tez zyczę Ci powodzenia ;) ja dzisiaj zaczynam dietę 1000kcal i mam nadzieje ze wytrwam ;* dasz rade i szybko zgubisz zbedne kilogramy ;)
pozdrawiam ;* i zapraszam do siebie ;)
Wy musicie mieć kalkulatory w głowach, żeby to przeliczać :O Gratuluje wytrwania na Kopenhaskiej, to bardzo trudna dieta :) Widzę że 1000 też dobrze Ci idzie :) Choć może powinnać do niego dobijać :) Trzymam kciuki :)
Dzisiaj
śn: jogurt limonkowy (dosypałam troszkę płatków kukurydzianych i zarodków pszennych) - 200 +100 + 50= 350kcal
w szkole: rodzynki, jabłko, trochę śliwek i 3 kostki mlecznej czekolady ( koleżanka mnie poczęstowała ;[ ale i tak mogę być dumna bo dostałam 5 kostek a dwie jeszcze oddałam :)) - 40 +70 + 50 + 65 = 225 kcal
Obiadek: ziemniaki z sosem pieczeniowym jakims mięsem i szpinakiem - 115 + 100 + 70 = 285
RAZEM: 860kca
Beznadziejnie.. jeść już nie będę bo do domu wróciłam o 19. obiad dość duży i już nie chcę nic na noc jeść. Ale większość kalorii które jem pochodzi z takich dodatków jak płatki, zarodki pszenne (obrzydliwa nazwa, ale sa bardzo zdrowe) jakieś rodzynki.. mogę się bez tego obejść, ale to sa zdrowe produkty, mają jakis błonnik witaminy itd. tak samo jak z orzecham.. to jeść czy nie jeść?
Muszę jeszcze znaleźć czas żeby poćwiczyć pół godziny więc kończę.. papapal
Masz bardzo dobrą ilość kalorii :P Może powinnaś zmienić dietę na 1200? Albo znaleźć coś innego do pojadania? Ja np. do szkoły zwykle biorę sałatę :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki :)
jaka salate? :?
dzisiaj 650 kcal.. ale jeszcze do wieczora dociągne do 1000 :D
napisałam dłuuugą notkę ale się skasowała :evil: :evil: :evil: a nie mam niestety czasu pisać drugi raz
papap
ech mi tez sie tutaj czesto notatki kasuja! tz przy wysylaniu pytaja mnie o haslo i wtedy wszystko znika... wtedy szlak mnie trafia! czasem pomaga 'cofnij' wtedy cofam i kopiuje notatke!
Teraz juz prawie zawsze jak napisze dluga notatke to ja kopuje i wtedy jak sie skasuje to wklejam jeszcze raz!
też tak zacznę robić bo wczoraj to myslałam że gurii dostanę.. :evil:
Dzisiaj na pewno zjadłam ponad 1000 kcal ale nie mam czasu liczyć bo nauka czeka :cry: :cry:
śń: tost [2x kromka chleba tost 3 ziarna, plasterek szynki drogiowej, plasterek sera hohlland, pół małej pieczarki, plasterek pomidora]
2śn: jabłko, 3 mandarynki
Obiad: barszcz czerwony, 2 kromki chleba słonecznikowego
Kolacja: 2 parówki bobaski, 2 kromki chleba z szynką i keczupem.. bez margaryny!
I jako kaloryczny dodatek: miseczka płatków cini-minis pomieszane z chocapic :oops:
Żałuję... ale juz zjadłam..
Od jutra przechodzę na South beach.. co mi tam spróbuję, ale i tak nie wytrzymam pierwszego etapu bo 29 mam 18-tke kolezanki wiec nie obejdzie się bez alkoholu :twisted: ale i tak o jutra zaczynam, chociaż jeszcze nie wiem co wolno mi jeść :P
http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=32987&start=60
lec od 1 strony
oj dziękuje Ci suszona dziękuję... :)
Ale właśnie zajrzałam do lodówki i stwierdzam ze nie zaczne od jutra bo nic tam ciekawego do jedzenia nie ma :( w sobotę skoczę na zakupki po świeże warzywka :)