Ufff, odkopałam to :) Tak, tak to ja.
Cześć dziewczyny!
(...)
Na imię mam Anka. (...)
Dlaczego zaczęłam się odchudzać? Presja rodziny. od mamy oraz cioci wysłu****e odkąd tylko pamiętam, że jestem gruba. Za każdym razem kiedy sięgałam po czekoladę czy ciastko albo jadłam o godzinie 20 słyszałam : "Niedługo będziesz szersza niż wyższa" , "nie jedz tyle grubasie" i rózne takie. Od 2 tygodni odchudzam się dla świętego spokoju. Chcę ujrzeć na liczniku wagi numerek : 55. Pokażę go mamie i będę miała spokój ;). Kiedyś sądziłam, że życie bez słodyczy jest niemożliwe. A teraz? Nie miałam w ustach nic słodkiego (poza łyżką miodu) przez ponad 2 tygodnie. I ja- maniaczka słodyczy- moge w tym miejscu napisać : dobrze mi z tym. Wcale nie ciągnie mnie do kawałeczka czekolady czy jednego ciasteczka. 3 dni temu miałam załamanie i juz sięgałam po kostkę czekolady z orzechami...kiedy wpadła moja mama. Usłyszałam : "Spójrz w lustro" No i odłożyłam czekoladę. Z jednej strony byłam wkurzona, że cały czas mi docina z drugiej jestem wdzięczna bo przynajmniej nie mam kaca moralnego i moge dalej kontynuowac dietę bez żadnych potknięć ;).
Przez ostatnie kilka miesięcy przybyło mi 5 cm w pasie...i nie chce mnie opuścić. Czy ABS naprawdę pomaga? Czekam na rady :) Bo brzuszek mnie już denerwuje...
wzrost: 167 cm
Moje gg: 2708156
Moje grono: http://courtizzle.grono.net (aktualne fotki;P)
buziaki;*