A ja w życiu nie jadłam masła orzechowego, ale może i to lepiej, bo przynajmniej nie wiem jak smakuje i naturalnie mnie do niego nie ciągnie :P .
Wersja do druku
A ja w życiu nie jadłam masła orzechowego, ale może i to lepiej, bo przynajmniej nie wiem jak smakuje i naturalnie mnie do niego nie ciągnie :P .
Masło orzechowe. Mniam :D A tata kiedyś kupił krówkę, taką pół płynną w słoiku. Odlot.
Krówki O MAAATKOOO :shock: :shock: :shock:
UBÓSTWIAM po prostu.
albo masa kajmakowa mmmm 8) <ślini się>
co to jest masa kajmakowa?
ja kocham krowki. moj efekt jojo jest czesciowo przez krowki :(
ostatnio sobie kupilam - jedną krówke :P bo inaczej mogloby sie to zle skonczyc;D
oo dzis u fryzjera dorwalam jakas gazete z czasu swiat i zdjecia telefonem porobilam bo byl pycha przepis na mazurka marcepanowo-kajmakowego (a to drugie to takie pseudo-toffi jakby jest :lol: )
Hej!
Lenię się... dziś znów nie byłam na fitnessie :(
Zmęczona jestem, a pozatym dzisiaj na wuefie coś mi się z karkiem stało :(
Dzisiaj znów wstałam za późno... o 7:15. Narzuciłam na siebie pierwsze lepsze ciuchy i wyleciałam na tramwaj. W tramwaju spotkałam 2 koleżanki z klasy i 1 kolege. Nawet ich nie zauważyłam więc mi zazucili że znajomych z byłej szkoły nie poznaję ;p
Wysiadłam z tramwaju i biegiem do szkoły. Ha! Zdąrzyłam! Byłam 7:59 ;)
Dzisiaj miałam pierwszą wychowawczą, babka dopisała mnie na sam koniec, także mam ostatni numer ;p
Facet z fizy kiedy dowiedział się że jestem z marcinka skomentował tak: "A ty tu czego?" xD O jaaa... nie no spoko, od każdego słyszę że to konkurensja i się nie znoszą;p
Ogółem atmosfera na lekcjach jest zupełnie inna niż w marcinku. Na polskim facet dzisiaj rozdawał cukerki, do każdego mówi że czyta ślicznie i wogóle xD
Bardzo jestem zadowolona póki co. Podoba mi się też fakt, że można mieć jeden segregator do wszystkich przedmiotów :)
Ide zaraz spać po padam na klawiature, mega zmęczona jestem :(
bardzo entuzjastycznie odbieram Twoj post takze widze ze nastroj jak najbardziej pozytywny :lol:
skoro cos Ci tam na wfie bylo to dobrze ze jeszcze sie bardziej nie forsujesz , mąąądra dziewczynka :D:D
milego lulu xD
to atmosfera coś podobna jak u mnie w szkole, ja przez pierwsze dwa miesiące miałam jeden zeszyt do dwóch przedmiotów :wink:
Nie ma to jak być zadowolonym ze szkoły :lol:
Ja jestem coraz bardziej niezadowolona :/ Ale to maturalna, więc wytrwam :D Cieszę się Court, że Ci się podoba, to najważniejsze ;]