-
Dzisiaj rano tak mnie brzuch bolał, że myślałam, że się skończę :?
Ale już lepiej :D
śniadanie:kawa zbożowa, bułka z Almette i bieluchem, tost z dżemem267 kcal
II śniadanie: kiwi, banan, jabłko i mandarynka156 kcal
obiad: zupa ogórkowa (koło 13) jabłka i banany w cieście (koło 17 :P) 297 kcal
Czyli 721 kcal :shock:
nie jestem głodna, ale mam poczucie że bym coś zjadła :D zrobię sobie większą kolację albo coś :P
A co u Was? :)
-
-
Dobiłam, a nawet przebiłam :P
Do 1120 kcal... :roll:
zjadłam sobie 2 tosty, 4 trójkąciki (tost z dżemem)...
poćwiczę sobie sobie później :twisted:
-
-
Bardzo ładnie ;) Nie to co u mnie...
-
Dzięki :)
MakeMeHappy daj sobie trochę czasu :!: Nie wszystko przychodzi łatwo...
A ja zabieram się do ćwiczeń :D trochę źle się czuję, ale skoro mogłam iść do kościoła to nikt mi nie zabroni ćwiczyć :evil:
-
Też bym chciała chcieć ćwiczyć... eh :roll:
-
a po co do kościoła wczoraj?
ja wczoraj troche przesadziłam, najpierw z tym rogalem a pózniej jeszcze :oops: :oops: prince polo :oops: ale jade dzis na basen postanowiłam sobie, kurde ukradli mi na koncercie 40 zł bo rzuciłam kurtke gdzies niewiadomo gdzie, prawie bym ją zgubiła wogule :?
-
Eh... :?
A do kościoła wczoraj, bo pierwszy piątek. Poszłam się wyspowiadać, dostałam podpisik, że byłam ale a msze nie poszłam :twisted: wstałam o 9:30, poszłam spać o 22 i ciągle jestem zmęczona :(
A teraz jem śniadanie:
-> bułka z szynką/ serkiem homogenizowanym kokosowo-migdałowym
-> serek wiejski Piątnica z brzoskwiniami
-> herbata czerwona
Czyli 410 kcal
Trochę większe śniadanko, bo obiad małokaloryczny będzie :)
-
a co na obiadek planujesz?:P
ja narazie:
*płatki fitnessz mlekiem 0% (150 kcal)
*jabłko (ok.50 kcal)
a na obiadek mam pizze tylko że wyliczyłam że to wyjdzie 600 kcal to już wole coś sama sobie upichcić :P
a na podwieczorek planuje kilka kosteczek czekolady,
stwierdziłam że nie moge wyeliminować słodyczy całkiem bo jak ich nie jem to tak jakby narasta w mojej podświadomości ochota na nie, nawet gdy mi się wydaje że nie i później się to skończy tak jak wczoraj że zjadłam rogala z czekoladą i prince polo -.-
więc będe tak jak suszona kiedyś komuś radziła pamiętam, żeby jeść najpierw codziennie coś małego słodkiego a pózniej zwiększać odstęp czasu między słodyczami, mam nadzieje że wszystko będzie dobrze :(